Zrobiłam dzisiaj swój pierwszy ramen w życiu z przepisu Seonkyoung Longest (youtube). Wszystko trwało od 12:30, a jakoś po 17 wyłączyłam wywar. Ogólnie troszkę dużo pracy, ale pewnie potem to szybciej trwa. Jestem zaskoczona jak dobre to wyszło, mimo pierwszego razu. Ewentualnie trochę za słone, ale to dodam mniej sosu sojowego. W Auchan kupiłam większość składników, nie było glonów kombu, użyłam kimchi i w sumie przeszło. Ja jestem baardzo zadowolona i na
Tristhet - Zrobiłam dzisiaj swój pierwszy ramen w życiu z przepisu Seonkyoung Longest...

źródło: comment_RkYBVFCfkaIHQSxMhR9JPOxX9lxJfUNJ.jpg

Pobierz
@Tristhet: bo widzisz z ramen jest jak z, hm, bigosem. Ilu kucharzy tyle przepisów. I na tym polega cały fun z jedzeniem ramen. Mało tego w samej Japonii ludzie lubują się w probowaniu różnych ramen.
Więc cóż. Weź pierwszy lepszy przepis z brzegu i wypróbuj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Scorpjon: no właśnie czytałam, że istnieje milion odmian i każda jest poprawna, bo nazwa bierze się z makaronu. No szukam na youtubie czegoś co będę w stanie zrobić i pojadę do sklepu ;)
  • Odpowiedz
@BotRekrutacyjny: hehe, nie. Makaron ryżowy jest tradycyjnie używany w zupie Pho. W ramenie dodaje się noodle alkaliczne, czyli takie z mąki, wody, soli i roztworu o zasadowym pH (w Japonii używa się wody alkalicznej - "kansui"). To sprawia że noodle są bardziej sprężyste, zwarte i nabierają żółtego koloru. Dzięki różnicy w pH nie nasiąkają wodą podczas gotowania.

Same noodle mogą mieć różną długość, grubość czy kształt. Ale zawsze są alkaliczne.
  • Odpowiedz