Polscy rodzice w pułapce sejfizmu: wszędzie wożą dzieci. Trzeba z tym wyhamować

Od 40 do 54 proc. polskich uczniów dowożą do szkoły rodzice. A według badań ci „dowożeni” wyrastają na osoby mniej samodzielne w porównaniu z rówieśnikami docierającymi na lekcje pieszo czy komunikacją miejską.

- #
- #
- #
- #
- #
- 504
- Odpowiedz
Komentarze (504)
najlepsze
@HrabiaZet: XD
Co do tematu masz rację.
Ale tak mówienie o okularnikach przypomin mi mojego najglupszego wujka betoniarza oraz jego najglupszego syna górnika. Tak samo mowili z wyższością i
Czyli rodzice podwożą dzieciaki samochodem, żeby "biedactwa" nie musiały iść piechotą 15 minut albo dojeżdżać autobusem/tramwajem 5 minut.
@WyuArtykyu: wystarczy mandaty dawac i problem sie rozwiaze
"Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie pokazuje nieco lepsze dane: podwożonych ma być 22 proc. młodych warszawiaków, a po południu autem wraca tylko 14 proc. dzieci." No faktycznie, problem po wuju.
@tanaka1234: Nie twierdzę, że tak nie jest, choć brzmi nieprawdopodobnie. Gdzie takie miejsce w Polsce się znajduje?