@aekitea: Obczaj firmę, rozeznaj kto w firmie pracuje na podobnym stanowisku, może są w tym samym zespole, dodaj tę osobę do twoich kontaktów.
Wybadaj czy przychodzą do biura i ewentualnie kiedy bywa Twój cel.
Ogarniesz datę, natychmiast zaplanuj pocztę kwiatową, wyślij bukiet z pytaniem o widełki w liściku, tylko się podpisz chłopie!
Pamiętaj żeby mieć na sobie garnitur jak będziesz czekał na telefon z informacją.
  • Odpowiedz
@NoMercyIncluded: Kazda kreatura ktora robila przy krypto powinna razem z piramida finansowa pojsc na dno. Zreszta jakby byl dobry to raczej nie mial by w IT znalesc problemu pracy ;D Ssanie jest wrecz legendarne nawet mimo ze w niektorych sektorach jest kryzys.
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: No rynek juniora nie istnieje od kilku lat, a na webówce to już w ogóle. 16 ofert pracy na całą Polskę a chętnych tysiące. Trzymajcie się w tej polandi. Każdy sie przebranżawia bo tak naprawę każdy inżynierski zawód w polsce to klepanie biedy za 4-5k netto
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino:

Nie jestem botem, sprawdź mnie :) - Mid .NET Fullstack Developer - 100% REMOTE

T2ZlcnRhIGRsYSBDaWViaWUh - zdekodujesz? :)

Benedykt XVI, a ja którym rekruterem dzisiaj jestem?


Nie moge znalezc tego wierszyku bo mam naspamowane na linku a to jakas jr hrowa mi pisala, to sa niektore cringe naglowki z ostatnich xdd
  • Odpowiedz
#linkedin
Mam tyle kontaktów na LinkedIn, że ludzie zaczęli wysyłać do mnie prośbę o zaakceptowanie zaproszenia od nich, bo uważają, że mam ciekawy profil.

Ja na nim nic nie robię, tylko akceptuję zaproszenia.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pracowałem kiedyś w dużym korpo i szło mi bardzo dobrze. Zrobiłem dużo rzeczy, zgarnąłem sporo nagród, wiele osób znałem i wszyscy raczej lubili ze mną pracować. Jakiś czas temu, w bardzo dobrych relacjach się z nimi pożegnałem, żeby się przenieść do innej firmy, gdzie mogłem się rozwijać w trochę bardziej technicznym kierunku niż na tamtej pozycji.

Z dwa miesiące temu zauważyłem na #linkedin, że to korpo wystawiło ofertę pracy, która w 100% pode mnie pasuje, po prostu idealnie jeżeli chodzi o skille ale również o mój rozwój. Jest to dział techniczny (czyli nie ten sam, w którym byłem wtedy) ale firma jest tak duża że nie wiem dokładnie jaki to team czy manager. Zaaplikowałem przez oficjalny system, ale jak (regularnie) go sprawdzam, to zawsze widzę, że moja aplikacja jest "in review". W międzyczasie oferta na Linkedinie jest regularnie odświeżana. Ta firma z tego co wiem to raczej nie z tych ghostujących, prędzej by mi po prostu odrzucili aplikację w systemie i dostałbym przynajmniej automatycznego maila.

Wpadł mi do głowy pewien pomysł. Nie wiem co prawda dokładnie kto zatrudnia na tę pozycję, ale mam w sieci dyrektora, który może wiedzieć i który zawsze mnie lubił i wszystko generalnie gładko szło jak miałem z nim jakiś projekt. Myślałem, żeby potem napisać do tego wskazanego hiring managera bezpośrednio na linkedinie i generalnie mu wysłać taki mini cover letter - że no słuchaj kurde nie uwierzysz ale jestem idealnym kandydatem na to stanowisko i tak dalej.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jestem ponad oficjalnymi procedurami.


@lab_rat: to nie aplikowanie o obywatelstwo, chociaż na to też są odstępstwa xD pisz śmiało, przecież nawet po to wymyślili system poleceń, żeby starszych ludzi zatrudniać
  • Odpowiedz
Nie wiem tylko czy to nie będzie wyglądało źle,


@lab_rat: nie będzie.Ogólnie, to będzie na plus, bo to będzie oznaczało, że umiesz załatwiac sprawy w firmie i umiesz zagadać do ludzi jak trzeba, mogłeś się do niego odezwać od razu, a jak nie wiesz kto to, to się zapytaj HR, który manager wystawia tą pozycję. Najwyżej ci powie, że cię nie chce bo "coś tam" (może chcieć wypromować kogoś od
  • Odpowiedz
#gownowpis #bekazlewactwa #linkedin
Coraz czesciej na Linkedinie ludzie zamieszczaja jakies prywatne wypociny bo mniej anonimowosci i dyskusja na wyzszym poziomie. Zauwazylem, ze dyskusja sprowadza sie do tego samego do czego lewica dazy w innych mediach - jak sie nie zgadzasz to cie zdusimy.
Ostatnio czytalem dyskusje o aborcji i oczywiscie jak ktos napisal, ze uwaza, ze od chwili poczecia jest dziecko i jest przeciw aborcji
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FantaZy: Ja tam uwielbiam piłkę nożną, ale ten mundial zdecydowanie odpuszczam. Uczestniczenie (choćby przez takie bierne oglądanie w telewizorze) w tym krwawym i skorumpowanym cyrku budzi moje głębokie obrzydzenie.

Szkoda tylko, bo liczyłem, że wśród tylu piłkarzy znajdzie się chociaż kilku z jajami, którzy powiedzieliby, że #!$%@?ą takie mistrzostwa. Ostatecznie zdaje się, że nie znalazło się ani jednego takiego.
  • Odpowiedz
Siemka !
Pozgłaszałem się trochę na #linkedin żeby zmienić #pracbaza i wysyłając CV z mojej branży odezwała się do mnie firma z #turcja . Oferują zajebiste siano z realną premią (znam branże, 7 lat doświadczenia i różne przykre akcje mnie nauczyły co jest realne co nie). Martwi mnie tylko ich kultura pracy. Robiłem research - jeden z liderów, No serio topka i spełnienie moich marzeń by
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: no na logikę jeśli kogoś zablokujesz to prędzej czy później ta osoba zauważy, bo mieć drugie konto to nie jest żaden problem, więc nie wiem jaki w tym sens. Załóż se drugie konto, zablokuj je i zobacz jak to wygląda ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
O ile rozumiem pisanie wysrywów na wykopie czy facebooku, to sekcja komentarzy (i postów też) na Linkedinie też zaczyna to wchłaniać.

Naprawdę poważni ludzie na poważnych (lub mniej) stanowiskach nie wstydzą się swoich gównokomentarzy? Nie wstydzą się stylu w jakim piszą na platformie, która w zamyśle ma być miejscem do profesjonalnej wymiany informacji i poszukiwania pracy?

W załączniku taki mniej dosadny przykład, ale jednak i tak czuję lekkie zażenowanie, że "specjalista od biznesu" ma w ogóle ochotę coś takiego pisać.

BEKA,
xfin - O ile rozumiem pisanie wysrywów na wykopie czy facebooku, to sekcja komentarzy...

źródło: comment_1667474436sG21VuHWdejejpbInYQ4oK.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Naprawdę poważni ludzie na poważnych (lub mniej) stanowiskach nie wstydzą się swoich gównokomentarzy?


@xfin: Z drugiej strony...
Może na każdym kroku mówiono im by pozostali sobą i nikogo nie udawali, więc postanowili zostać sobą? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 0
Naprawdę poważni ludzie na poważnych (lub mniej) stanowiskach nie wstydzą się swoich gównokomentarzy?


@xfin: Z drugiej strony...
Może na każdym kroku mówiono im by pozostali sobą i nikogo nie udawali, więc postanowili zostać sobą? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Już kiedyś wspominałem, że na LinkedIn taki wysyp śmieciowych wpisów się zrobił, że szok
  • Odpowiedz