Potrzebowałem kilka rzeczy z castoramy ale nie chciało mi się łazić między półkami. Siedząc więc w robocie zamówiłem je przez internet z odbiorem w sklepie (spodziewając się pójścia po nie do okienka) a tu niespodzianka - dostałem kod do jakiegoś CastoMatu. Troszkę zdziwiony jak to ma wyglądać bo kilka rzeczy sporych i ciężkich ale podjechałem.
Widzę coś na kształt paczkomatu, skanuje kod i otwiera mi się niemała, dwudrzwiowa skrytka na poziomie ziemi.
Widzę coś na kształt paczkomatu, skanuje kod i otwiera mi się niemała, dwudrzwiowa skrytka na poziomie ziemi.
- majka92
- Issac
- Longi
- wysoka_grzeda
- kureci_paratko
- +763 innych
Jakiś czas temu odbyłem ciekawą rozmowę z użytkownikiem @najbardziej-lysy który to mnie zwyzywał od boomerów, złego rodzica, sadysty itp. tylko dlatego, że stwierdziłem iż odległość 1,5 km - 2 km od miejsca zamieszkania do szkoły to spoko sprawa. Najwidoczniej chyba nie i okazuje się, że każde osiedle ponad 5 bloków powinno mieć prywatną placówkę bo inaczej to zmuszanie dzieci
1,5 - 2 km z domu do szkoły
Ani wtedy ani teraz nie uznawałem tego za jakiś nieludzki wysiłek tylko tak jak mówisz- część życia