Jak sobie z tym radzić?


@nicnievmim: Zacząć od zapisania się na konsultację psychologiczną. Nie pytaj o rady w internetach, bo jeśli ktoś nie ma takiego problemu, to dla niego to będzie trywialne. To, jak to opisujesz w tym i innych wpisach, naprawdę smutno się czyta i widać, że to nie błahostka, tylko głębszy problem.
czy gryząc orzeszki ziemne zjadam praktycznie masło orzechowe czy nadal są to orzeszki ale pogryzione, ale jednak odpowiednio pogryzione orzeszki zamieniają się w masło orzechowe, więc abym mógł zgodnie z prawdą powiedzieć, że jadłem orzeszki, nie mam prawa i gryźć.
#kiciochpyta #zaburzeniaodzywiania #autyzm
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam nawroty bulimii i nie wiem co z tym robić. , Od około roku nie wymiotowałam bo przerzuciłam się na papierosy ale ostatnio czuje się bardzo złe psychicznie i gloryfikuje czasy kiedy wymiotowałam, tęsknie za tym uczuciem po prostu. Nie wiem co robić bo nie mam wsparcia w rodzicach i mam ciężko w domu z nimi i nie wiem kogo propsic o pomoc. #bulimia #zaburzeniaodzywiania w dzieciństwie miałam nerwice
Ale mam rozkmine
Dlaczego gdy ktoś ma przykładowo anoreksję czy ogólnie jakieś zaburzenie związane z nie jedzeniem, to na ogół większość ludzi to rozumie, wie że taki człowiek ma zaburzenie czy chorobę i nie jest mu tak łatwo to pokonać.
Ale gdy ktoś ma problem w drugą stronę, czyli np. nie radzi sobie z emocjami czy czymkolwiek, ma problem z kompulsywnym jedzeniem i ogólnie kontrolą nad tym co je (gdzie kompulsywne jedzenie
@Zoyav: w miesiac +2kg, ale trzeba trzymac diete nie ma ze boli, 4 piwa dziennie minimum, do tego fryty i kurczak z frytkownicy na obiad i kolacje ewentualnie makaron do porzygu, podwieczorek to np 250g twarogu rozbeltanego z keczupem, no i duzo jajek i parowek, tak po 4 dziennie:P
@nicnievmim na to nie ma lekarstwa
ja nie wiem jak to jest, że pomimo świadomości, że każde obżarstwo kończy się tak samo, to i tak jesteśmy w stanie tyle jeść, że nie możemy się wyprostować z bólu. mi to nawet czasami zdarza się budzić w nocy i wymiotować (niecelowo) z tego przejedzenia, a i tak następnego dnia robię dosłownie to samo xd
Czy według was mając problem z jakimiś zaburzeniami odżywiania, np kompulsywnym objadaniem się i mając totalnie nie wspierających rodziców, którzy nie rozumieją nas, łatwiej jest to zaburzenie, jakiekolwiek by nie było, ogarnąć po wyprowadzce z domu?

1. Tak, po wyjściu z toksycznego domu jest to o wiele łatwiejsze
2. Nie, bez kontroli prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej, niż podczas mieszkania z rodzicami
3. Nie, sytuacja rodzinna nie ma w tym przypadku znaczenia i

Jak uważacie

  • 1 43.8% (14)
  • 2 21.9% (7)
  • 3 34.4% (11)

Oddanych głosów: 32