To normalne że rodzice chcący zapewnić lepsze perspektywy potomstwu będą posyłać je do placówek uchodzących za lepsze nawet kosztem odległości.
@alexmich: nie musi tak być, można by wprowadzić zróżnicowanie poziomu na poziomie szkoły. Zdolniejsze dzieci w klasie ze zdolniejszymi, każdy by na tym skorzystał, bo teraz zdolniejsi się nudzą a niezdolni nie nadążają.
Ten kto wymyślił "egalitarne" szkolnictwo polegające na mieszaniu klas wg. krzywej Gaussa to debil.
@infury: problem tylko jest taki, że Europa ma troszkę gazu i ropy z Morza Płn. i Norwegii, żelazo ze Szwecji, trochę węgla, poza tym bida.
Dlatego np. Niemce już za Hitlera robiły z węgla syntetyczne paliwo chociażby, z syngazu, poprzez syntezę Fischera-Toppscha, można też z tego otrzymywać metanol itp., ale ekonomiczna implementacja tych procesów jest problematyczna, no