Nie jestem myśliwym, ALE czemu tak wgl hodowcy zwierząt i rolnicy nie mogliby odstrzeliwywać zwierząt hodowlanych z prywatnej broni?

No bo tak...

...ci którym strzelanie do tektury, metalu, ceramiki nie wystarcza - mieliby okazję postrzelać sb do zwierząt w gospodarstwie (bez przetrzebiania od razu tych dziko żyjących, tudzież w ramach treningu przed wybraniem się na polowanie);

...hodowcy zwierząt byliby bardziej niezależni, i oszczędzaliby sobie i zwierzętom - mogliby w pobliżu dokonywać uboju
wygolony_libek-97 - Nie jestem myśliwym, ALE czemu tak wgl hodowcy zwierząt i rolnicy...

źródło: daisy-action

Pobierz
@wygolony_libek-97: Al wiesz jaka jest różnica pomiedzy ubojem a zastrzeleniem zwierzęcia? Przy uboju zwierzę jest najpierw ogłuszane, a potem w specjalny sposób przecinana tętnica by odeszła krew. Myślę że przy strzelaniu do zwierzaka trudno mu będzie później usunąć krew z mięsa.
Inna sprawa że jeśli na ubojnię trafiało zwierzę ranne z otwartą raną krwawiącą to takie mięso nie mogło być sprzedawane jako mięso pełnowartościowe. O ile mnie pamięć nie myli coś
Hej mirki I mirableki

Na wstępie zawołałam zwycięzców ostatniego rozdajo.
· @tacka
· @LZBNZ
· @dymion
· @Fudgehog
Odezwicije się na pw.

A teraz chciałem się wam pochwalic ekspermentem który robiłem w tym sezonie.

Założenia były proste.

W Polsce bardzo dużo mówi się o przepszczeleniu i kwestiach dokarmiania oraz coraz mniejszej liczby pożytków.

Ma to w teorii prowadzić do sytuacji gdzie bez dokarmiania rodziny pszczele miałyby mieć nie wystarczająco pokarmu na zimowlę.