W jaki sposób w Iranie wykonywane są kary śmierci?


@ef4L:
Kary śmierci w Iranie są wykonywane na podstawie wyroków sądowych. Wyrok śmierci może być wykonany przez strzał w głowę, powieszenie, uduszenie, najazd, rozcięcie brzucha, topienie, kamienowanie lub inny rodzaj uśmiercenia.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
1. Kto i jak długo otrzymuje po zmarłym rentę stanowiącą 85% emerytury - małżonek, dziecko zmarłego, czy oboje?
2. Czy jeżeli małżonek i dziecko zrzekną się tej renty, to przechodzi ona na rzecz dalszej rodziny, czy przepada na rzecz państwa?
3. Czy można jednocześnie przyjmować świadczenie pielęgnacyjne (uwaga: to nie zasiłek pielęgnacyjny) z tytułu opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny i ww. rentę?

#renta #emerytura #renty #emerytury #prawo #niepelnosprawni #niepelnosprawnosc #pogrzeb #
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
1. Kto i jak długo otrzymuje po zma...

źródło: comment_1670348937GQD1sDjPyuo5J6JXzfyngb.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Właśnie przed godziną się dowiedziałem, że mój kolega a właściwie przyjaciel z lat dziecinnych i młodzieńczych zmarł. Pogrzeb odbył się wczoraj. Nawet nie macie pojęcia jak mi smutno.
Tyle razem przesłuchanych płyt, u niego po raz pierwszy słuchałem z winyla "Kawalerii Szatana" zespołu Turbo, jego dziadek przywiózł z Australii kilka płyt winylowych w tym AC/DC ale to się słuchało, zwłaszcza, że za komuny nikt do tego typu płyt nie miał dostępu. Ile
Stephen Harrod Buhner, światowej klasy zielarz i autor umiera, oto jego pożegnalna wiadomość, którą zostawił swoim czytelnikom.

Cześć wszystkim,

"Niestety, moje ciało wzięło poważny zwrot w kierunku najgorszego; to nie wygląda jakby miało się poprawić. Spędzam większość dnia śpiąc; mam teraz napady i mini-udary. Julie wyprowadza mnie z nich, ale jest jej coraz trudniej. Pozostało jeszcze kilka dni. Przepraszam za tę ostatnią długą podróż w stronę mroku. Miałem nadzieję na inny
tomosano - Stephen Harrod Buhner, światowej klasy zielarz i autor umiera, oto jego po...

źródło: comment_1670274509Z4pq4v5WSsthahuteZ0Y0N.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Ja i mój żyjący rodzic chcemy całkowicie zrezygnować ze spadku po zmarłym rodzicu/małżonku ze względu na rodzinną sytuację i chęć maksymalnej możliwej ochrony przed potencjalnymi długami. Rezygnujemy też z zasiłku pogrzebowego, w obu przypadkach na rzecz dalszej rodziny.

Czy któreś z nas (ja/rodzic vs. dalsza rodzina) może otrzymywać jakąś rentę/emeryturę po zmarłym ze 100% pewnością, że nie będzie się to wiązało z żadnym zagrożeniem długami? Jaka jest orientacyjna wysokość i czas
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Ja i mój żyjący rodzic chcemy całko...

źródło: comment_1670261406SXx0osznu6KTvcA7Qdoozr.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli małżonek ma ukończone 50 lat to może ubiegać się o rentę rodzinną. Jest to 85% emerytury (jeśli do tej renty uprawniona jest jedna osoba, poczytaj) i fakt odrzucenia spadku nie powinien mieć na to wpływu. Ale lepiej pójdź do prawnika i otrzymaj fachową poradę.
  • Odpowiedz
@OstatnieKontoKtoreJuzNieUsune: precyzyjniej byłoby napisać: Samodyscyplina (samokontrola) – umiejętność wyrażania swoich emocji i kontrolowania zachowań.

Na same emocje wpływ mamy właściwie żaden. Pojawiają się bez naszej wiedzy czy woli.
Zgodnie z obecnie postulowaną teorią umysłu - emocje pojawiają się za nim uruchomimy procesy myślowe. Kontrolować możemy jedynie sposób w jaki je wyrażamy. To jest umiejętność i można się tego nauczyć.
  • Odpowiedz
@Tryt_on: Po namyśle stwierdzam, że fragment o emocjach jest całkowicie zbędny, bo wyrażanie swoich emocji to forma zachowania. Można skrócić definicję: Samodyscyplina (samokontrola) – umiejętność kontrolowania swoich zachowań.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mój bliski znajomy niedawno stracił tatę. Czy ktoś dysponowałby wyczerpującą "checklistą" dotyczącą wszystkich większych i drobnych spraw, jakie musi załatwić - szczególnie tych wrażliwych czasowo? W takich chwilach ciężko szybko reagować i myśleć o wszystkim, a nieżyczliwa, interesowna rodzina może już zacząć podkopywać dołki, szukać zysku, etc...

#smierc #pogrzeb #prawo #rodzina #zaloba #spadek #prawospadkowe #pytanie #urzad #mieszkanie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mój bliski znajomy niedawno stracił...

źródło: comment_1670183214gWmkXPtAFhgdElMxPeG0r7.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem, jak to wygląda w Twoim mieście ale... w mojej rodzinnej mieścinie wszystko załatwi zakład pogrzebowy. Oczywiście nie każdy ale gdy zmarła moja babcia, to poszliśmy z ojcem do firmy pogrzebowej i oni zaproponowali (oczywiście w odpowiedniej cenie) dosłownie wszystko, łącznie z załatwieniem wszelkich spraw formalnych, a nawet skołowaniem prawnika, gdyby np. dochodziło do jakichś przepychanek spadkowych w rodzinie itp.
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania jeżeli nie mial załatwionych spraw przed śmiercią typu spadek, testament itp to najlepiej udać się do notariusza żeby pomógł. Jak zmarł mój tata to też była najważniejsza rzecz jaką musieliśmy załatwic. Z innych spraw to likwidacja numeru telefonu, likwidacja konta bankowego. Sprawy w ZUSie Ewentualną zmiana umów z dostawcą prądu itp. Jeżeli znajomy miał mamę, to mama po 50 r.ż może ubiegać się o dodatkową rentę. To wszystko zależy od tego
  • Odpowiedz
@corvvus: Ja mam tak w tym. Nie się nie dzieje, monotonia absolutna. Plus już od paru lat mam poczucie, że co dobre już przeżyłem i nic więcej mnie nie czeka. Sprawdza się.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@corvvus: Mam tak jakoś od 2 lat. Prawie każdy dzień wygląda tak samo, żadnych ekscytacji. Nic mnie nie cieszy, za to wiele rzeczy #!$%@?. Próbuję sobie złagodzić egzystencję wątpliwej jakości umilaczami: masturbacja, przekąski lub fast foody.

Mógłbym nie istnieć. Najchętniej to położyłbym się już do trumny. Jakby mi ktoś powiedział ze np mam raka i zostało mi kilka msc to chyba przyjąłbym to z ulgą.
  • Odpowiedz
Ankieta skierowana do osób z anhedonią / depresją / myślami samobójczymi
Adnotacja: Możemy się bać zarówno tego co się z nami potem stanie, tak samo jak bólu lub innych rzeczy. Wszystko co jest związane ze śmiercią.
#depresja #samobojstwo #ankieta #smierc
#ankietydoczarnolistowania

Boję się śmierci naturalnej, tak samo jak w wyniku samobójstwa

  • zgadzam się 17.4% (16)
  • raczej się zgadzam 9.8% (9)
  • nie wiem/ trudno powiedzieć 10.9% (10)
  • raczej się nie zgadzam 4.3% (4)
  • nie zgadzam się 26.1% (24)
  • nie boję się śmierci naturalnej 20.7% (19)
  • nie boję się śmierci w wyniku samobójstwa 10.9% (10)

Oddanych głosów: 92

Jak myslicie, co jest po smierci?

#smierc #ankieta

Co je po smierci?

  • Gówno, wieczny brak swiadomosci 73.3% (33)
  • Reinkarnacja 6.7% (3)
  • Inny swiat 13.3% (6)
  • Wracasz na ten sam swiat ale jako duch 2.2% (1)
  • Fragmentacja tozsamosci 4.4% (2)

Oddanych głosów: 45

@corvvus: a ile masz lat że o tym tak rozmyślasz?
w sumie to wszyscy umrzemy, my jeszcze nie mamy tak źle, najgorzej to było być jakimś niewolnikiem w starożytnym Egipcie, całe życie #!$%@?ć przy budowie piramid, nic nie wiedzieć o wykopie że takie cudo powstanie 5k lat później, i umrzeć w wieku 25 na koklusz i przepuklinę
  • Odpowiedz
@corvvus: Jak napisałem piosenkę w formie listu samobójczego to zacząłem myśleć jak #!$%@?, jak to powiedziałem mojej psychiatryczce to mnie już chciała zamykać w szpitalu, 20 minut się z nią kłóciłem i na szczęście odpuściła
  • Odpowiedz
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Powiedziałbym, że wierzenie w pustkę i wiara w religię są na tym samym "poziomie".


@OstatnieKontoKtoreJuzNieUsune: to tak jakbyś powiedział, że wiara w istnienie latającego potwora spaghetti i wiara w jego nieistnienie, są na tym samym poziomie.

  • Odpowiedz
@Noniusz: Tak, chodzi mi o te nic. Nie doświadczyliśmy, nie znamy, nie poznaliśmy, nie czuliśmy, nie pamiętamy tego stanu pustki, gdzie po prostu umieramy i już nas nie ma.
Więc jak mamy stwierdzić, że pustka istnieje? To tak jakbyś powiedział, że wiara w istnienie latającego potwora spaghetti i wiara w jego nieistnienie, są na tym samym poziomie.
  • Odpowiedz