Ja (30) i mama (61) dowiedzieliśmy się, że w Katowicach zmarł dziś mój ojciec, a jej mąż. Znaleziono go martwego w jego mieszkaniu spółdzielczym, a ciało przekazano spółce zarządzającej cmentarzem komunalnym. Od prawie 20 lat nie mieliśmy z nim kontaktu, przez krótki czas wspólnego zamieszkiwania to my więcej wkładaliśmy (finansowo i emocjonalnie) we wspólne relacje niż on, nadużywał alkoholu, nie był moim biologicznym ojcem, ale jako taki figurował (za swoją
![AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania
Ja (30) i mama (61) dowiedzieliśmy ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1669980417ipixtOMb4UH9PUazbqhE5g,w400.jpg)
źródło: comment_1669980417ipixtOMb4UH9PUazbqhE5g.jpg
Pobierz
To było dość mocne przeżycie dla mnie, gdy babcia odchodziła. Nic się nie zapowiadało na to. Nie będę wdawał się w pomniejsze nieistotne szczegóły ale w ten dzień jeszcze wieczorem brzydko się do babci odezwałem, babcia na to: "Ty, jak ja Ci się zamknę to Cię szlag jasny trafi". Potem jak po 1,5 godziny
Komentarz usunięty przez autora