Czy "ministra" to dobra nazwa? Na ten temat dyskutowano 12 lat temu. Pojawiło się parę wątpliwości i oto one.

Należy jednak zaznaczyć, że także nazwy żeńskie utworzone elementem -a mają swoje wady. Po pierwsze, w niektórych wypadkach są one tożsame brzmieniowo z nazwami już istniejącymi (premiera to ‘pierwsze przedstawienie teatralne lub wyświetlenie filmu’), po drugie – mogą być odczuwane jako nazwy zgrubiałe (por. ta profesora), po trzecie wreszcie bywają dwuznaczne w połączeniu
ale kobiety mają kompleksy...


@Mateo132: kobiety stworzyły gramatykę języka polskiego? nasz język wyróżnia rodzaje, więc logiczne dla mnie, że powinno się je stosować. Z jakichś jednak przyczyn zaczęto w PRL-u z tym walczyć, a teraz mamy takie potworki jak pan niania i pani pedagog.
"Samogłoski e i o, jeśli znajdują się w sylabie nieakcentowanej, mają zmienioną barwę. Samogłoska e jest często wymawiana jak głoska pośrednia między e i i/y, np. kieiszónkowe , szeyścioro , albo z pełnym zwężeniem jako y lub i, np. ni kolindouwali , do miszkania = kolędowali, do mieszkania. Samogłoska o jest zastępowana przez głoskę pośrednią między o i u, np. choudniczek , gouspodarz , gouspoudarze , albo przez ó, np. ószukane ,