Jak wyobrażacie sobie przyszłość? Chodzi mi o taką przyszłość za 20-40 lat, co się uda dokonać w technologii, w medycynie, czy innych dziedzinach? Na latające samochody i deskorolki nie dam się nabrać ;)

Ja sobie wyobrażam takie połączenie AI, chipów (np. neuralink) i rozszerzonej rzeczywistości (jakieś okulary tylko już zminiaturyzowane do rozmiarów zwykłych okularów czy soczewek). Chip by zczytywał informacje z mózgu i przesyłał do okularów, AI je analizowało i wyświetlało odpowiedź.
nilmerg - Jak wyobrażacie sobie przyszłość? Chodzi mi o taką przyszłość za 20-40 lat,...

źródło: Augmented-reality

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wykopki, nie potrafię tego ułożyć sobie w głowie. Dlaczego współczesny kapitalizm, nawet z najbardziej socjalistyczną twarzą nie jest w stanie poradzić sobie ze zbyt niską liczbą rodzących się dzieci?

Pytam serio. Każdego, stereotypowego "prawaka" i "lewaka" też. Od razu zaznaczam, że będę usuwał komentarze poniżej poziomu kulturalnej dyskusji. Proszę również bez wycieczek osobistych.

#ekonomia #panstwo #kapitalizm #socjalizm #spoleczenstwo #gospodarka #
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bertoos: a skąd pomysł, że temu kapitalizmowi zależy na poradzeniu sobie z tym problemem? Globalnie ludzi jest zbyt dużo, a mała dzietność to problem lokalny, konkretnych państw. Dopóki w ujęciu makro jest napływ siły roboczej to problemu nie ma, do tego większą automatyzacja i niska dzietność nie jest problemem.
  • Odpowiedz
Dlaczego współczesny kapitalizm, nawet z najbardziej socjalistyczną twarzą nie jest w stanie poradzić sobie ze zbyt niską liczbą rodzących się dzieci?


@Bertoos: Byłby w stanie ale tego nie robi bo po prostu łatwiej i taniej jest przyjmować imigrantów.
  • Odpowiedz
Człowiek jako dziecko za komuny w latach 1980 czytał wiele książek SF, więc optymistycznie myślał że przyszłość ludzkości w XXI wieku to będzie rozwój technologii kosmicznych, lotów w kosmos, na Księżyc, na Marsa, budowanie dużych orbitalnych baz kosmicznych, a na Ziemi robotyka, komputery. A jakie mamy osiągnięcia do roku 2024? Każdy człowiek nosi ze sobą smartfona czyli mikrokomputer, który jest jego smyczą i którego rolą jest zbieranie i przekazywanie wszelkich informacji o
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

więc optymistycznie myślał że przyszłość ludzkości w XXI wieku to będzie rozwój technologii kosmicznych, lotów w kosmos, na Księżyc, na Marsa, budowanie dużych orbitalnych baz kosmicznych, a na Ziemi robotyka, komputery.


@Squatlifter: best i can do is 76 płci
  • Odpowiedz
Czy w Niemczech jest naprawdę aż tak źle jak często się słyszy? Syf, co drugi to Turek albo inny kolorowy, co trzeci nie mówi po niemiecku? I generalnie państwo zmierza do upadku? Planowałem sobie resztę życia na zachodzie ale teraz to już sam nie wiem czy warto przenosić się na stałe. Mieszka ktoś dłużej w Niemczech i może się wypowiedzieć jak się pozmieniało i dokąd zmierza to państwo?

#niemcy #
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Czostek303: na zachodzie, lepiej to już było, co prawda dalej siłę nabywczą pieniądza mają na wysokim poziomie, usługi itp ale przez śniadych w dużych miastach jest brud smród kiła i mogiła, ziomek mieszka w jakiejś górskiej spokojnej miejscowości i mówi, że jest git ale też dużo kolorwych.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hipotetyczna sytuacja:

Ktoś rodzi się w 2010, dokumentuje życie tekstami i nagraniami, i umiera w wieku 20 lat w 2030. W 2050 rodzi się klon tej osoby (o takim samym DNA), w 2070 roku osiąga wiek 20 lat. Sztab naukowców przekonuje klona, że doświadczenia z lat 2050-2070 to był dziwny i długi sen/śpiączka (lub wymazuje je całkowicie przy użyciu technologii przyszłości), i przy pomocy zgromadzonych materiałów z życia pierwszej osoby (2010-2030) przekonuje go, że to był on, i po 40 latach przywrócono go do życia. Zakładając, że zmieniamy się znacząco z tygodnia na tydzień, zachowując poczucie tego samego "ja", czy to w zasadzie nie będzie ta sama osoba?

Innymi słowy: czy jeżeli będę szczegółowo dokumentować swoje życie, a do tego zapiszę życzenie, by w dalekiej przyszłości, dekady/wieki po mojej śmierci, powołać do życia mojego klona (z próbki DNA), a następnie skutecznie wkręcić go, kiedy osiągnie wiek mojej długości życia, że jest tak naprawdę mną wzbudzonym do życia po przerwie, to czy nie zagwarantuję sobie w ten sposób czegoś w stylu przywrócenia do życia doczesnego? Czy w takim wypadku śmierć nie będzie dla mnie tylko ułamkiem sekundy, po którym od razu obudzę się w fizycznym świecie dekady/wieki później?
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hipotetyczna sytuacja:

Ktoś rodzi się w 2010...

źródło: virtual-immortality-ai

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W globalnej wiosce #kapitalizm #antykapitalizm gdzie zysk i chciwość jest sensem życia - nie ma żadnego powodu żeby trzymać roboli przy życiu gdyż marnują zasoby ziemii.

Jeśli już dzisiaj milioner żeby zaoszczędzić 1gr zamówi produkt u hindusa (bo pinionszki najważniejsze)

To po wejściu w pełną automatykę przemysl4.0 nie ma żadnego uzasadnionego powodu dla którego byłby sens marnować zasoby planety dla miliardów niepotrzebnych roboli.

#
kamil-tumuletz - W globalnej wiosce #kapitalizm #antykapitalizm gdzie zysk i chciwość...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie ma żadnego powodu żeby trzymać roboli


@kamil-tumuletz: Uważam, że jest dokładnie odwrotnie, niż piszesz. Człowiek chciwy i żądny władzy szuka ludzi, którymi mógłby przewodzić i którzy będą na niego pracowali. Po co miliarderowi pusta łąka, spokojna plaża, cichy las, sielankowa wieś czy zaciszne, spokojne miasto? On chce mieć piętro w apartamentowcu koło Central Parku i dom w Malibu, a do tego fabryki, magazyny i tysiące pracowników.

nie ma żadnego
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz: To prawda, automatyzacja, AI, kapitał. Większość ludzi za kilka dekad przestanie być potrzebnych. Optymalna ilość to 1 może 2 mld. Elity znajdą sposób, by ten pomysł wprowadzić w życie, nie teraz, nie za rok. Ale kiedyś przyjdzie na to pora.
  • Odpowiedz
W przyszłym roku Warszawa minimum 25k z metra, przebijamy szczyt i lecimy w kolejnych latach na 50k. Mieszkania będą tak drogie, że stać będzie na nie wyłącznie wybrane grupy zawodowe. A nawet wśród nich tylko wybranych, np. ordynatora neurochirurgii.

Wszyscy co brali po 3 unity od dewelopera byle gdzie będą bardzo zamożni, bo będzie wynajmowane za minimum 5k za 35 metrów kolorowym migrantom, którzy będą płacili grzecznie, w całości i w terminie, a po zakończeniu najmu oddadzą lokal w nawet lepszym stanie niż gdy odbierali klucze.

Kurnikowcy będą leżeli na plażach w Mali i popijali bananowego drinka.

Liczba
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 25
zapomniałeś też o masowym przymusowym wyburzaniu wielkiej płyty i ogólnie każdego budynku starszego niż 20 lat


@kdgc: Moim zdaniem starszego niż 5 lat. Przyjdą wymogi unijne gdzie trzeba będzie na dachu każdej kamienicy stawiać wiatrak, a na co 10 budynku wieżę Tesli. To zrobi swoje.
  • Odpowiedz
Mars.
Jak Amerykanie wygrają wyścig na Marsa i będą technicznie w stanie go skolonizować, to stworzą tam Nowy, Lepszy Świat, wyłącznie dla swoich najlepszych, najinteligentniejszych, najmądrzejszych i z najlepszymi genami obywateli. My tu zostaniemy i prawdopodobnie życie na Ziemi się skończy, a tam zacznie rozwijać się nowy, lepszy gatunek człowieka. Trochę jak Ameryka w XV wieku jak ją kolonizowali, z tą różnicą, że teraz jesteśmy o 500 lat mądrzejsi.
Tak to sobie
zloty_wkret - Mars. 
Jak Amerykanie wygrają wyścig na Marsa i będą technicznie w stan...

źródło: 27508_PIA25912-web

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
my może nie dożyjemy, ale głęboko wierzę, że następne nasze pokolenia tego dożyją, więc scenariusz w najbliższych stuleciach moim zdaniem prawdopodobny.
  • Odpowiedz
@zloty_wkret: w sensie, że warunki do życia będą lepsze na planecie, która praktycznie nie posiada atmosfery, nie wiadomo czy będzie możliwa wegetacja roślin z racji oddalenia od słońca czy też nie posiada ochronnego pola magnetycznego? Można wspomnieć też o pyle i burzach piaskowych które na całe tygodnie odcinają od światła słonecznego. Oczywiście że życie na ziemi może się skończyć, niemniej jednak mamy za sobą 5 wielkich wymierań a życie nadal
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ej no, wpis sie przeciez nadaje, troche smieszkow nie zaszkodzi :)

"Dziecko jest otwarte na świat jaki otrzyma, i zdolne do jego zmiany dużo bardziej niż my :) "
Uwielbiam natalistow z rana do kawy.

A
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Zmieniać świat to ma szansę dziecko, które się urodzi w takiej rodzinie jak Musk, Soros, Buffet czy Zuckerberg, cała reszta proli pracuje na ten 1%, który posiada większość zasobów.
  • Odpowiedz