#januszex #kolchoz #pracbaza
Czy to normalne, ze jeszcze przed podpisaniem umowy z jedna z sieci fast food (nie moge powiedziec jakiej, ani potwierdzic jaka to) musze zdawac jakis test i np. na pamiec uczyc sie skladow produktow, ktore tam serwuja? Po podpisaniu umowy to nie mialbym nic do tego, ale co uwazacie o takich praktykach by w ogole miec zaszczyt dostania umowy za minimalna?
Szefowa zaproponowała 8k podwyżki na fakturze tylko za to, żebym był liderem zespołu i pilnował, by ekipa się za bardzo nie leniła.
A może "aż za to", żebym był liderem zespołu i pilnował, by ekipa się za bardzo nie leniła? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakoś nie jestem chyba stworzony do zarządzania zespołem, ale kasa solidna. Jakie macie doświadczenia z liderowania w IT?

#korposwiat
@thority: bawisz się w januszexa wewnętrznego i jazda z nimi xd, a tak serio to ci nie wyjdzie jeśli nie masz miłej aparycji, nie masz dobrego/mądrego podejścia do zadań itp, to że ci zaproponowała to nic, ważne żebyś miał charyzmę i poważanie, bo jak będziesz takim "knypkiem" który udaje że mówi co trzeba zrobić i nadaje tempa to zaraz cie znienawidzą.
  • Odpowiedz
@thority: pytanie jak będziesz rozliczany z liderowania bo jeśli masz odpowiadać za wszystkich wyniki to te 8k niewarte zachodu. Z liderowaniem jest ten problem że odpowiadasz za innych nie tylko za siebie. Ale jak masz w miarę dobry zespół i czujesz że problemów nie będzie to można brać
  • Odpowiedz
Historie z poszukiwania drugiej #praca (pół etatu starczy na wegetację, ale lepiej mieć więcej) są piękne...

Ostatnio dostałem telefon, że zostaję zaproszony na rozmowę "jutro o 19, w Comarchu, ul. Grunwaldzka 186. Poznań". Przychodzę, czekam już od 18:30 mimo tego, że miałem 5 minut do chaty, bo może przyjedzie szybciej.
19:00 - nie ma nikogo. "A może się chwilkę spóźni"
Czekam do 19:30, nadal nie ma, więc dzwonię. Przez telefon słyszę "Przepraszam, ale chodziło o następny dzień. Mój błąd. Widzimy się jutro"
No to jutro tak samo, ale zamiast na 18:30, bo pogoda #!$%@? przychodzę 18:50
@Commodore_64: jeszcze w czwartek (pierwotnie spotkanie miało być w środę i wtedy usłyszałem o tej pomyłce, że chodzi o czwartek) dostali SMSa w stylu "Dziękuję za oszustwo. Człowiek czeka 2 dni z rzędu, jeden w upale 40 stopniowym, drugi w deszczu i zostaje wystawiony do wiatru". Brakowało tylko dopisku, że kto zapłaci za leki, jeśli się przez nich przeziębię
  • Odpowiedz
Hej. mircy mam pytanko pracuje już ponad dwa lata w firmie i czy jak złożę wypowiedzenie w ostatnim dniu miesiąca i jest to niedziela to czy wtedy normalnie będzie mnie obowiązywał miesięczny okres wypowiedzenia i umowa zakończy się 31 lipca? Czy musi być to dzień roboczy? #januszex here dlatego pytam bo już mam po uszy tego gnoju. #praca #pracbaza
@dzon_hors: Złóż w poniedziałek i idź na zwolnienie będziesz mieć dwa miesiące płatne. I żeby nie było nie namawiam na branie lewych zwolnień. Idziesz do lekarza od psychiatrii, mówisz, że twoja psycha tego nie ogarnia, że masz depreche przez pracę i masz legitne zwolnienie
  • Odpowiedz
  • 43
@Pawery1 musiałbyś chodzić po rekrutacjach i tam się dowiadywać. Chociaż na rozmowach rekrutacyjnych i tak trwa zabawa w kotka i myszkę i niechętnie to mówią i zawsze pytają o twoje preferencje
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy wytrzymali byście w moim nowym miejscu pracy?
Mam 33 lata jestem od 7 lat asystentką stomatologiczną pracowałam w 3 gabinetach w których było super ale się przeprowadziłam do chłopaka poznanego na Facebooku na drugi koniec Polski z Przemyśla do Międzyzdrojów więc prawie 1000km po 2 miesiącach znalazłam prace i mam problem bo raczej nie chciała bym zmieniać zawodu ale tu już wszystkie stanowiska zajęte..
Ale do rzeczy,moja nowa pracodawczyni lekarka w moim wieku w ogóle nie chce ze mną rozmawiać o życiu prywatnym zero plotek zero uśmiechu od 3 tygodni to samo nic nie mówi o sobie o mężu, dzieciach o pasjach ani ja nie mam jak się wygadać opowiedzieć swojej historii, cały czas tylko proszę podać to proszę podać tamto przy pacjentach nawet mówi do mnie per pani :(
Wytrzymalibyscie tak? My razem po 10h spędzamy a ona jest tak drętwa i mam wrażenie że czuje się lepsza ode mnie i że sądzi że ze mną nie ma o czym gadać jest mi źle :(
Chcę tu zostać ale nie chcę być utrzymanką a chłopak i tak mi wiele pomógł bo za mieszkanie wiadomo nie płacę z oszczędność dokładam się na jedzenie, mówi mi żebym szła na kelnerkę i ma dla mnie pracę u kolegi w barze.

Zwolnić się?

  • Zwolnij, zostań kelnerką. 54.4% (421)
  • Wytrzymaj, staraj się ją zagadywać. 45.6% (353)

Oddanych głosów: 774

@mirko_anonim: Czyli rozumiem, że nie lubisz swojej aktualnej pracy bo nie możesz plotkować i gadać całe dnie o dupie Maryny z szefową? I to doprowadza cię do takiego stanu, że chcesz odejść?
To masz 33 lata czy 18? Bo zachowujesz się jak osiemnastka.
  • Odpowiedz
to wpis specjalnie dla tych, którzy starają się w pracy i mają jakikolwiek szacunek dla swojego szefa
chłop miał operację i do tego źle skończoną, to jego wielki pan pszedsiembiorca wydzwaniał jeszcze na l4 kiedy wróci, a potem się obraził że pracownik miał czelność zachorować i mu nie zapłacił XDDDD i jeszcze się wieśniak dziwi, że pracownik od niego nie odbiera
tfu na wszystkich p0lskich przedsiembiorcuf, jesteście wszyscy tacy sami. A kierowcy
jacekparowka - to wpis specjalnie dla tych, którzy starają się w pracy i mają jakikol...

źródło: XDXDXD

Pobierz
@jacekparowka: Mój dziad jak słyszał L4 to od razu dzwonił i proponował co innego, że mi robote ułoży itd. wyrwałem sobie 8 i pytałem chirurga czy mogę jechać w trasę z tym, powiedział że raczej bez problemu, pojechałem i oczywiście dziad dał mi robotę gdzie miałem sam ładować naczepe bo łaskawcy z magazynu nie mają czasu, odmówiłem i dzwonił do mnie że gdzie ja jestem w pracy czy gdzie?!. Powiedziałem
  • Odpowiedz
@kamil-tumuletz: Jakie te książki kołczingowe to jest gówno, te wszystkie brajany trecy itd. Są do siebie tak podobne, że nie wiem czy to czytalem czy nie- w tej chyba było coś o czerodzieju sprzedaży itd. W sumie takie wartościowe i wpływające na życie to stare książki jak Hagakure- jeden z kodeksów Bushido czy Rozmyślania Marka Aureliusza (dobrze czytać z komentarzem).
  • Odpowiedz
czy do banku można sobie ot tak wejść założyć firmę i wpłacić na konto 4 miliony, ale żeby wypłacić 10 tysięcy to trzeba się umawiać?


@kawior2007: Wątpię, raczej trzeba byłoby składać oświadczenia skąd ten hajs.
  • Odpowiedz