Moja matka szuka pomocy psychologa czy jakiegoś innego specjalisty który pomoże jej się uporać z nocnym jedzeniem, w tle wiele innych chorób psychicznych (które są pod kontrolą, problem tylko ta nocna psychoza z jedzeniem)
Była już u różnych "specjalistów", kończyło się na tym, że nie wezmą jej na zajęcia bo tam dantejskie sceny się potrafią dziać i wtedy jej inne problemy psychiczne się pogłębia (dosłowny cytat), porady Ala "Pani piję dużo wody"
Była już u różnych "specjalistów", kończyło się na tym, że nie wezmą jej na zajęcia bo tam dantejskie sceny się potrafią dziać i wtedy jej inne problemy psychiczne się pogłębia (dosłowny cytat), porady Ala "Pani piję dużo wody"
Jeśli ktoś ma jakikolwiek problem z kompulsywnym objadaniem się, rzuca się na jedzenie i nie ma hamulców, nawet jak zaplanuje sobie zjedzenie 1 rzeczy niezdrowej, koniec końców rzucza się na x innych rzeczy, to taka osoba do końca życia powinna jesć zdrowo. W takim przypadku nie ma mowy o cheat dayu czy wplataniu niezdrowych rzeczy do
Zgadzasz się z takim stwierdzeniem?