Właściwie prawidłowszym odpowiednikiem „randomowy” byłoby „przypadkowy”, bo angielskie „random” nie odnosi się do żadnego losu ani innych zjawisk metafizycznych, tylko do podobieństwa do skutków chaotycznego ruchu - skoro po angielsku może być to bieganie (rozbieżność), to po polsku może być upadanie.
"Sezon Burz" - Andrzej Sapkowski

Jest to pięćdziesiąty siódmy wpis ze słownictwem z tej książki.

raźno (356) - energicznie, z temperamentem; zdrowo i przyjemnie; bezpiecznie i pewnie;
kuśniernia (357) - zakład rzemieślnika, który zajmuje się szyciem i naprawą futer, odzieży skórzanej lub galanterii futrzanej;
zażyć kogoś mańki (358) - użyć wobec kogoś podstępu; podejść kogoś;
dywagacje (359) - długie, rozwlekłe rozważania, zwykle odbiegające od tematu;
kuraż (360) - daw. śmiałość, odwaga;

Pierwszy
Przypomniała mi się właśnie największa batalia językowa, jakiej w życiu byłem świadkiem. Miała ona miejsce za czasów, gdy byłem jeszcze nastoletnim dresiarzem.

Otóż na naszym osiedlu, mówiąc o wydarzeniach w sąsiadującym kraju określało się mianem na Ukrainie. Zawsze tak było. Jadę na Ukrainę, Seba słyszałeś co się stało na Ukrainie, i tak dalej. Jednak pewnego dnia jeden z sebków usłyszał gdzieś, że poprawnym określeniem jest w Ukrainie. Inny
@Indoktrynator: Miodek nie jest przeciwnikiem mówienia w Ukrainie.

Jak wyjaśnia wieloletni dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Jan Miodek i jedna, i druga forma są poprawne.

- Tu nie ma żadnego błędu. Spontanicznie Polacy, zwłaszcza starszego pokolenia, powiedzą na Ukrainę jadę i na Ukrainie byłem. Tak jak na Litwę, na Łotwę, na Węgry. Natomiast z tych wszystkich narodów to właśnie Ukraińcy od lat dziwili się najbardziej temu, dlaczego my jeździmy
Daily reminder, że według prof. Miodka, forma "w Ukrainie" jest poprawna.

Jak wyjaśnia wieloletni dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Jan Miodek i jedna, i druga forma są poprawne.

- Tu nie ma żadnego błędu. Spontanicznie Polacy, zwłaszcza starszego pokolenia, powiedzą na Ukrainę jadę i na Ukrainie byłem. Tak jak na Litwę, na Łotwę, na Węgry. Natomiast z tych wszystkich narodów to właśnie Ukraińcy od lat dziwili się najbardziej temu, dlaczego
"Sezon Burz" - Andrzej Sapkowski

Jest to pięćdziesiąty piąty (w ostatnim wpisie pomyliłem numerację) wpis ze słownictwem z tej książki.

grotżagiel (336) - wielki żagiel na grotmaszcie; grot;
ożeglowanie gaflowe (337) - ożaglowanie utworzone przez czworokątny żagiel rozpięty między masztem, bomem i gaflem;
sztaksel (338) - żagiel podnoszony na linach biegnących między masztami i na sztagach dziobowych;
kliwer (339) - trójkątny żagiel przedni, podnoszony na sztagu umocowanym do bukszprytu;
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Ciekawostka dla kogoś, kto przyjął ukraińców, którzy chcieliby się nauczyć / poduczyć języka polskiego.

Dawno temu, kiedy telewizja była jeszcze publiczna, powstał serial z kursem językowym który leciał na tv Polonia.

Rozmów i słówek uczy w nim sam Jerzy z Klanu z rodziną (który jeszcze nie wiedział, że nim zostanie xD).

Kurs jest z lat 90., ale poza brakiem internetu w słownictwie i tym, że w domach są telefony na kablu i
Kosmeto-loszka. To słowo kosmetyczka już nie działa (czy to się czymś różni może?)? Za każdym razem jak widzę te nazwy z -lożka to coś we mnie jakby krzyczało WTF.
Pod względem tych dziwnych neologizmów - nie ma u mnie zbyt wiele tolerancji niestety ...brzmi to idiotycznie.
#jezykpolski #przemyslenia
źródło: comment_16474799073pGnUES05q3cBhYYw6fhOP.jpg
"Sezon Burz" - Andrzej Sapkowski

Jest to pięćdziesiąty trzeci wpis ze słownictwem z tej książki.

sofizmat (326) - rozumowanie pozornie poprawne, ale w istocie zawierające rozmyślnie utajone błędy logiczne; świadome dowodzenie nieprawdy;
grądy (327) - las liściasty lub mieszany z przewagą dębów i grabów; łąka lub pastwisko wysoko położone na stokach górskich lub pochylonych równinach;
rojsty (328) - miejsca bagniste; porośnięte mchem i krzakami;
tałatajstwo (329) - pogard. hołota, hałastra, motłoch; o
"Quo Vadis" - Henryk Sienkiewicz

Jest to dwunasty wpis ze słownictwem z tej książki.

spoczywać (321) - usiąść lub położyć się, aby odpocząć; zostać gdzieś umieszczonym; stać się czyimś obowiązkiem;
omdlałość (322) - opadnięcie z sił, słabość, niemoc;
utrefić (323) - daw. ułożyć włosy w loki;
westalka (324) - w starożytnym Rzymie: kapłanka strzegąca świętego ognia w świątyni Westy;
przeczysty (325) - nadzwyczaj czysty; niezwykle szlachetny, prawy;

Pierwszy wpis

#poszerzamyslownictwo #jezykpolski
Daily reminder, że według prof. Miodka, na którego konserwy się ostatnio powołują, forma "w Ukrainie" jest poprawna.

Jak wyjaśnia wieloletni dyrektor Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Jan Miodek i jedna, i druga forma są poprawne.

- Tu nie ma żadnego błędu. Spontanicznie Polacy, zwłaszcza starszego pokolenia, powiedzą na Ukrainę jadę i na Ukrainie byłem. Tak jak na Litwę, na Łotwę, na Węgry. Natomiast z tych wszystkich narodów to właśnie Ukraińcy od
@DooBeeDooBee: Bez przesady z tymi konserwami XD Dla mnie też ta forma jest kompletnie nieintuicyjna i nie sadze, aby była potrzeba zmieniać własny język, z takich powodów co niektórzy wymieniają, szczególnie że przykładowo mi kojarzy się to z bliska więzią (pozytywna) z danym krajem.