Minął tydzień walki z nałogiem przy pomocy Antikolu #alkusopiciu
Jak oceniam? Bardzo pozytywnie, strach przed wylądowaniem na SOR był silniejszy niż głód co dało mi pewien spokój. Święta w miarę spokojnie, u mnie w rodzinie tradycyjnie czyli z alkoholem ale generalnie nie pamiętam kiedy ostatnio piłem na świeta, w zdecydowanej większości czasu trzymałem trzeźwość ostatnie 8 lat tylko mijające miesiące były gorsze. Nie udane In Vitro czy przeprowadzka za granicę
10+ lat temu rodzice byli w egipcie czy gdziestam na wczasach, ofc z bezclowki przywiezli wagon fajek i jakies cygaro, wzialem je schowalem z mysla, ze zapale jak urodzi mi sie syn. Przez te lata przetrwalo ze mna 4 rozne miejsca zamieszkania i zawsze wiedzialem gdzie jest. W zeszlym roku w pazdzierniku urodzil sie Syn, na drugi dzien z chlopakami na pempkowym do szklaneczki w----y w
@Buchomodozor: A to ja mam podobną historię, tyle że moja stara trzyma w piwnicy flaszkę brandy, która ma gdzieś z wakacji w Bułgarii. I mówi że wypijemy ja na moim weselu. A ja 30 lat, i nawet kobiety, za rękę nie trzymałem Prędzej wyparuje ta brandy niż zostanie wypita na moim weselu
Kurde, nocna zmiana to taka fajna se jest, sami mili ludzie, każdy z każdym pisze, kulturalny pan se obrazki wstawia i se jest co robić a na tej dziennej to tylko jakas baba z wielkim nosem smutne rzeczy wstawia i depresji idzie dostać
@StrangeWanderer: ogólnie w Internecie ciężko znaleźć już takie miejsca Fora tematyczne upadły, na rzecz grupek na fejsie, a tam jest czasami taki sajgon że szkoda gadać, nie wchodzę nawet na fejsa / Twitta od pół roku, bo źle się po tym zawsze czułem. Jakiś bardziej zdenerwowany
#tv #przegryw #zalesie Nie wiem jak to się stało, ale zepsuł mi się TV. Co to włączę to na ekran rozlewa się czarna plama, i od razu to wyłącza. To pewnie matryca. Opłaca się naprawiać takie coś, czy od razu iść w nowy ? Ma niecałe 3 lata :/
#hotelparadise Dziewczyny w podcaście ostro pojechały po facetach. Ten sezon ma tyle zwrotów akcji że szok. Z tego co mówiły to Vifon najprawdopodobniej wcale nie rozstał się ze swoją ex z którą był 4 lata i magicznie zszedł się z nią zaraz po hotelu dlatego też był chętny na różne rzeczy z Zodiakarą tylko b--ń Boże przy kamerach, Migomat to rasista, seksista, pijak i burak z wielkim ego i obsesją
Jaka była najbardziej żenująca i januszowa propozycja pracy, jaką dostaliście? Ja raz poszedłem do janusza produkującego meble na rozmowę o "pracę biurową" - okazało się, że miałbym zajmować się papierami, fakturami, kontaktem z klientami, ogarnianiem social mediów firmy, a jak się dowiedział, że coś tam lekko liznąłem html/css na studiach, to mu się tak oczka zaświeciły, bo mógłbym spróbować postawić nową stronę firmy jak nie będę miał innych palących zajęć (XD) No
@lysyzlombardu: ja w 2018 starałem się o stanowisko Specjalista ds logistyki w takiej jednej małej firmie. Byłem wtedy po studiach, i miałem już pierwsza pracę w zawodzie za sobą, więc jakieś tam kwalifikacje miałem. Ogólnie to rzecz się działa w Warszawie (To ma znaczenie jeśli chodzi o zarobki). No więc ogólnie odbyłem pierwsza rozmowę z prezesem, wszystko fajnie. Biuro miał w takim jakby magazynku przy hali magazynowej. I powiedział mi
@Ateeeny: są autorzy którzy twierdzą, że się da: - Allen Carr, Prosta metoda. Jak skutecznie kontrolować a-----l (tytuł może być mylący, bo autor nie dopuszcza tzw. picia kontrolowanego); - Holly Whitaker, Na zdrowie! Jak trzeźwiałam w kulturze picia (książka adresowana do kobiet, ale można z niej sporo wyciągnąć); - Craig Beck, Alcohol lied to me (tutaj niestety nie ma polskiej wersji językowej - jeśli to nie problem, to powinienem mieć
#wykop #przegryw Ogólnie to zauważalny jest spadek popularności wykopu, i to z przyczyn, wbrew pozorom od działań administracji niezależnych, ale i tak szacun dla nas, dla tej garstki osób w skali kraju, że tu wciąż siedzimy. Brawo, brawo
@Teuvo: też to rozkminialem, i niestety to pewnie z 20 % to jest przez działalność administracji, ale 80% to niestety tak wygląda teraz świat Internetu. Padła nasza klasa przez fejsbuka, padł wykop przez Twittera
@Teuvo: no ja już posty o padnieciu wykopu to widziałem w 2019, i nic tu nie zdziała ta aktualizacja. Szczyt siły wykopu to były czasy QA prezydenckich, i jak Leszke miał tu konto, czyli dawno dawno temu przed aktualizacją. Dawno też przed aktualizacją dużo osób już nie dawało j-----a o ten portal, właśnie przez konkurencję z strony Twitera
Od jakiegoś czasu mam coraz większy problem z zatrudnieniem inżynierów z pokolenia Z firmie. Zaczyna się od tego, że osoby te wysyłają CV, po czym... znikają. Nie kontynuują kontaktu, nie interesują się szczegółami pracy, wynagrodzeniem, ani wymaganiami.
Zdarza się też, że kiedy w końcu zapraszam kandydata na rozmowę, nagle pojawiają się prośby o telekonferencję, bo przyjechanie na spotkanie staje się "problemem". Zastanawiam się, gdzie podziała się
@xyperxyper: no dobra, ale to samo można powiedzieć o pracodawcach. Ostatnio szukałem pracy, to na 150 wysłanych cv, miałem 11 rozmów. Z czego po rozmowach, tylko chyba 5-6 mi odpowiedziało. I co, ciężko napisać maila że Cię nie chcemy ? To nie dziw się że to też działa w druga stronę
#hotelparadise Po wczorajszym odcinku, ktoś ogarnął o co chodzi Andrzejowi? Bo chce z majka zostać na stopie przyjacielskiej, i sam ja zdystansowal, po czym i się zali do innych że Mają nie daje mu uczuć, i nie przytula xd niby 30 lat, a jakby z 15
#hotelparadise Wrażenia po pierwszym pojedynku - mimo dużych obaw, to bardzo dobry pomysł, który potrafi rozruszać nawet tak niemrawa edycję. Nawet ta opcja, z tym że produkcja wytycza dwie osoby, ale uczestnicy mogą między sobą dyskutować i wytypować inne, dodaje dodatkowe emocje, i zgrzyty między nimi, mimo że na początku wydawał mi się niepotrzebna. Po pojedynku nagle pojawiły się pierwsze łzy, grupy się zawezily, i nawet taka mimoza jak Anastazja,
#famemma Powiem wam, że jak w tym filmie boxdela, będą same takie b---y, jak z tym dyktafonem, to może być piękny materiał. Jeśli on od tygodnia siedzi, i wymyśla jakieś farmazony, to może być wspaniały pamiętnik szaleństwa
#alkusopiciu
Jak oceniam? Bardzo pozytywnie, strach przed wylądowaniem na SOR był silniejszy niż głód co dało mi pewien spokój.
Święta w miarę spokojnie, u mnie w rodzinie tradycyjnie czyli z alkoholem ale generalnie nie pamiętam kiedy ostatnio piłem na świeta, w zdecydowanej większości czasu trzymałem trzeźwość ostatnie 8 lat tylko mijające miesiące były gorsze. Nie udane In Vitro czy przeprowadzka za granicę