@Chio_ ja mam 23 lata i nigdy nawet nie pomyślałem o pobraniu tego a u mnie w robocie stare 40 letnie kiepy scrollują to podczas przerwy xd
  • Odpowiedz
a za co by miał to dostać? za fakt istnienia?


@P-v-E: Tak, a o co chodzi? Jak doprowadzasz do czyjegoś istnienia, to ponosisz konsekwencje. Tak samo z aprobatą doprowadzania, której jesteś ewidentnym entuzjastą (widać to po twoim żenującym oburzeniu i bezczelnym wymaganiu, aby to na ofiary, a nie sprawców spadały konsekwencje). Zatem jazda płacić za istnienie tych, których tworzenie potrzeb aprobujesz.
  • Odpowiedz
Czasami muszę współpracować z jakimś #korpo (z pracownikami) i #!$%@? mnie podejście do pracy tam. Ta spina na robotę, wyniki, robienie z pracy jakiegoś kultu. Jakiś tam szefu wprowadza mentalność zapierniczania, wszyscy jak trybiki w maszynie na spinie przez cały czas. Czasami coś potrzebują to zdarzyło mi się, że jakiś pracownik mi dzwoni o 18, gdzie ja już o tej porze na mieście ze znajomymi pije piwo. Nie odbieram, to SMS leci,
@Reiden: bez kitu, mnie jeszcze #!$%@? ta rozbudowana struktura pionowa całej organizacji, #!$%@?, żeby zdecydować czy na plakacie ma być facet czy kobieta to pracownik musi zapytać kierownika, kierownik dyrektora, dyrektor musi zwołać spotkanie w tej sprawie, musi się zebrać jury z zagranicznego oddziału i dopiero (może) po tygodniu dostanę odpowiedź. Sprawa, której załatwienie szło by ogarnąć w 10 minut, włączając w to krótką pogawędkę.


miałem ostatnio mega podobną sytuację, w
  • Odpowiedz
@zteekone: bo tu chodzi oto że każdy musi mieć pokładkę, jak niemasz podkładki i zadecydujesz będąc na najniższym szczeblu i zgodzisz się aby piwo bud light promował ten kto ostatnio promował to cie jeszcze po sądach będą ciągać
  • Odpowiedz
Zatrudnił syn dziewczynę #pkoleniez, 3 miesiące temu do prac biurowych, praca 5 dni w tygodniu, od 7 do 15, nie była w stanie się wyrobić na 7 (mimo że dojazd metrem od domu do biura) no dobra to jej przestawił na 8~15. Bez przerwy komórka w łapie i pisanie z koleżankami na FB Twitterze brak samodzielnego myślenia i chęci do pracy. W drugim miesiącu pracy zaczęło sie wychodzenie godzinę wcześniej (2~3
i tak pracuje od 15 lat całe biuro i nikt z tym nie ma problemu


@MistrzKowalski: no przecież sam napisałeś, że dało się przesunąć na 8 więc gdzie ta potrzeba? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak będziecie tak elastyczni, to będziecie wynajdywać głównie osoby nieszczególnie zainteresowane pracą.
  • Odpowiedz
#biedanonim
Tldr; nie każda osoba z pokolenia Z jest roszczeniowa

Piszę ten post, bo powoli siada mi na psychę to o czym czytam w internecie. Że młodzi są teraz roszczeniowi, nie chce im się pracować, żądają wysokiego wynagrodzenia bez doświadczenia, nie obchodzi ich praca itp itd.
Z mojego punktu widzenia tak nie jest. Większość osób z mojego pokolenia jest normalna, ani nie są pracusiami ani leniami. Rynek pracy jest teraz bardzo trudny
Pierwsze pokolenie Polaków które mówi sprawdzam. Jeśli prowadzisz firmę przez 30 lat (już nie wnikając czy postawiłeś ją rozkradając wcześniej państową fabrykę czy spółdzielcze przedsiębiorstwo handlowe czy nie), no ale prowadzisz i nie potrafisz do dziś zapewnić warunków obowiazujących w cywilizowanym świecie: nie zatrudniasz legalnie, wyżywasz się na ludziach, szantażujesz desperatów którzy nie mogą wyjechać czy znaleźć coś innego, no to Pańswo Cię powinno zmieść z powierzchni ziemi. Że tego nie robi,
Poludnik20 - Pierwsze pokolenie Polaków które mówi sprawdzam. Jeśli prowadzisz firmę ...

źródło: screenshot_20230518-031449

Pobierz
@Poludnik20: Są też nad wyraz roszczeniowi i stawiają wymagania często nieadekwatne do ich wiedzy, umiejętności i tego co sobą reprezentują. Dobry pracownik ma prawo wymagać wiele i mieć swoje fanaberie, ale żeby jakiś typ bez żadnego doświadcznia, bez konkretnych umiejętności, niepotrafiący nawet dobrze obsługiwać głupiego worda przychodził na nabór i rzucał tekstami "co wy mi możecie zaproponować, ja nic nie muszę" to jest jakaś porażka. A takich w tym pokoleniu jest
  • Odpowiedz