Nic mnie tak nie #!$%@?ło w szkole jak brak możliwości załatwienia podstawowych potrzeb fizjologicznych w cywilizowany sposób. Pamiętam jak kiedyś nauczycielka od polskiego w szkole weszła do sali z kanapką i ktoś jej powiedział, że hehe psze pani nie wolno jeść w trakcje lekcji na co ona oburzona wydarła japę, że ona nie ma przerwy tylko miała dyżur i nie ma jak zjeść jak człowiek, więc powiedziałem że przynajmniej nie musi się podcierać kartkami z zeszytu i trzymać drzwi w trakcie srania.
Jedna z tych uwag i wizyt u dyrektorki z których jestem bardziej dumny, zwłaszcza, że dyrektorka nie miała argumentów na moje pretensje.
Jak będę miał kiedyś dzieci i pójdę na pierwszą wywiadówkę to wbiję do każdego kibla w szkole i posprawdzam czy: - drzwi mają działające zasuwy/zamki - jest papier - jest mydło
jak zabraknie któregoś z tych elementów to zrobię inbę gdzie się da i będę wbijał co miesiąc na inspekcję.
@HonyszkeKojok: dobrze robisz. Dziwi mnie że w na każdej lub choćby co trzeciej lekcji nie ma jakiegoś rodzica na wizytacji. Robić notatki i jechać ze starymi wypalonymi babskami.
@HonyszkeKojok: U nas i tak nie ma źle. W UK miałem lekcje po 75 minut i nie można było wychodzić z klasy podczas lekcji. A pierwsza przerwa była dopiero po dwóch lekcjach, więc szedłeś szybko pomiędzy pierwsza, a druga przerwą (otwarte kible były tylko w jednym miejscu, więc trzeba było sporo przejść), albo czekałeś na pierwszą przerwę. Plus był tylko taki, że kabiny były na otwartym widoku w takiej wnęce, więc
@HonyszkeKojok: W mojej techbazie akurat kibel był na cywilizowanym poziomie. Był papier, szło się zamknąć, ba nawet szczotka była! Ale gimbaza i podbaza to był hardkor xD
@HonyszkeKojok: Dobrze robisz. U mnie w toalecie w gimnazjum w drzwiach nie było szyb, ktoś chyba wybił, w drzwiach była normalna kwadratowa dziura na wysokości głowy, więc trzeba było sikać z okienkiem (!) Ale to było dobre 10 lat temu, wtedy chyba nikt za bardzo o godność ucznia nie dbał, sami uczniowie musieli uważać tą patologiczną i upokarzającą sytuację jako 'normalny' element polskiej szkoły. Dziś bym nie podarowała tego.
Jedna z tych uwag i wizyt u dyrektorki z których jestem bardziej dumny, zwłaszcza, że dyrektorka nie miała argumentów na moje pretensje.
Jak będę miał kiedyś dzieci i pójdę na pierwszą wywiadówkę to wbiję do każdego kibla w szkole i posprawdzam czy:
- drzwi mają działające zasuwy/zamki
- jest papier
- jest mydło
jak zabraknie któregoś z tych elementów to zrobię inbę gdzie się da i będę wbijał co miesiąc na inspekcję.
#szkola #podbaza #gimbaza #licbaza #techbaza #edukacja
Komentarz usunięty przez autora
Teraz, to stacja, las, góry, cokolwiek, byle ustronne w miarę miejsce xD szkoła ryje banie.
Ale gimbaza i podbaza to był hardkor xD