Generalnie to spotykam się od miesiąca z dziewczyną o wiele mniej urodziwą niż przeciętna baba z Tindera. I na pewno jej się bardzo podobam, i to zupełnie inny poziom doświadczenia w kontaktach z kobietami. Sama dzwoni, pisze, szanuje się (jeszcze nie spaliśmy razem mimo dwóch spotkań i wspólnych nocowań) ale widać że jest totalnie za mną i ma przyjechać na święta. No dosłownie kobieta lata za mną. Z twarzy totalnie przeciętno-brzydka ale

kuba-rozpruwa












