Wpis z mikrobloga

#zalesie
Mam 30 lat, własne mieszkanie i mieszkam z #rozowypasek . Rok temu zdecydowaliśmy się na kupno psa, w sierpniu byliśmy w hodowli zarezerwować szczeniaka, teraz czekamy na miot, będzie prawdopodobnie w kwietniu. Czyli to trwa już rok, i nadal nie zmieniliśmy zdania. Czy w takich okolicznościach normalne jest że od matki ciągle słyszę żebym się zastanowił czy napewno chce psa ? Że to taki problem, trzeba z nim wychodzić, niszczy meble, proszę zastanów się czy chcesz psa. Jak ktoś powie swojej matce że na przykład chce zrobić dziecko za rok, to też otrzymuje w zamian tyle p---------a i złotych porad ?
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ateeeny: pomyśl sobie, że pies to takie dziecko. Wieczne dziecko.

Będziesz swoje życie układał pod tego psa. Nawet wyjazdy wakacyjne.

  • Odpowiedz
@Ateeeny: tak. Pies to jak człowiek - ogrom obowiązków. Jednocześnie jako 30 letni bezdzietni to może ci się przydać.
Ale
Musisz w takim razie pogodzić się z utratą możliwości jazdy na wakacje czy szybkie wypady, chyba że masz kogoś kto ci się nim zaopiekuje.
  • Odpowiedz