Poniedziałek.. znowu 1RM :) Tym razem ciąg z ziemi z mocnymi gumami, 330kg i na tym się zatrzymałem.
Trening mnie bardzo zaskoczył, bo spodziewałem się zmęczenia CUN a tutaj po prostu mięśnie od piątkowego treningu (który wrzucałem) nie zdążyły się zregenerować. Szczególnie przez te 5x5 w rack pullu. Co widać na nagranym ciągu, więc zatrzymałem się na tych 330kg i stwierdziłem że nie ma co się dalej siłować skoro jestem aż tak
Trening mnie bardzo zaskoczył, bo spodziewałem się zmęczenia CUN a tutaj po prostu mięśnie od piątkowego treningu (który wrzucałem) nie zdążyły się zregenerować. Szczególnie przez te 5x5 w rack pullu. Co widać na nagranym ciągu, więc zatrzymałem się na tych 330kg i stwierdziłem że nie ma co się dalej siłować skoro jestem aż tak































Pauza na deskach trochę mnie rozproszyła przez to że deski trochę odstawały od klaty (bo mam je zaczepione na sznurek)i dotykając je zmieniły pozycję. Ale i tak wynik zrobiony, pomimo tego że całe upper jest obolałe.
I znowu piszę że jestem obolały... no ale cóż taka prawda, dzień w dzień czuję się
@Harmideron: Dokładnie tak, power belly to się nazywa, brzuch mocy, nigdy nie zawodzi.
@DywanTv: A po co reagować na czyjś głoś? Na czuja jedziesz i tyle... no ale to już zaawansowana sprawa :P