@toodrunktofuck: wuefista ma o tyle fajnie, że w sumie w żaden sposób nie musi "zabierać" pracy do domu, sprawdzać kartkówek, zeszytów czy przygotowywać się na kolejny dzień pracy. Po wyjściu ze szkoły po prostu ma wolne. Co prawda korków nie ma, ale prawie zawsze nauczyciele wfu po godzinach dorabiają na sks-ach, jako instruktorzy, trenerzy, sędziowie, "pilnujący" orlików czy ratownicy na basenach
Miraski zobaczcie, co moja babcia przez te wszystkie lata trzyma w szufladzie ()

To jest drugi wiersz, który napisałam w życiu. Mój debiut nastąpił rok wcześniej na laurce z okazji dnia matki i brzmiał tak:

"Tak cię kocham
Że za Tobą szlocham
A gdy cię nie zobaczę
To płaczę"

xDDD

W komentarzu ciąg dalszy poematu

#heheszki #poezja #podbaza #wspomnienia #babciesazajebiste
Pobierz KoriManiaczka - Miraski zobaczcie, co moja babcia przez te wszystkie lata trzyma w sz...
źródło: comment_1599824023qFNlokxArzMLF8gO5tde84.jpg
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 190
Dziecko lat 12 (6 klasa szkoły podstawowej) i jego pismo:
- nieczytelne
- nie trzyma się linii
- każda litera pisana oddzielnie

Jego starzy nie widzą problemu "pisze jak pisze i co z tym się nie da nic zrobić", a w perspektywie dwóch lat ma egzamin na koniec podstawówki.

Coś z tym zrobić? "Nie bo po co? Nauczyciel go rozczytać może". A z doświadczenia wiem że CKE się w tańcu nie pier&oli
Pobierz g.....i - Dziecko lat 12 (6 klasa szkoły podstawowej) i jego pismo:
- nieczytelne
- n...
źródło: comment_1599744142jX5NH79yL5zwp6BkNBhyBp.jpg
Miałem (nie)szczęście uczęszczać do wszystkich szkół, tj. #podbaza #gimbaza #techbaza w jednym miasteczku vel wsi.
Nauczycieli WFu z każdej z tych szkół, łączyły dwie cechy: ich zawodową ambicją były sukcesy drużyny piłki nożnej oraz #!$%@? się znali na piłce nożnej.
Kreacja drużyn na zawody przebiegała następująco:
Napastnicy - drybling i szybkość.
Pomocnicy - tacy mniej uzdolnieni i wolniejsi napastnicy
Obrońcy - tacy mniej uzdolnieni i wolniejsi pomocnicy
Na SKS'ach nie było treningów.
@RatedR: Dlatego ja zawsze ceniłem obrońców i sam dawałem z siebie wszsytko w obronie xD

Kiedyś w technikum (kończyłem infę to było nas 20+ chłopa) wystawiliśmy na międzyszkolne rozgrywki dwa składy z naszej klasy i również podobnie - ten 'lepszy' skład miał samych Krystianów Ronaldów co to niby strzelać i dryblować potrafili, ale wracać się nie było komu ¯\_(ツ)_/¯

Oczywiście ja trafiłem do tego 'gorszego' bez gwiazd, ale z zaangażowaniem.

'Gwiazdki'
@RatedR: Selekcja w młodych rocznikach to żart. Pamiętam, że wygrałem indywidualnie zawody pływackie w gimnazjum, a po moim wyścigu i tak nie popłynąłem w wyścigu sztafetowym, bo widocznie byli "lepsi" z mojej szkoły. Choć wszystkich tych rzekomo lepszych #!$%@?łem. Żeby było zabawniej, to moja matka była i wciąż jest dobrą znajomą tego idioty, który mnie nie wrzucił do sztafety. Ja to tam #!$%@?, bo to tylko było gimnazjum i amatorskie pływanie,
Nic mnie tak nie #!$%@?ło w szkole jak brak możliwości załatwienia podstawowych potrzeb fizjologicznych w cywilizowany sposób. Pamiętam jak kiedyś nauczycielka od polskiego w szkole weszła do sali z kanapką i ktoś jej powiedział, że hehe psze pani nie wolno jeść w trakcje lekcji na co ona oburzona wydarła japę, że ona nie ma przerwy tylko miała dyżur i nie ma jak zjeść jak człowiek, więc powiedziałem że przynajmniej nie musi się