Aktywne Wpisy
Hopsa +24
Hejka,
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Podzielę się z wami historią z życia dziewczyny-przegrywa.
Pewnego dnia postanowiłam, że skończę z moją nijaką sylwetką, marzyło mi się żeby w tym roku być tą chudą atrakcyjną śliczną dziewczyną.
Znalazłam sobie siłownię, kupiłam karnet na 1 miesiąc za 120zl + 20zł za kartę członkowską.
Zanim wybrałam się na siłownię pojechałam na zakupy, kupiłam sobie te dresy i koszulkę z pumy i jeszcze inna koszulkę, całość za ok. 350zl, przy kasie
Selvanas +114
TOTAL LECI DO równych 900KG !
Żadnych SAA, prohormonów, sarmów, peptydów i co tam jeszcze jest NIC z tych rzeczy. Natural od zawsze.
Powiedziałbym kurczak, ryż i kreatyna, ale to nie była by prawda... bo u mnie to raczej PIZZA, GIN I KOFEINA.
A ileż to ja tutaj usłyszałem twierdzeń, jak to pauzy odejmują 10-15% od wyniku... A mówiłem że ćwicząc WŁAŚCIWIE, pauza to jest żaden problem! Spokojnie takich mitów jest wiele, a ja je wszystkie zamierzam konsekwentnie, powolutku odczarowywać.
Od razu też obalam mit, jakoby wyciskając ciężary rzędu 200kg+ trzeba mieć kontuzje, coś musi boleć...BULLSHIT. Nie trzeba mieć miliona kontuzji, stosować miliona maści, czy środków przeciwbólowych, ćwicząc właściwie NIE BOLI NIC!.
Śmieszne jest to że ja przedwczoraj robiłem 350kg w ciągu z bloków, dzisiaj byłem masakrycznie zmęczony, spięty cały byłem, pozycji nie mogłem ustawić, technika uciekła... A i tak 220kg poszło, bez deloadu, bez peakowania, od tak.
Lockout do poprawy, a dól wyciskania? Huh, na 230kg++ jest gotowy, taka torpeda z dołu leci.
Powiem szczerze te dzisiejsze 220kg... będzie mnie motywowało przez X następnych miesięcy. Mega to poszło, tak łatwo, przy takim zmęczeniu... wróży to zajebiście, PRZEPEŁNIA MNIE MOC. I tak jak wielokrotnie mówiłem, ja się dopiero rozkręcam, wyniki dopiero poszybują do góry.
Dzisiejszy trening
Pause Bench press 220kg x 1
DB bench press 52,5kg each 3x AMRAP 32r/24r/20r
Skullcrushers nose 70kg 4x12
CG upright rows to chin 70kg 4x12
Partial heavy facepull - 4x10
#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #wygryw #motywacja #przegryw
@IntruderXXL: o #!$%@? XD
No w końcu i bench przebity, graty!
@bdm_bq: I to nie wiadomo skąd :) Wiesz ja na dzisiaj planowałem 210kg z pauzą żeby mieć jakieś odniesienie, gdzie stoje z wyciskaniem obecnie. A 200kg, 210kg poszło tak lekko że musiałem 220kg spróbować. Jednak przez ten block pull z poniedziałku, czułem mocno plecy, i też widać że przy tych 220kg, straciłem napięcie w najszerszych, dałem uciec łokciom.
Ale to nic :) Jak poszło
Piękny wynik gratulacje.
@Bezimienny_Typ: Taaak... pojadę i 0kg podniosę... Śmieszny jesteś. A w swoim czasie tak, pojadę na zawody... i wiem że zrobię dużo wiecej niż to co teraz prezentuje.