Ogrywam właśnie Wieśka po raz drugi, nowa gra+ i dostrzegam rzeczy, o których nie myślałem podczas pierwszego podejścia. Na przykład w tej chwili troszkę ubolewam nad ubogim językiem polskiej wersji językowej. Ubogim nie tyle w treści, co w formie. Wiem, że Wiedźmin jest polski, ale jednak angielska wersja językowa ma wielką przewagę którą jest różnorodność akcentów. Polecam każdemu odpalić Skellige w angielskiej wersji, irlandzki akcent wyspiarzy jest znakomity i świetnie pomaga budować
@Karl_Tofel: Przecież jest to dobrze zrobione, Nilfgardczycy mówią niemieckim akcentem, krasnoludy właśnie troche po śląsku, elfy - powoli i doniośle, wieśniacy jak to wieśniacy - specyficzne dla wiejskich regionów słowa i stylistyczne zabiegi, mieszczanie (chyba normalnie), naukowcy, szlachta, władcy - elokwentnie. Co do skelligijczyków to niestety jest chyba tak jak piszesz, w Tusą też są te francuskie naleciałości i zaciąganie
Tak widzę dyskusję "na Ukrainie" vs "w Ukrainie".

Przypomniała mi się właśnie największa batalia językowa, jakiej w życiu byłem świadkiem. Miała ona miejsce za czasów, gdy byłem jeszcze nastoletnim dresiarzem.

Otóż na naszym osiedlu, papierosa określało się mianem szlug. Zawsze tak było. Paczka szlugów, seba daj szluga, i tak dalej. Jednak pewnego dnia jeden z sebków usłyszał gdzieś, że poprawnym określeniem jest szluga. Forma żeńska. Powinno się więc mówić Seba daj szlugę.
No i kolejne gówno-określenie się popularyzuje. "Tapster" czyli po prostu nalewacz piwa, bo na pewno nie barman - ci to przynajmniej w teorii powinni potrafić robić drinki, a nie lać piwsko.
Niech się nazywają jak chcą, ale mnie to zwyczajnie śmieszy, tak jak i ci cali "barberzy", gdzie po prostu płacisz fryzjerowi premium, inny wystrój itd.

a tu przykład opisu co niby robią:
https://piwolucja.pl/felietony/tapsterzy-pilsner-urquell/

#piwo #jezykpolski #bekazpodludzi #nowomowa #barman
źródło: comment_1650101648rFyDltMthOL8BblX8MmJvN.jpg
czy ?

"Forma tę powinna być używana w bierniku, np. „Daj mi tę książkę”, forma tą – w narzędniku, np. „Wszędzie chodzę z tą książką”. W potocznej polszczyźnie mówionej aprobuje się używanie formy tą także w bierniku, ale w piśmie należy przestrzegać różnicy między tę i tą."

Cyt. z: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/te-czy-ta;1598.html
#polszczyzna #jezykpolski #grammarnazi #rozkminy #ciekawostki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
"Bo wszystkie Mirki, to dobre chłopaki."

Drodzy Mirkowie, Drogie Mirabelki,

chciałem wyjaśnić kwestię odmiany słowa ork, bo coraz częściej widzę kłótnie o to czy mowa jest o ruskiej dziczy, czy o zwierzątkach wodnych.

Gdy ktoś pisze, że "trzeba zabijać orki", może mieć na myśli zarówno jedno jak i drugie! I jest to zgodne z zasadami języka polskiego.

Cytuję profesora Miodka:
"W liczbie mnogiej od rzeczowników osobowych rodzaju męskiego możemy stworzyć ich warianty
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Mistrzrozkimnki: Dziękuję za komentarz. Również mam to w dupie.

Dobrym przykładem użycia tej formy gramatycznej byłoby:
"ja mam orków w dupie" /
"ja mam te przebrzydłe orki w dupie".
Pejoratywnie brzmiący przymiotnik dodaje tutaj nieco mocy wypowiedzi.

Dla uzupełnienia - pozytywny przymiotnik również może być użyty w tym kontekście:
"Moi Mircy"
"Moje kochane Mirki"
Tutaj forma niemęskoosobowa dodaje wypowiedzi swojskości.
Rok 2023. Po eskalacji konfliktu Europa stała się pustynią nuklearną. Miliony ocalałych próbują przedostać się drogą morską do Afryki. Niektórzy pomocy szukają na Bliskim Wschodzie, tam jednak napotykają na wysokie, betonowe ogrodzenia.
To jednak dobry moment na ekspansję Chin, które wysyłają do europejskich stolic swoje oddziały wyposażone w zaawansowane środki ochrony radiologicznej. Mają na celu oszacowanie stopnia zniszczeń, ale ich rzeczywistym celem jest wydobycie możliwie dużej ilości wartościowych informacji i wyników badań,
Będzie to, co prawda, bezczelne przeklejenie treści komentarza z głównej, ale sądzę, że warto o tym wspomnieć i tutaj:

Nie jest dla mnie zaskoczeniem, że to właśnie na wykopie wypowiada się najwięcej samozwańczych purystów językowych, dla których "na Ukrainie" to jedyna dopuszczalna forma, a przejście na formę "w Ukrainie" to literally nazizm. Otóż uświadamiam, że "w Ukrainie" jest poprawnym i zgodnym z polską gramatyką wyrażeniem przyimkowym. Jest również dodatkowo gestem dobrej woli
@Okcydent: redakcje medialne nie mają mocy żadnego dekretowania. Co najwyżej mogą brać udział w kampaniach informacyjnych podejmujących próbę wpłynięcia na uzus i na ewolucję języka właśnie. I z taką sytuacją mamy tutaj do czynienia. Nikt nikogo do niczego nie przymusza, a jedynie zachęca dając dobry przykład.

Nie ma tu żadnych nakazów ani zakazów (jak np. w Rosji w kwestii użycia wyrażenia "wojny w Ukrainie"), a jedynie odwołanie do dobrej woli odbiorcy.
@shiromaru: Tak jak w wielu podobnych przypadkach, tak i w tym sami zainteresowani nie dowiedzieliby się, że ktoś ich „gnębi” językowo, gdyby nie pewna grupa nadgorliwych Polaków, która bardzo nudzi się w swoich Instytutach Kultury Polskiej i innych podobnych wylęgarniach ideologów językowych i chce mieć swoją prześladowaną grupę mniejszościową – punkt odniesienia, dzięki któremu mogą urządzać seanse wstydu dla ciemnej, pozbawionej empatii większości, a siebie wywyższać jako tę bardziej czułą i
Rosjanie naprawdę nie rozumieją, dlaczego nienawidzą ich całe narody, nie pojedyncze osoby, ale całe narody. Nie zaczęło się to dopiero kilka tygodni temu, umówmy się.
Istnieją dwa powody, dla których Rosjanie nie rozumieją tej nienawiści. Dziś się im przyjrzymy.
Pierwszy powód jest to że Rosjanie nie są zbyt sprytne żeby zrozumieć że gdy w ciągu historii powybijali zęby wszystkim Szwedom, Turkom, Francuzom, Niemcom, to nie będą ci wdzięczny. Ale jest to trywialne.
źródło: comment_1649223446lGrH6zw6z8zR7VRm5HwtzI.jpg
#ukraina #jezykpolski #grammarnazi

Dobra, wytłumaczcie mi skąd co drugi wykopek przeciwny formie "w Ukrainie" wziął pomysł, że "narzucana" jest forma "jadę w Ukrainę"?? Co chwilę widzę posty/komentarze że "hehe może jeszcze mam mówić że jadę w Węgry i w Słowację, głupie lewactwo".
Przeanalizujmy różne przypadki:

W Hiszpanii jest ciepło- jadę DO Hiszpanii
W Norwegii są fjordy - lecę DO Norwegii
W Niemczech jedzą wurst i piją piwo - w młodości jeździłem dużo