Powiem tak, słuchając co się na sorach o--------a i zresztą samemu mając podobny przypadek w rodzinie, dziwię się że ludzie nie rzucają się częściej z łapami na lekarzy xD
Nie, wcale nie mamy za mało lekarzy, to nic że jakiś plebs musi zdychać 5 h w kolejce na sor xD
#sor #sluzbazdrowia
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Błagam niech ktoś się w końcu dobierze do d--y tym zasranym lekarzynom. Lekarzyny POZ nigdy nie ma, pracuje może godzinę co drugi dzień (co robi przez resztę czasu?), do specjalistów kolejki na parę lat (czy w cywilizowanych krajach też jest taka sytuacja?), na SORze pomocy nie dostaniesz (chyba że jesteś pijanym żulem), a łapy po pieniądze pierwsi wyciągają i mają abstrakcyjne zarobki po 100k. Co tu się k---a dzieje? Na co idą
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

[Ten problem już długo nie potrwa. W USA pomimo, że sensowna ochrona zdrowia jest zgatekeepowana dla niewielkiej części społeczeństwa, to pomimo tego jest rokrocznie bardziej kosztochłonna niż utrzymanie całej armii.

Z drugiej strony mamy grono już dojrzałych systemów sztucznej inteligencji, które są nierentowne z powodu tego, że przy współczesnych mocach obliczeniowych per koszt, realna subskrypcja musiałby by być o rząd wielkości więcej płatna; a tylko promil klientów, który będzie w stanie wyłożyć
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ilość miejsc na specjalizacje w 2025r.: https://www.gov.pl/web/zdrowie/komunikat-w-sprawie-liczby-miejsc-rezydenckich-przyznanych-przez-ministra-zdrowia-na-postepowanie-kwalifikacyjne-na-specjalizacje-lekarskie-i-lekarsko-dentystyczne-rozpoczynajace-sie-1-marca-2025-r
Np. 21 diabetologów? W czasach gdy grube społeczeństwo ma cukrzycę częściej niż katar? Nic dziwnego że ludzie na chwilówkach jadą żeby się diagnozować i leczyć.
Kiedy w końcu skończymy z tym komunistycznym centralnym planowaniem i uwolnimy specjalizacje? Lepiej teraz wydać miliardy na wyszkolenie specjalistów niż za 2 dekady czekać po 15lat na wizytę z NFZ.

#lekarz #medycyna #zdrowie #
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 139
Do wykształcenia diabetologa trzeba oddziału diagnostycznego, wieloprofilowej przychodni, szerokiego doświadczenia klinicznego w internie.


@dr_Batman: No i gdzie masz problem? Co do twierdzeń że diabetologów jest wystarczająco to popatrz sobie na terminy na NFZ, a nie takie wysrywy produkujesz.
  • Odpowiedz
Powiedzcie mi, że to nie jest kasta xD

108 tysięcy na B2B to jakieś ~85 tysięcy złotych netto złotych miesięcznie.

Bardzo dobry chirurg w USA zarobi 600 tysięcy dolarów rocznie. Co daje netto około 350 000 tysięcy (około 29 000 USD miesięcznie), czyli w przeliczeniu 106 tysięcy złotych. Same studia medyczne to tam koszt około 300 tysięcy dolarów.

W
ArtBB - Powiedzcie mi, że to nie jest kasta xD

108 tysięcy na B2B to jakieś ~85 tysi...

źródło: 1000015666

Pobierz
  • 142
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ArtBB: no jest, dziwię się że społeczeństwo darzy tę profesję jakąkolwiek formą szacunku. To nie 1920 rok że doktor po studiach wielki profesor po studiach wsród plebsu po 4 klasach szkoły. Zasadniczo lekarze jak znasz kilku to głąby w wielu kwestiach, bardziej oczytani, z szerszymi horyzontami są ludzie wśród wielu innnych branż od it po finanse. Ten zawód powinien mieć jedną z najgorszych procent zaufania społecznego jak pies, kanar (tego
  • Odpowiedz
To co proponujesz? Zamknąć SORy? Skoro kogoś ponad 100 tysięcy miesięcznie nie motywuje to co jeszcze trzeba, żeby lekarzowi się opłacało pracować?


@ArtBB: Uwolnić specjalizacje, to szybko się okaże (no, za 5-10 lat), że jednak są chętni i za 50 tysięcy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
sąsiadka pod koniec sierpnia miała udar, trafiła do szpitala. na szczęście obyło się bez większych powikłań, ale została jej zdrętwiała ręka. nie dali jej skierowania na rehabilitację mimo że to zgłaszała "bo może pani ruszać tą ręką, pisać, używać telefonu więc nie trzeba rehabilitacji a że nadal jest trochę zdrętwiała to nic, samo przejdzie" xD

do tej pory nie przeszło i musi iść na rehabilitację prywatnie tym bardziej że od października wraca
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przy okazji tego znaleziska:
https://wykop.pl/link/7793735/sytuacja-w-sluzbie-zdrowia-pograzy-rzad-tuska-nfz-w-coraz-trudniejszej-sytuacji

naszła mnie taka myśl. Wykopki rozgrzały temat deweloperów, to może rozgrzaliby też temat służby zdrowia? Osobiście najbardziej bulwersuje mnie praktyka przyjmowania prywatnie pacjentów we własnym gabinecie a na skomplikowany zabieg wysyłanie na NFZ do szpitala w którym samemu się pracuje oczywiście z pominięciem "normalnej" kolejki.
Ostatni przypadek zwalił mnie z nóg: znajoma chodziła prywatnie do lekarza, kilka wizyt, próby leczenia nieskuteczne. Następnie zabieg na NFZ w szpitalu w którym
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@roszej: lekarze rozkradają nasz budżet a potem zdziwienie, że dziura w NFZ. skoro stać na płacenia po 50k m/zł lekarzom na b2b, to znaczy że mam pieniędzy w budżecie aż za dużo i powinniśmy wręcz obniżyć składki
  • Odpowiedz
Sprawdziłem doktor z Ukrainy w centralnym rejestrze i wynika tam z tekstu że powinna wykonywać zawód pod nadzorem specjalisty bo takie są warunki uzyskania pracy osoby / lekarza spoza UE. Sprawdziłem ją bo kilka osób miało złą opinię. Nikt nie weryfikuje przestrzegania danego prawa. Można to jakoś zgłosić?

#sluzbazdrowia #nfz #ciaza #lekarz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@timeofthe: Więc to nie jest żaden ginekolog i nie może leczyć samodzielnie. Taka rzeczywistość ostatnio. Można do prokuratury lub izby, bo taki lekarz pisząc że jest ginekologiem popełnia oszustwo.
  • Odpowiedz
Jestem u lekarza...

Pani audiolog siedzi w dźwiękoszczelnym gabinecie gdzie diagnozuje się zaburzenia słuchu skąd zza zamkniętych drzwi woła i zaprasza na badanie.

I jest za każdym razem oburzona jak otwiera drzwi, że ludzie którzy mają zaburzenia słuchu nie słyszą jak w dźwiękoszczelnym gabinecie woła ich lekarz.

#medycyna #medyczneprzypadki #sluzbazdrowia
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sprus: jak miałem badania do pracy to też placówka, w której byłem miała jakiś remont + ciężki sprzęt przed budynkiem bo coś z parkingiem robili i też praktycznie nic nie słyszałem od tego hałasu ze wszystkich stron to lekarz się mnie po prostu zapytał czy mam jakieś problemy ze słuchem i tyle XD
  • Odpowiedz