Wkrótce idę do szpitala na neurologie bo ze względu na ten i inne problemy zrobiłem sobie rezonanse głowy i dostałem wstępnie diagnozę SM (stwardnienie rozsiane).
Życie to jakiś j----y nieśmieszny żart że mam wykształcenie pod pracę przed kompem, a już ledwo mogę patrzeć w monitor.
Problemy
Miałem na SM dostać leczenie, ale na razie stanęło na tym że nie wiadomo jak leczenie zadziała na inną chorobę i lekarz nie wie czy mi da
Z pracy pewnie wkrótce mnie wywalą bo ciągle albo jestem na L4, albo mam doła i słabo się czuję i nic nie robię.
Myślę