nawet ai to wie, takie mamy autorytety w tym kraju #prawo ?

Kiedy narcyzi używają prefiksu „neo-” w sposób pogardliwy, często służy to określonemu celowi w ramach ich szerszych strategii manipulacyjnych. Celem jest umniejszenie innych, unieważnienie idei lub wywieranie wyższości. Oto powody i cele stojące za tym zachowaniem:

1. Aby odrzucić konkurentów lub rywali
Narcyzi mogą używać „neo-” z pogardą, aby umniejszać wysiłki lub pomysły innych , sugerując, że te „nowe” wersje są gorsze od oryginału lub że są jedynie płytkimi imitacjami. Robiąc tak, subtelnie podnoszą swoją pozycję, jednocześnie dewaluując wszelkie innowacje lub postępy, które inni próbują wprowadzić.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Narcystyczni liderzy często pozostawiają społeczeństwu złożone i mieszane dziedzictwo. Choć początkowo mogą inspirować lub napędzać pewne osiągnięcia, rzeczywisty wpływ, jaki pozostawiają, jest często bardziej szkodliwy niż korzystny w dłuższej perspektywie. Oto podział tego, co narcystyczny lider może naprawdę dać społeczeństwu:

1. Charyzmatyczne przywództwo z krótkoterminowymi zyskami
Co otrzymuje społeczeństwo : Narcystyczni liderzy są często bardzo charyzmatyczni, przyciągają ludzi swoją pewnością siebie, śmiałością i obietnicami szybkich zmian. Potrafią dodawać energii zwolennikom, tworzyć emocje i jednoczyć ludzi wokół sprawy lub wizji.
Rzeczywistość : Te zyski są zazwyczaj krótkotrwałe, ponieważ często skupiają się na szybkich zwycięstwach, które poprawiają ich własny wizerunek, a nie na zrównoważonych, długoterminowych rozwiązaniach. Energia i nadzieja, które generują, mogą się rozproszyć, gdy staną się widoczne głębsze konsekwencje ich decyzji.
2. Wzrost polaryzacji i podziałów
  • Odpowiedz
Mirki, czy ktoś z Was kiedyś szukał zarządcy/właściciela drogi? Szukam kogoś odpowiedzialnego za oznakowanie, ale dwoje podejrzanych przerzuca się wzajemnie odpowiedzialnością. Nie chcę kupować raportów z geoportali, bo aż tak mi nie zależy. Czy urząd miasta może/musi mi takiej informacji udzielić za darmo? Trochę boję się zbłaźnić pisząc do nie wiem nawet jakiego wydziału. Jeśli to w czymś pomoże - droga należy albo do miejskiego zarządu dróg, albo do spółdzielni mieszkaniowej.

#
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli to w czymś pomoże - droga należy albo do miejskiego zarządu dróg, albo do spółdzielni mieszkaniowej.


@Wredna_pomarancza: U mnie miasto w swoim BIP ma wykaz dróg w swoim zarządzie.
Pozostałe są z założenia "wewnętrzne".

Ogólnie to myślę że możesz po prostu napisać do zarządu dróg swojego samorządu i powinni udzielić
  • Odpowiedz
Dyski zewnętrzne, pendrive, laptopy zabrane przez policję. Sprawa u prokuratora, czekanie na śledczego. 1. Czy można wystosować skuteczną prośbą o kopię konkretnego pendrive? 2. Czy rzeczy te będą z biegiem czasu, kiedy śledczy będzie je sprawdzał oddawane, czy trzeba czekać na zakończenie sprawy i wtedy zostaną one zwrócone? Pamiętam, że był użytkownik z osłem w awatarze, który miał coś do powiedzenia w takich kwestiach. Może coś napisze. #prawo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Rok temu na raka trzustki zmarła moja mama. Przed Jej śmiercią zapisali mi z ojcem dom, którym mieszka tata, a miesiąc temu wprowadziłem się z żoną i dziećmi, wynajmując swój bliźniak.
Od czasu gdy wyniosłem się na swoje, kupując najpierw mieszkanie, potem bliźniaka, kierowałem się tym, że miałem „zostać” w tym domu. Teraz tego żałuję, niestety czasu nie cofnę. Oprócz remontu, a w zasadzie wybudowania od nowa domu po rodzicach, mam dwie siostry, z których jedna dostała od ojca działkę, druga od babci od strony mamy, gdyż mama zrzekła się spadku na jej rzecz. Teraz oprócz poczucia, że mnie remont zgniecie, nawet po sprzedaży bliźniaka, obawiam się ewentualnych roszczeń ze strony rodzeństwa, których działki nie odpowiadają wartości darowizny rodziców-dom jest stary i do kapitalki, jednak działka w------a okropnie w ostatnich latach (duże wojewódzkie).
Jeste w akcie notarialnym jaki właściciel-z jakimi roszczeniami muszę się liczyć?
Straciłem już mnóstwo lat, zanim wjadę z dorobkiem życia w remont, muszę wiedzieć, że nie zmarnuje kolejnych lat na dom, który będę musiał sprzedać i podzielić z rodzeństwem-koszt remontu będzie duży,w zasadzie budowa od fundamentu, spłacenie proporcjonalne siostrom wzrostu wartości gruntu w zasadzie zabija opłacalność. Pomijając fakt, że mieszkając z ojcem, przyjmując jego gości, nie czuję się jak osoba decyzyjna w domu, w którym mieszkam. Pomijając sprawy spadkowe-nie polecam Wam „mieć z tyłu głowy” domu po rodzicach. Walcie po swoje, bo tylko to będzie Wasze. Ja zmarnowałem 10 lat i dobre ceny nieruchów, zamiast wybudować dom, kupowałem jakieś gownoblizniaki, bo „będzie łatwiej sprzedać”
#prawo
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Temat Seby… a jak by tak zamiast zabójstwa drogowego wprowadzić sumowanie kar. Czyli tu maks 8 lat, ale rozliczyć każde zabójstwo osobno i zsumować? 24 lata bezwzględnego. Bo widzę, że z tym zabójstwem jest problem aby to wykazać, że chciało się zabić celowo przypadkowe osoby. #prawo #majtczak
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zady_i_walety: Szanowni wykopowi karniści, ja proponuję po prostu wprowadzić dożywocie za wszystko. Wtedy zapanuje powszechna szczęśliwość, nie będzie żadnych wypadków ani przestępstw. Trzeba tylko pozmieniać cyferki w części szczególnej kodeksu karnego. Że też nikt na to nie wpadł.
  • Odpowiedz
Pytanie do znających prawo pracy lub funkcjonowanie.
Znajomy zapisał się na inwentaryzacje i tam podpisuje się przez internet umowę online na daną inwentaryzacje. To była jego pierwsza inwentaryzacja. Nie stawił się na nią i o tym wcześniej ich poinformował, ale ci nałożyli na niego karę finansową w wysokości 100 zł, gdy za inwentaryzacje nie zarobiłby tyle. Czy to tylko groźba czy rzeczywiście mogą wyegzekwować te 100 zł? Czy to, że umowę rozwiązał
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Rododendron123 hmm zależy co jest napisane na papierach które podpisywał. U mnie też niby nie ma okresu wypowiedzenia ,bo zleceniowka. Jednak jak dziewczyna się wykruszyła to kazali jej płacić albo właśnie te 3 tygodnie chodzić. To wszystko zależy od tego co podpisał. Bo jeśli tego nie ma nigdzie na papierze tylko że tak powiem na gębę się umawiali no to mogą mu naskoczyć xD
  • Odpowiedz
Posiadanie, to rzeczywiste władanie nad rzeczą. Posiadaczem więc może być nie tylko właściciel, ale też np. złodziej, który pomimo że nie jest właścicielem, to jest jak najbardziej posiadaczem, bo w rzeczywisty sposób włada nim, trzyma przedmiot w dłoni i może z nim zrobić co mu się podoba. Nie wiem co jeszcze chcesz wiedzieć
  • Odpowiedz