Ostatni coraz więcej mówi się o toksycznych osobach i zachowaniach, o psychopatach, narcyzach i ich manipulacjach. Chciałabym dodać swoją cegiełkę, jako że interesuję się tym tematem, studiuję psychologię i sama w ciągu swojego życia miałam kontakty z takimi ludźmi. Niestety wtedy nie wiedziałam jeszcze na co zwracać uwagę, na szczęście nie zostałam bardzo skrzywdzona. Uczcie się na moich błędach kochani:) to co tutaj opisuję jest bazowane na moich doświadczeniach, nie jestem żadnym
Osobiście polecam krótki dokument pt. Do Bólu z 2008 roku, który opowiada o 53letnim lekarzu i jego matce, z którą on żyje i która non-stop mu truje, że nie robi tak ja trzeba, bo trzeba mieć zajęcie, nie robi tak jak ona chce itd. Chłop sobie znalazł kobietę po 25 latach celibatu w którym był zmuszony żyć przez jego nadopiekuńczą matkę, przez którą w przeszłości musiał nie jeden raz stawać na uszach
Narcystyczne zachowanie to między innymi sabotowanie działań innych osób, by nie osiągnął sukcesu w życiu. Nadawanie różnych ograniczeń. Ograniczanie drugiego człowieka to przemoc.
Istnieją psychiczni sadyści, którzy czują się dobrze, gdy kogoś torturują psychicznie. Ciężko oszacować, ilu takich ludzi mamy w społeczeństwie. Natomiast niektórzy ludzie mogą być toksyczni, bo np. są zrozpaczeni i bezsilni, wobec czegoś. Generalnie toksyczni ludzie to hamulcowi rozwoju.
W końcu spotkałem się z matką i jej wygarnąłem to, co mi głównie leżało na sercu. Od ostatnich dobrych 2 lat kilka razy w tygodniu prowadziłem z nią w swojej w głowie kłótnie i co chwila wygarniałem jej rzeczy, za które mam jej za złe. Tak mi to cały czas ciążyło, że postanowiłem w końcu jej to powiedzieć prosto w twarz. Oczywiście zachowałem przy tym mimo wszystko kulturę, nie podnosiłem głosu, mówiłem
Dużo razy brałem pod uwagę to, na ile to jest "obiektywna" krytyka, a na ile zwykła roszczeniowość mnie jako płatka śniegu.
@telegazeciarz: Nawet nie chodzi mi o płatka śniegu, nawet bez tej części to co napisałem może mieć rację bytu.
Oczywiście do dziś ten argument jest jej główną linią obrony, który magicznie usprawiedliwia jej najgorsze czyny, które zresztą nadal powtarza. Rozumiem, że sama nie miała kolorowo, ale chyba właśnie to powinien
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Mirki z #prawo lurkuję portal od dawna ale nigdy nie odważyłem się napisać. Nie sądziłem że kiedyś będę w takiej sytuacji. Jestem z żoną po rozwodzie, mamy od niedawna dorosłą już córkę w spektrum autyzmu. Mieszka z matką. Wymaga czasem pomocy, oparcia ale ogólnie jest samodzielna, nie jest na szczęście głębokie. Nigdy nie dopuszczała mnie do wychowania ale nie w tym rzecz. Manipulowała córką od najmłodszych lat nie dając
Zrobiłbym wszystko ale po prostu nie wiem co, nawet potencjalna wygrana nie przywróci normalności
@mirko_anonim: na początek pomóż córce wrócić do równowagi psychicznej i zabierz ją do tego szpitala, jeśli sytuacja tego wymaga. Po drugie, jak córka się podleczy, to niech się określi co chciałaby w życiu robić, a ty wesprzyj jej plany. Jeżeli chodzi o sąd, to nie wiem, czy córka będzie w stanie unieść ciężar rozpraw - na to
Bestia jest w każdym z nas. W niektórych osobach, jest ona bardzo słaba, a w innych osobach jest bardzo silna. Najgorzej, gdy straci się nad nią kontrole. Wtedy człowiek staje się potworem i tylko czynienie zła sprawia mu przyjemność. I tego zła musi popełniać co raz więcej by swe żądze zaspokoić.
Chce się czymś podzielić. Przed chwilą w dyskusji matka wyznała, że kiedys w kłótni powiedziała ojcu, że chciała mieć tylko dzieci. I że mógł sobie wtedy pójść. I mi tak przeleciało przed oczami x lat pogardliwego traktowania ojca przez matkę. Alienacja rodzicielska tez byla grana. Pogarda tez mi sie od niej dostawalo, szczegolnie w okresie dorastania. 30 lat i chlop nie potrafi zyc z #rozowepaski Ani wejsc w jakiekolwiek relacje (x D)
@jakismadrynickpolacinsku: przykro to slyszec. Polskie rodziny sa dysfunkcyjne, potem my musimy sie meczyc. Jakie jeszcze kiedys marzylem, zeby adoptowac dziecko to zawsze chcialem mu dac zycie, ktorego ja nie mialem. Teraz wiem, ze na ojca sie nie nadaje, ale caly czas mysle o jakims wolontariacie.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Ah święta co za miły spokojny czas. Pomagałam mamie włączyć film na vod , pilot oczywiście coś szwankował , a ja od swojej kochanej mamusi której oczywiście pomagałam dostałam piękny komplement że jestem głupią #!$%@?ą. I jeszcze później przyszła do mnie zdziwiona dlaczego wyszłam od niej i nie chce jej włączyć filmu. Oczywiście, kiedy wyjaśniłam dlaczego jej nie włącze ( bo nazwałaś mnie głupią #!$%@?ą) obraziła się kwitując soczystym
@programista15cm no i gitara ja też już od 4 lat przestałam jeździć bo nie dało się z nimi nic uzgodnić, kłamali, kombinowali a potem ja wychodziłam na głupka albo marnowałam czas naprawdę szanujmy się
No i spełniłem swoje plany. Zmieniłem pracę na lepszą, wyprowadziłem się do Gdańska, mam dziewczynę którą kocham. Napisałem wiadomość do mamy, że wszystko się układa, że jest tak jak zaplanowałem... Po czym dostaję odpowiedź, że jestem najgorszym synem na świecie i że powinienem poznać swoje miejsce.
Jestem już zmęczony. Kolejne lata życia spieprzone. Moja dziewczyna po latach związku transformowała z miłej, dobrej, sympatycznej osoby do skrajnie egoistycznego, roszczeniowego rozkapryszonego bachora, który myśli tylko o sobie, ma wszystkich gdzieś i jestem w czterech literach.
Problem wynika z tego, że nigdy w życiu nie doznała żadnych trudności, tylko miała życie usłane różami. To jej matka jest całkowicie temu winna, bo podsuwała jej wszystko pod nos całe życie i robi wszystko
z miłej, dobrej, sympatycznej osoby do skrajnie egoistycznego, roszczeniowego rozkapryszonego bachora, który myśli tylko o sobie, ma wszystkich gdzieś i jestem w czterech literach.
@Ynfluencer: zawsze taka była, tylko się kryła. Takie są kobiety
Mam dziwny mindfuck i mieszane uczucia. Co jakiś czas rodzice proszą mnie o jakąś robote żebym za nich coś zrobił. A to przytnij żywopłot a za tydzien wykop nam ziemniaki i przytnij tuje wokół domu. I tak praktycznie co tydzień coś. Ale dzisiaj to przeginka IMO.
Mamie zeszło powietrze z opony w aucie o czym ją poinformowałem jeszcze w niedzielę. I dzisiaj dzwoni zdziwiona żebym przyjechał 30km i jej napompował, a ojciec
Nie psychologuj mirek. Dobrze robisz. Asertywne stawianie granic, wyciąganie na wierzch braku logiki, niesprawiedliwości, robi dobrze wszystkim uczestnikom.
@Widur: czeka cię chyba dłuższa rozmowa z nią po pierwsze to żebyś jej przekazał, że nie zawsze możesz przyjechać na żądanie, bo dla ciebie to jest kłopot i oderwanie się od bieżących spraw życiowych na pół dnia, a to co oni chcą mogą załatwić sami, albo może poczekać kilka dni, albo w ogóle można by tego nie robić i świat się nie zawali
a drugi temat, trochę rozszerzenie pierwszego - to
Wyjechałem na wakacje, matka spamowała mi na messengerze, whatsappie i dzownila dwa razy dziennie. Ona wyjechała na wakacje i tez dzwoni, mimo ze wczoraj o 20 rozmawialiśmy i dzwoni do mnie teraz i pyta jak tam? Co ja mam mówić jak ktoś do mnie dzwoni tyle razy? JesCze nic nie mówi tylko żebym się spowiadał co robię, co będę robił itd. Maskara takie to toksyczne… jeszcze jak powiem, grzecznie, Ze rozmawialiśmy ze
Wiem, że większość i tak ma to gdzieś, ale wywalę to z siebie, bo może trafię na kogoś kto miał podobnie.
Problem jest w tym, że cierpiałem. Mam 31 lat i wycierpiałem w życiu tyle bólu fizycznego i psychicznego ile wiele osób nie doświadczy przez całe życie. Skręcałem się z cierpienia. Ze wszystkiego wychodziłem i walczyłem, ale los zsyłał kolejne. Miałem potwornie bolesne schorzenie, które wywoływało ból nie do opisania. Ataki bólu
moja matka do ślubu mi płaciła alimenty (musiałam jej sądem grozić aby dostawać te chyba 200zł). w gotówce bo nie miała konta. za każdym razem jej podpisywałam potwierdzenie, żeby nie było.
na ślubie podeszła ze wszystkimi normalnie w kolejce do życzeń, wręczyła kopertę a na ucho mi mówi "tu mi zaraz podpiszesz że ci alimenty dałam"
xdddddddddddddddddddddd
i na własnym ślubie na ścianie podpisywałam coś takiego.
@smolldaisy nie myśl nawet przez sekundę, wyprowadzaj się. Chyba, że chcesz całe swoje życie podporządkować takiemu modelowi. Rodzic wspiera dziecko, cieszy się z jego szczęścia, radzi. Jak Twoja mama reaguje szałem, to znaczy, że jedynie chce cie wykorzystać. Strasznie się to czyta.
Rodzice podcinający skrzydła, sukces nie był ważny, brak reakcji ale porażka to było znęcanie się psychiczne. Mam problemy psychiczne i to mnie jeszcze dobija, jak sobie radzić z takimi i innymi zachowaniami toksycznych rodziców?
Znalazłem już kolejny, ostateczny dowód, że to kobiety są zryte i mają genetycznie spiertolone i szkodliwe dla otoczenia mózgi.
Powiedzcie mi ile znaliscie przypadków facetów, którym na starość odpieprzyło i zaczęli uprzykrzać życie ludziom dookoła jakimiś plotkami, szantazami emocjonalnymi dzieci, telefonami na policję i jakimiś krzywymi akcjami sąsiedzkimi, kłótniami itd?
Szczerze przyznaję to jestem sobie w stanie przypomnieć teraz 4 przypadki typów, którym na starość odwaliło i zaczęli robić jakieś chore jazdy
Takie czepialstwo i przemoc psychologiczna powinny zacząc być karane, np. wsparcie dla ofiar przemocy domowej powinno zacząć dotyczyc również męzczyn.
Faktem jest, że obwcny system skupil sie wyłącznie na kobietach i zapewnia żadnego bezpieczeństwa nam. Niemniej bicie kobiet za to, że system jest zbudowany na kłamstwie feminizmu byloby kolejnym przegięciem w drugą stronę.
A przecież nie o to chodzi. Zamiast "oddać", warto poszukać balansu między sytuacją obu płci. Wystarczyloby aby mężczyźni też