@Wykopaliskasz policja egzekwuje prawo, no kto by pomyślał, jak oni mogą! Po to się ustala przepisy, żeby był porządek. Jadę rowerem, to trzymam się DDR, albo CPR, albo jezdni. nie widzę problemu ani powodu, żeby pchać się na chodnik. No chyba że po to, żeby sobie kolejne problemy robić z przejeżdżaniem na przejściu dla pieszych jak ta kobieta w 3:30. Jechałaby jezdnią, to nie miałaby tego problemu wcale.
którzy rzeczywiście patrzą na znaki, ustępują pieszym na przejściach czy sami schodzą z roweru chcąc przejść przez zebrę.


@Mamaboss:

No ja tak robię. Jest to zupełnie normalna rzecz.
Trzeba odróżniać tzw. pedalarzy od normalnych rowerzystów którzy jeżdżą zgodnie z przepisami.
Z pamiętnika rowerowego wojownika
Nasz dobry duch Stanisław, czyli trasa Wrocław-Kraków

Ostatni stopień wieży widokowej w Kotowicach. Naszym oczom ukazała się niezwykła panorama. Tam, hen w oddali górował on, wieżowiec. Złote promienie słońca odbijające się od tego szklanego kolosa łechtały nasze przymrużone oczy. Co to za cudo, co to za budynek? - spoglądaliśmy na siebie z niedowierzaniem. To nie był Wrocław, to był przeciwny kierunek, kierunek do którego zmierzaliśmy.

Jadąc dalej lasami
Pobierz nieczuje - Z pamiętnika rowerowego wojownika
Nasz dobry duch Stanisław, czyli trasa W...
źródło: Mapa
@Zarloczny_Rabarbar: taki debilny argument siły i jego normalizacja wpisami takimi jak twoj, prowadzi do złego.
Kierowca bedzie zawsze mógł tak sobie wytłumaczyć swoje niezachowanie ostrożności i wymuszenie poerwszenstwa na pasach.
"Przecież jak go walnę to zabiję, więc on na pewno mi nie wyskoczy, bo się przestraszy".
Ludzie którzy pieprzą te bzdury jak ty jakoś nie mają na orzejazdach kolejowych takich problemów z ustąpieniem pierwszenstwa jak na pasach. Bo są tumanami, dla
Ale mnie #!$%@?ą pedalarze w parkach ( ͠° °)
jeździ to to jak chce. Mają przed sobą spacerującego człowieka to dzbany dzwonią dzwonkiem żeby im #!$%@?ć z drogi bo myślą sobie, że jeżdżą po drodze rowerowej.
Pieska normalnie z bloku wypuścić też nie można bo piesek wyskakuje na chodnik na smyczy a pedalarz ani myśli zwolnić przed wejściem do klatki. To samo jak wyskakują dzieci.
Powinno się
Ooo, to zupełnie jak na ulicę przed blokami na osiedlach


@Kamokamo: chodnik pół metra od drzwi klatki schodowej to nie jest ulica, nie rób #!$%@? z logiki.

bardziej #!$%@?ące

bardziej #!$%@?ący jest rozpędzony pedalarz który może zabić, nie mieszkaniec który usiłuje wyjść #!$%@? z bloku.

Powinno się przerzucić odpowiedzialność cywilną na człowieka, a nie pojazd

jeszcze żeby taki cwelik był identyfikowalny, bo klasyczna sytuacja z udziałem pedalarza wygląda tak, że #!$%@?