Paroksetyna dobrze na mnie zadziałała. Dawno nie czułem się tak dobrze. Na wieczór biorę czasami jeszcze pregabalinę, gdy na chodzą mnie lęki. W końcu zaczynam żyć zamiast wegetować w pokoju. #przegryw #depresja
@JesteMlodyGzGdyni: Od tamtej pory jest bez zmian. Lęki się zmniejszyły, podobnie jak zachowania nerwicowe, tylko brakuje mi chęci do działania. Ostatnio zrobiłem postęp i udaje mi się wcześniej iść spać.
@JesteMlodyGzGdyni: Nie próbuję. Biorę tylko rok, a było zbyt ciężko, żeby próbować na razie żyć bez leków. Liczę się z tym, że będę brać przez wiele lat.
Paradoks ukraińskiego chłopa jest taki, że na terenach wolnych od wojny, żyje jak za okupacji. Cały czas musi być czujny, gdy jedzie do pracy, sklepu, gdziekolwiek, bo mogą czaić się hycle, którzy przeprowadzają łapankę na front. Mężczyźni przestają być ludźmi, stają się statystyką, liczbami, które trzeba uzupełnić. #przegryw #obowiazkowecwiczeniawojskowe
Dlaczego kobiety potrafią tak plotkować bez przerwy? Gdy któraś zadzwoni w konkretnej sprawie, to później gadają o wszystkim przez długi czas. Irytujące to. #przegryw #rozowepaski
@Szary_Anon: Ja to ogólnie jestem w stanie strescić do 30s coś o czym ktoś inny może gadać przez 10min xD. Może dlatego nie mam z ludzmi o czym gadać i jestem uznawany za nudziarza
@Kexi123: Widziałem zmianę w zachowaniu tych samych normików od razu po przejściu do gimnazjum. U mnie to był w dodatku ten sam budynek, więc było to widać jak na dłoni. Od razu zaczęło im się wydawać, że są dorośli.
Plusem młodości jest to, że łatwiej jest uciekać w iluzję oraz łapać się złudzeń. Tak przetrwałem czasy szkolne - budowaniem wewnętrznej narracji, że ta ciężka droga jest po coś.
Teraz mam 28 lat i naprawdę coraz ciężej jest sobie wmawiać, iż będzie lepiej, lecz wciąż staram się czegoś chwytać - małych pier[ ]dół, a także jakichś marzeń i wiary, iż cokolwiek nadejdzie, zawieje wiatr, który popchnie lub zmiecie wszystko. Niczym w dramacie
Pamiętam wieś lat 90 i 00, w której zawsze coś się działo. Wracając rowerem, mijało się sąsiada prowadzącego krowy z pastwiska, babcię z koszykiem jajek do sprzedaży, dzieciaki bawiące się w chowanego między stodołami. Każdy miał jakieś zwierzęta – kury biegały po podwórkach, gdzieniegdzie ryczała krowa, świnie chrumkały w chlewach. Nawet ci, co nie byli rolnikami, mieli przynajmniej kilka kur czy króliki, bo przecież „swoje to lepsze”. Dziś? Nic. Zero. Cisza. Kury?
@snorli12: Kiedyś kultura wzajemnej pomocy i pożyczania na wsi była czymś powszechnym. Dzisiaj to już rzadkość. Mało kto pożycza maszyny, nawet jak nie ma. Coraz mniej człowieka w człowieku.
Niby chciałbym mieć kogoś bliskiego, ale ja doskonale wiem że nie potrafię z nikim być. I tak sobie marze czasami o tej czarnej szprysze co odzwierciedla moją naiwną iluzje o kimś bliskim... A tak praktycznie gdybym rzeczywiście poznał jaką babę to szybko zacząłbym wyłapywać jej każde słowo, gesty. Po czym szybko się ewakuując że coś jej odwale kiedy mnie zdenerwuje #przegryw
@NaPagonieGwiazdkiTrzy: Ja jeszcze nie dorosłem do tego mentalnie. Może byłbym za kilka lat gotowy do czegoś na wzór szkolnej miłości, że widzę się z kobietą przez chwilę i wystarczy. Żadnych wspólnych wyjazdów, dłuższych spotkań itp.
Absolutny dominator klasy Moto3 - David Alonso, 14 wygranych wyścigów w zeszłym sezonie. Kreowany na talent na miarę pokolenia i porównywany do legendarnego Valentino Rossiego, którego rekord wygranych w najmniejszej klasie pobił - po awansie do wyższej kategorii zupełnie nie może się odnaleźć na mocniejszej i cięższej maszynie.
Po dwóch wyścigowych weekendach zajmuje odległą 25 pozycję w Moto2 a jego dorobek punktowy to 0 pkt.
@jackpie: Moto2 to specyficzna kategoria. Raul Fernandez prawie zdobył tytuł w debiucie, a w MotoGP nie potrafi się odnaleźć. Niekoniecznie sukcesy z Moto2 są przełożeniem na MotoGP.
pamiętam taką scenę z bodajże 1 klasy podstawówki, gdy siedziałam koło "koleżanki" z którą relacje od przedszkola wyglądały bardzo dziwnie, gdyż ja byłam najcichsza, a ona najgłośniejsza
a mianowicie spadł jej klej na podłogę. I mówi ona mi że mam go podnieść. Ja zbuntowana mówię, że nie, jestem zadowolona że jestem taka twarda. Mija 5 sekund, ona patrzy na mnie i mówi znów że mam go podnieść. A ja wtedy już normalnie
Ależ mnie te skoki irytują. Obejrzałem w tym sezonie tylko loty i Bischofschofen. Jeszcze włączę Planicę, bo już nie potrafię się zmusić do oglądania zwykłych konkursów. Ciekawe, czy doczekamy się kiedyś rewolucji w skokach, czy może szybciej skoki padną? #skoki
Vikersundbakken oddziela skoczków, którzy potrafią latać od tych, którzy nie ogarniają lotów. Gdyby dać wysoką belkę dla tych najsłabszych, to później mielibyśmy kilkadziesiąt punktów dodanych za belkę. Jedyne rozwiązanie, to pozwolić trenować na skoczniach mamucich, żeby była możliwość oswojenia się z lotami. Ale na to FiS nie chce pozwolić. #skoki
Zarco najlepszy spośród reszty. Pełni tę samą rolę, co Ogura 2 tygodnie temu. Za kolejne 2 tygodnie pora na Yamahę w rękach Rinsa, który uwielbia tor w Austin. #motogp
#rolnictwo