Mamy w rodzinie pole uprawne, które jest od ponad trzydziestu lat używane przez rolnika z sąsiedztwa, uprawia tam zboże. Nie ma umowy dzierżawy, dawniej takie rzeczy umawiało się na gębę. Rolnik przysyła raz do roku dwieście złotych za dzierżawę. My płacimy podatek do gminy. W międzyczasie, pięć lat temu, tata przepisał darowizną własność na mnie.
I teraz pytanie: czy jest jakieś ryzyko że rolnik może chcieć zasiedzenia własności? Ta dzierżawa bez pisemnej
I teraz pytanie: czy jest jakieś ryzyko że rolnik może chcieć zasiedzenia własności? Ta dzierżawa bez pisemnej
Paris Saint-Germain 1-1 AS Monaco | Takumi Minamino
https://streamin.one/v/bd3ae333
Paris Saint-Germain 1-0 AS Monaco | Gonçalo Ramos
https://streamin.one/v/706cef5d