Hej, mam dylemat z wyborem uczelni. Właściwie to zasadnicze pytanie brzmi: czy uczelnia ma znaczenie? Mowa o kierunku finanse i rachunkowość. Otóż wybieram się na studia zaoczne od października. Jestem już po jednych studiach, niezwiązanych totalnie z fir. Studia kończyłam na uczelni publicznej, stacjonarnie i nie mam bladego pojęcia jak wyglądają studia na uczelniach prywatnych. Chcę nieco zmienić branźè i zastanawiam się czy pracodawcy patrzą np. na prestiż uczelni? Czy jest wysoko
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@martifarti: jestem na prywatnym uniwerku na kierunku prawniczym. Jak się studiuje? Nie wiem, bo nie chodzę zbytnio, połowa egzaminów robi za CIebie AI, a Ty ze srednia 4,91 pobierasz jeszcze stypendium naukowe :) Generalnie trzeba sie postarac, by miec nizsza ocene niz 4.
  • Odpowiedz
Ehh mirki, powiedzcie mi w którą stronę mam już iść w tym życiu zawodowym.
Rok temu skończyłem lic. z FiR i pracuje sobie w biurze rachunkowym u pewnego Janusza od ponad 2 lat (miasto woj.). Atmosfera fatalna, nienawidzę ludzi z którymi muszę codziennie mijać się w miejscy pracy. Sam charakter zadań nudny jak flaki z olejem. Ponadto w kontekście rozwoju lepiej się nie wypowiadać - po takim czasie pracy nie potrafię odpowiedzieć
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vtepmlarv: Chryste panie, dlaczego ty i nie tylko ty, dajecie się traktować jak robaki po jakichś biurach rachunkowych? 8h pracy i przez dwa lata nie znalazłeś czasu na podniesienie poziomu języka angielskiego, który obecnie jest tak niezbędny jak dwie ręce i dwie nogi?

Idź do korpo, przynajmniej będziesz zatrudniony w ludzkich warunkach i na pełny etat. Powrót do twojego wypizdowa to będzie najgorsza decyzja w życiu, ale możesz uważać inaczej.
  • Odpowiedz
@vtepmlarv jeśli po 3 latach FiR i dwu latach w biurze rachunkowym nadal nie potrafisz odpowiedzieć klientom na najprostsze pytania to problem nie jest w "główna księgowa ma w dupie mój rozwój" tylko w Tobie. Każde takie pytanie jest właśnie możliwością rozwoju, którą dostajesz pracując - nie wiesz, więc sprawdzasz i następnym razem będziesz wiedział.

Rozwój w życiu zawodowym nie wygląda jak podstawówka, gdzie dostajesz podręcznik, ćwiczeniówkę i kogoś kto codziennie
  • Odpowiedz
Mirki stoję przed dużym dylematem chce się wziąć za siebie i rozpocząć kursy i studia najprawdopodobniej zaocznie
Myślałem żeby na początek zrobić I stopień certyfikacji zawodu księgowego na skwp i rozpocząć np. #finanseirachunkowosc zaocznie ale z drugiej strony z matematyki nigdy nie byłem szczególnie orłem i nie wiem czy to ma rację bytu do końca
Co o tym myslicie?
Jestem otwarty na różne kursy, szkolenia, studia które pozwolą w niedalekiej
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jacenty3611: nie wiem jak chcesz w takim razie przebrnąć przez matematykę, która wali na łeb tą ze szkoły średniej.

Różnorakie kursy to przeważnie działają na takiej zasadzie, że idziesz najpierw do roboty, a potem na kurs. Przeważnie to po zrobieniu kursu nic nie będziesz wiedział. Jak już chcesz kursy to może jakieś spawania, ale potem do roboty i ciągłe podwyższanie kwalifikacji. Jak będziesz szedł odbębnić robotę to zawsze będziesz siedział
  • Odpowiedz
@jacenty3611: A ja z kolei zachęcałbym do zrobienia kursu i szukania jakiejś pracy w finansach. Jestem po 5 latach FiRu i w sumie uważam, że mogłem lepiej spożytkować ten czas.
A na studiach tej matematyki nie ma znowu aż tak dużo. W sumie to wydaje mi się, że było więcej elementów prawa niż matematyki. Na pierwszym semestrze jest zwykła matematyka, potem jeszcze trochę ekonometrii i statystyki oraz matematyki finansowej. Reszta
  • Odpowiedz
Hej, potrzebuje zaczerpnąć rady odnośnie przygotowania do studiów.
Jestem po dwuletniej przerwie od nauki i w związku z tym, że w tym roku planuję pójść na Finanse i Rachunkowość na Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, chciałbym nieco przygotować się z matematyki. Tutaj pojawia się pytanie, czy powinienem posiłkować się sylabusem (jego zdjęcie umieszczam poniżej) i próbować uczyć się podanych tam tematów, czy lepiej byłoby, gdybym przypomniał sobie wiedzę z liceum?

#finanseirachunkowosc
aeian - Hej, potrzebuje zaczerpnąć rady odnośnie przygotowania do studiów.
Jestem po ...

źródło: image

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aeian: Na spokojnie. Nie widzę sensu jakiegoś specjalnego przygotowywania się. eTrapez i tak dalej może są spoko ale poczekałbym aż prowadzący na zajęciach pokaże i wytłumaczy, a dopiero potem brać się za takie kursy.
  • Odpowiedz
Studiował ktoś z was finasne i rachunkowość? Mieliście taki przedmiot, na pierwszym roku jak matematyka w finansach? Podobno ponad połowa osób p----------a, to prawda czy raczej straszenie?
Nie jestem orłem z majcy, więc trochę się paniami. #umk #studbaza #studia #fir #finanseirachunkowosc #ekonomia
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam ukończony licencjat z ekonomii, ale skończyłem studia już 6 lat temu i kompletnie nic nie pamiętam z rachunkowości. Chciałbym w końcu coś podziałać w kierunku pracy w tej dziedzinie. Chciałbym spróbować zostać analitykiem finansowym. Jak obszerna wiedza z rachunkowości jest potrzebna na tym stanowisku? Wystarczy nauczyć się jakichś podstaw z książek, czy nie ma sensu i iść na kurs w skwp i przeznaczyć rok lub dwa na nauczenie się tego wsszystkiego
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

miałem ostatnio pierwsze seminaria i chyba przespałem moment, gdzie miałem już sobie wybrać temat o którym chciałbym pisać. Tak słuchałem tych ludzi i każdy miał już coś o czym chciałbym pisać, a ja nic

Studiuję te finanse i rachunkowość żeby sobie studiować i coś robić i w sumie to średnio mnie cokolwiek z tego tematu interesuje.

Tak sobie teraz siedzę, rozmyślam o czym chciałbym pisać i w sumie tylko płatność elektroniczna mnie interesuję, coś typu wyparcie gotówki przez płatności elektroniczne ale pewnie było już setki takich prac licencjackich.

Jest
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anty_Chryst: Chłopie to cię nie ma nawet interesować. Pisz jakieś łatwe g---o. Najlepiej żeby w bibliotece już było w pytę identycznych prac to coś skompilujesz. Jakaś analiza wskaźnikowa spółki notowanej na giełdzie i elooo
  • Odpowiedz
@hayawari: Seria ksiazek od Piotra Szczypy jesli chodzi o UoR jest ok (mają one pod koniec każdego tematu zadania z odpowiedziami), jesli chodzi o MSSFy i MSRy to ciezko mi tobie polecic cokolwiek bo nie znalazlem ksiazki po polsku, która byłaby w pełni aktualna. Jeśli twoja wiedza jest słaba to jednak polecałbym kurs skwp wykupić, 1 level trwa 3 miesiące i wraz z ww. ksiazkami powinien dać ci ogląd podstawowy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Czy są tu może jakieś Mirki lub Mirabelki, którzy pracują w kontrolingu??? Ile zarabiacie na rękę /brutto?

Bo chciałbym w końcu pogadać w robocie o podwyżce. Mam 8k brutto, chciałbym do 10k brutto. Tylko jak patrzę w necie ma raporty placowe, to te moje 8k brutto jest na poziomie mediany, te 10k ma znikomy % ludzi z moim poziomem doświadczenia, a zwłaszcza w moich regionach.

Stanowsko analityk /kontroler finansowy. 7 lat doświadczenia, firmy przede wszystkim produkcyjne. Zakres obowiązków : kalkulacja i analiza tkw, analiza rentownosci po SKU, klientach, kanałach sprzedaży, analiza kosztów sprzedaży, logistyki, ogólnego zarzadu. Prognoza wyniku finansowego firmy, budżety, wyceny nowych produktów i uslug, analiza cash flow. Obecnie na etapie wprowadzania Power BI w bieżącej pracy.

W
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bulbulator90: Ja nie pracuje, ale mam trochę znajomych, 10k brutto z 7 latami expa to raczej sporo poniżej rynku. Generalnie tyle ma mój kolega, który po studiach pracował rok w PWC w audycie finansowym, i potem znalazł pierwszą robotę w kontrollingu i popracował tam pół roku. Co prawda to Warszawa, a możliwe że ty pracujesz gdzieś na zadupiu, ale jednak.
  • Odpowiedz
@imperjo: Bo inaczej by się nie bilansowało.
Spójrz na latwiejszy przyklad:

Jednostka sprzedała kontrahentowi: 5.000 szt. wyrobów gotowych po: 7 zł/szt. Wartość brutto faktury wyniosła: 43.050 zł (w tym VAT: 8.050 zł).

VAT należny po MA (8,050k), Rozrachunki z odbiorcami po WN (43.050) to po ktorej stronie powinnismy wpisac netto w koncie wynikowym "sprzedaz produktow" (35k)? Oczywiscie, ze po
Mekeke2 - @imperjo: Bo inaczej by się nie bilansowało.
Spójrz na latwiejszy przyklad...

źródło: comment_1672297962azMUDhfoOYiRdv003ee3d5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Siema, szukam wyjaśnienia jak zabrać się do obliczania konkretnej kwestii:

Mam powiedzmy 1000 zł. Chciałbym zrobić porównanie ile pieniędzy prawdopodobnie stracę przez rok przy różnych scenariuszach:
1. Trzymam 1000 zł w „skarpecie” nic z nimi nie robiąc
2. Wrzucam pieniądze na lokatę 12 miesięcy ze stałym oprocentowaniem (weźmy 3%)
3. Kupuję za 1000 zł USD i po roku je sprzedaję (nie wiem czy to się w ogóle da jakoś oszacować? Zakładam, że da się chociaż oszacować ile to USD musiałoby kosztować za rok, żeby ten scenariusz był bardziej opłacalny względem innych)
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@: bez szklanej kuli się nie obędzie, kto wie jaka będzie inflacja i kurs dolara przez najbliższy rok? Tak czy inaczej opcja 2 na pewno będzie lepsza niż 1
  • Odpowiedz
@brzydkipies: 1. Musiałbyś znać przyszłą stopę inflacji 2. Jeśli znasz przyszłą stopę inflacji w punkcie 1 to odejmij od tej stopy te 3% i uzyskasz wynik. 3. Musiałbyś znać kurs dolara w przyszłym roku oraz stopę inflacji w Polsce.
  • Odpowiedz
MIŚ by PIS (2015 - 2022+) [aktualizacja)
Dojna zmiana - partia się nie chwali, ale bierze jak swoje!

To orientacyjna lista wątpliwych rozchodów Skarbu Państwa, dyskusyjnych inwestycji i kontrowersyjnych wydatków budżetowych firmowanych przez Prawo i Sprawiedliwość w latach 2015 – 2022+. Politycy PiS mają jedną wspólną cechę - uwielbiają wydawać pieniądze, które nie istnieją i promować rzeczy, których nie sposób uświadczyć. Decydenci doskonale zdają sobie sprawę z tego, że propaganda i rozdawnictwo są skutecznymi sposobami pozyskiwania przychylności wyborców, dlatego chętnie wykorzystują je do manipulowania opinią publiczną, Obserwując rozmach z jakim rządzący wydają pieniądze podatników, można wysnuć wniosek, że patologia korupcji politycznej na stałe wpisała się schemat działania partii, a PiS ma zakodowana w swoim DNA wyrzucanie publicznych pieniędzy w polityczne błoto. Rozdawnictwo, niegospodarność i marnotrawstwo to trzy przymiotniki które najlepiej charakteryzują politykę gospodarczą PiS dwóch kadencji.

Chociaż od ostatniego znaleziska minął raptem tydzień, to lista 90 misi PiS, rozrosła się do 101 dalmatyńczyków Partii. Niechlubny kamień milowy, ale trzeba go zaznaczyć.
rol-ex - MIŚ by PIS (2015 - 2022+) aktualizacja)
Dojna zmiana - partia się nie chwal...

źródło: comment_1661950366XCboPIYpuM7ZDaoJIfIuzh.jpg

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#wykop #polska #polakmadryprzedszkoda #bekazpisu #aferypis #gospodarka #finanse #pieniadze #finanseirachunkowosc #zainteresowania #misbypis

Mirki i Mirabelki i Wykopki

w związku z dynamicznym rozwojem naszego małego, społecznego i spontanicznego projektu realizowanego pro publico bono (albo w słusznej sprawie jak kto woli), czyli MiSbyPiS, który możecie kojarzyć chociażby stąd:
rol-ex - #wykop #polska #polakmadryprzedszkoda #bekazpisu #aferypis #gospodarka #fina...

źródło: comment_1661427303shpQYasUEa3dxQA6Kh2p3h.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szoloda: nie, mowie powaznie. Bardzo mozliwe, ze jest to dobry pomysł. Pójście za tłumem to najglupsze co mozesz zrobic. Kiedys "zarządzanie" było bardzo powaznym i "sensownym kierunkiem"... do czasu az wszyscy tam zaczeli chodzić. Moze z bankowoscia teraz tak jest, moze na odwrot.

  • Odpowiedz
@LJBW603: 36000 kandydatów na studia na informatyce. Niech ktoś powie, że to nie bańka. specjaliści z expem to co innego bo wiadomo, zmienia pracę jak chce, ale dla nowych, zderzenie z rynkiem pracy będzie ciężkim doświadczeniem
  • Odpowiedz
#palhajs #polska #pisukoryta #bekazpisu #c-----------t #rzad #sasin #morawiecki #kaczynski #pieniadze #aferypis #takaprawda #takasytuacja #gospodarka #finanse #finanseirachunkowosc

Pal hajs edycja PiS (2015 – 2022)

Zgodnie z wczorajszą obietnicą, dzięki waszej pomocy oraz wkładowi @RuchaczSpychacz opracowałem orientacyjną listę wątpliwych rozchodów Skarbu Państwa, dyskusyjnych inwestycji rządowych i kontrowersyjnych wydatków budżetowych dokonanych przez PIS w okresie 2015 – 2022.
  • 129
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

[0-99] (763 miliony złotych)
- 5 milionów złotych - kosztował zakup polskich flag dla sołtysów z okazji święta Wojska Polskiego sponsorowany przez KPRM
- 5,5 miliona złotych - kosztował zakup bezużytecznych maseczek przez MZ Łukasza Szumowskiego od swojego kolegi Łukasza G. i jego rodziny
- 5,5 miliona złotych - na jacht I LOVE POLAND wydane przez Polską Fundację Narodową
- 6 milionów złotych - kosztowało zabezpieczenie miesięcznic smoleńskie (2015-2018)
- 6,5 miliona złotych - kosztował propagandowy lot Antonova z Chin do Polski sponsorowany przez KGHM*
  • Odpowiedz
[100-999] (5 182 miliony złotych)
- 125 milionów złotych - kosztowały kupione przez rząd testy antygenowe koreańskiej firmy PCL, które okazały się nieskuteczne
- 140 milionów złotych – takie dotacje od NCBiR otrzymała należąca do Marcina Szumowskiego (brata b. ministra zdrowia) firma OncoArendi (2015-2020)
- 160 milionów złotych - to szacunkowy koszt nieudanej próby nacjonalizacji Polenergii przez PGE*
- 243 miliony złotych - wyniosły skumulowane straty Centralnego Portu Komunikacyjnego (2018-2021)
- 300+ milionów złotych – tyle na reklamowe wydała w latach 2020-2021 KPRM (m.in. 7 mln zł na reklamę tarcz antyinflacyjnych, 19 mln reklama polskiego ładu, 25 mln zł na kampanię Szczepimysię itp.)
  • Odpowiedz
Mirki, robię listę podsumowującą marnotrawienie i wyrzucanie pieniędzy przez PiS, licze, że pomożecie uzupełnić. Oto co mam do tej pory:

- 5,5 miliona złotych na 'maseczki z Antonova'
- 7+ milionów złotych na miesięcznice smoleńskie
- 10 - 50+ milionów złotych wydane na promocję różnych inicjatyw przez KPRM (KPO, NowyŁad itp)
- 20-50 milionów złotych wyrzucone przez Polską Fundacje Narodową w błoto
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach