#p0lka #blackpill #redpill #logikarozowychpaskow
To jak #rozowypasek się zachowuje w #zwiazki zależy mocno od tego, jak był wychowywany. A więc to jak wychowujesz swoją córkę będzie miało wpływ jaką ktoś ma żonę. A także, jak będą wychowywane jego własne dzieci.
KawaJimmiego - #p0lka #blackpill #redpill #logikarozowychpaskow
To jak #rozowypasek s...

źródło: archimedes-eureka-swimming-bath-cartoon-illustration-funny-greek-60611794

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#zwiazki #rozowypasek #gownowpis Mirki już rok jestem z różową. Na początku ona bardziej się starała niż ja, teraz po roku zauważyłem u siebie, że bardzo za nią tęsknię jak się nie widzimy kilka dni, że nawet się zdarza, że płacze w domu (nigdy przy niej). Nie wiem czy to słynne zakochanie czy po prostu samotność gdy jej nie ma, bo znajomych żadnych nie mam. Jedynie rodzice,
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ankieta z pytaniem co wcześniej, ale doprecyzowanymi odpowiedziami
#rozowepaski #rozowypasek #logikarozowychpaskow #seks

Pytanie do różowych pasków, czy lubisz połykać spermę?

  • Tak i połykam 21.3% (26)
  • Tak, ale nie połykam lub robię to rzadko 0.8% (1)
  • Nie i nie połykam 7.4% (9)
  • Nie, ale połykam 4.1% (5)
  • sprawdzam 66.4% (81)

Oddanych głosów: 122

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jak ograniczacie sie do Lombardii to kupcie bilet turystyczny io viaggio ovunque in Lombardia na tyle ile potrzebuje, koleje busy i lodzie po iseo oraz niektore funikulary jak np Funivia Piani d'Erna
@ufik78:
  • Odpowiedz
nsfw
Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, #rozowypasek ma 30ste urodziny, chcę jej kupić jakiś poważniejszy prezent. Jej rodzina daje jej jakiś lepszy smartwatch za pareset złotych, szukam pomysłu na coś tego samego kalibru, ale w głowie mi tylko biżuteria. Macie jakieś pomysły? Elektronika raczej odpada...
#pytanie #prezent
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirkogreg ja się nasłuchałem trochę po kupnie ostatniego prezentu. Nie chciała nic i byłaby obrażona, jak coś jej kupim. Tak więc kupiłem zestaw próbek znanych perfum, bo wiem, że lubi takich używać. Niby ok, cieszy się, a po czasie słyszę, że perfumy i kosmetyki to ona sama sobie będzie wybierała i lepiej było się zapytać jakie zapachy by chciała.
Święta? Dużo gotujemy i robi nam to frajdę. Blender plus mixer. Nie
  • Odpowiedz
#biedanonim
Znajoma wpadła ze swoim ex (kazał jej spier*** jakieś 2 m-ce temu, ale po rozrastaniu jeszcze kilka razy się z nim przespała jak na głupia babkę przystało). Facet jest psychopata albo narcyzem (albo 2w1), ta pannę traktował jak nie powiem co gdy z nim była. Na potencjalne dziecko patrzy, jak na "osiągnięcie", kolejny puchar na półce albo nowy samochód, twierdzi że coś "wygrał" i tym zaciążeniem coś "udowodni".

Co robi #rozowypasek ? Gada od rzeczy, że w sumie chciała dziecka , że jej ex w sumie nie jest złym człowiekiem i inne farmazony których z szacunku dla tej dziewczyny tutaj nie przytoczę.

Taka sytuacje jako obserwator widzę już... czwarty raz, niektórzy ludzie są jednak przeraźliwie głupi, patrzę na to i nie mogę uwierzyć jak można świadomie sobie tak życie spi
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: to, że pracują w korpo nie znaczy, że nie są patolą.. co to za myślenie xD sytuacja jasno pokazuje, że jest to związek patologczny jak i same zachowania są patologiczne.

Dodatkowo babka chciała go na dzieciaka złapać i zatrzymać przy sobie..
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak coś przykład dotyczy przyjaźni damsko-damskich, męsko-męskich, męsko-damskich, płeć nieistotna, chodzi o sam fakt przyjaźń. Wpis o dysproporcji w zaangażowaniu i byciu zrzuconym w przyjaźni na drugi plan. Trochę #zalesie

Znacie te uczucie, gdy macie sobie przyjaciela/przyjaciółkę, wszystko układa się świetnie, znacie się i wspieracie od dawna, a nagle w jej życiu pojawia się ktoś nowy, a Wy zostajecie zepchnięci/zepchnięte na drugi plan? Nawet nie tyle partner, co po prostu inna bliska osoba. Niby nie ma problemu, by mieć kilka bliskich osób wokół siebie, ale często jest też tak, że ludzie mają jedną najbliższą osobę, a cała reszta to postacie dodatkowe, dobrzy koledzy/koleżanki (często dobrzy przyjaciele, z którym kontakt się rozluźnił). W jakimś stopniu to naturalne, bo nie zawsze jedna osoba jest w stanie zaangażować się na 100% w kilka poważnych relacji, więc siłą rzeczy zmieniają się priorytety i ktoś zyskuje więcej uwagi osoby, kosztem innej.

Ale np. ja jestem teraz ofiarą takiej sytuacji, że miałam najbliższą przyjaciółkę i byłyśmy dla siebie najważniejsze, a teraz ona poznała kogoś innego, z kim głównie spędza czas , robi te rzeczy, które robiła ze mną itp. Od początku wspierałam ich relację, nie czułam "zagrożenia", bo przecież znam swoją przyjaciółkę tyle lat, sama zresztą mam kilka bliskich osób i nie mam problemu dbać o te relacje. Ale jak widać ona ma inne podejście, o co nie mogę mieć pretensji, bo przecież każdy jest jaki jest, a ona też na pewno nie chce mnie celowo skrzywdzić. Nie jestem jakaś mściwa na zasadzie "ma się nie kolegować z nią, tylko ze mną", bo to przecież kompletnie nie o to chodzi, ale mam wrażenie, że nasze relacje nie są już równymi relacjami jeśli chodzi o zaangażowanie emocjonalne.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 6
Anonim (nie OP): To naturalne, że przyjaźnie się kończą. Czasem z czyjejś winy, czasem ''jakoś tak wyszło'', bo komuś jest głupio wyjaśnić coś z jakiegoś powodu. Ja to zaakceptowałem i ruszyłem dalej. Czasem tylko mam wspomnienia typu kiedyś to było i tyle. Gorzej, że w pewnym wieku już tak się łatwo nie tworzy głębokich relacji i już na pewno czegoś takiego nie będzie. Chociaż kto wie. Różnie w życiu bywa.

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: najwyraźniej nowa przyjaciółka ma wyższy social score niż ty dlatego polecialas w odstawke. Takie jest już zycie, straciłem tak paru wieloletnich zdawałoby się przyjaciol na całe zycie bo nagle wkręcili się fajniejsze kręgi społeczne
  • Odpowiedz
Dzień przed tym jak #rozowypasek zadzwonił do mnie i oznajmił, że chce zakończyć relację, wczoraj się z nią spotkałem aby oddać rzeczy które u mnie trzymała, jak i ona przyniosła rzeczy które u niej miałem.

Dwa. Dokładnie tyle razy wybuchła płaczem podczas naszego spotkania w McDonalds. Przykro było na to patrzeć, ale siedziałem niewzruszony- w końcu to ona zdecydowała że odchodzi ode mnie, więc sama się wystawiła na to co teraz czuje. Oczywiście gdzieś tam budził się we białorycerz, miałem ochotę otrzeć łzy z jej uroczej twarzy i czule ją objąć, lecz-lekko aktorząc- zachowałem zimną krew. W każdym razie miałem tylko nadzieję, że nie znajdzie się w pobliżu żaden inny białorycerz który, widząc płaczącą dziewczynę, przyjdzie i mi #!$%@?.

W zasadzie to nawet nie usłyszałem konkretnego powodu dlaczego ze mną zrywa, jedynie pierdy w stylu że nie ma już takiej samej podniety jak na początku, że bardzo się stresowała przed poznaniem jej biologicznych rodziców ze mną. Że dałem jej za mało wsparcia, że wszystko było dobrze lub bardzo dobrze pod każdym aspektem, że się cieszy że mnie poznała. Odpowiedziałem, że teraz jej słowa już są bez znaczenia. Wtedy płacze po raz pierwszy mówiąc, że sama nie wie co czuje, że to wszystko jest pokręcone, że wczoraj przez telefon pewnie powiedziała kilka słów na wyrost. Dodam nawiasem, że przez ta pół roku dziewczyna była stabilna emocjonalnie, żadnych jazd o pierdoły, wyrzutów, nawet nie zdążyliśmy się pokłócić.
Zapytała, czy przyjmę prezent, który zakupiła dla mnie (za jakiś czas mam urodziny), lecz odparłem że nie, że lepiej niech da komuś innemu, np. nowemu chłopakowi. Odparła, że nie ma żadnego chłopaka, nie ma nikogo na boku, nie ma to żadnego związku. Spuentowałem : „nie martw się, odpalisz #tinder czy #badoo i jakiegoś sobie znajdziesz”. Dodałem, że nie mam w zwyczaju utrzymywać kontaktów z byłymi dziewczynami gdy mieszkamy w jednym mieście, wtedy ona rozpłakała się po raz drugi mówiąc że będzie jej bardzo źle, jak tak nagle zniknę z jej życia, będę jak ten kamień rzucony w wodę, jak wspomnienie, że ona „nie lubi się żegnać już na zawsze”. Odparłem, że podjęła decyzję jaką podjęła, przyjąłem to na klatę i zrobię jak mówiłem. Dodałem, : „po prostu byłem dla Ciebie za dobry”, ona na to : „coś w tym może być”. Także pamiętajcie, że w związku trzema czasem coś „#!$%@?ć” żeby nie dostać łatki dobrego chłopaka.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie wiem jak wy ale uważam że malowanie paznokci, malowanie włosów, robienie jakiś warkoczów, makijażu, medycyna estetyczna nie jest mi potrzebna do życia. Zamknął bym wszystkie firmy zajmujące się tymi przedsięwzięciami. Po co nam to właściwie do szczęścia. Co niektórzy traktują to jako swój cel życia. Jeśli ktoś jest brzydki to niech się nie zadręcza, bycie ładnym to nie jest cel życia.

Sry właśnie miałem wizję że wchodzę na tagi @rozowypasek
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@justBrowsin: Czyli co!? Znaczy że mam sobie pozwalać wchodzić na głowe i ktoś ma mi życie układać!? (ʘʘ)

Wiesz jeżeli wyznajesz takie wartość to jesteś idealnym wyborcom pisu peło i innych organizacji przestępczych żerujących na niepełnosprytności intelktualnej takich ludzi jak ty ktorym można wmówić wszystko bo oni we wszystko uwierzą i będą charczeć do ludzi którzy mają inne zdanie od nich (ʘʘ)
  • Odpowiedz
No co za baba głupia

Zasnąć wczoraj nie mogła, wierciła się do 5 godziny, potem sama z siebie obudziła się przed 8 rano
A teraz znowu głupia baba nawet na telefon nie patrzy a jej organizm nie pozwala jej zasnąć

Czuje, że serce jej zaraz wysiądzie, a to wcale nie kwestia kofeinki, cała sie telepie a czuje jakby nigdy tak dobrze wyspana nie była
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wrrronika: brzmi jak uszkodzenia mozgu wywolane prionami. Na szczescie leczenie nie jest kosztowne, poniewaz nie da sie z zepsutych zakaznych bialek wyleczyc. Skurczysyny sa nawet odporne na wysokie temperatury
  • Odpowiedz