Tadeusz Kępiński o zaleceniu czytania Gombrowicza amerykańskim studentom:

Jest ważne inne zagadnienie: sprawa odpowiedzialności za to, co i jak młodym umysłom do czytania i wierzenia się podaje. Najsumienniejszy nauczyciel-heurystyk nie ochroni adeptów, jeśli są zaatakowani przez lekturę w pewnym sensie agresywną. W okresie dojrzewania umysłowego i życiowego aplikuje się literaturę wymagającą odbiorcy dużo umiejętności i wiedzącego. Pod formą swobody i tolerancji produkuje się i eksponuje byle co, byle chwytliwe, popularne, na sukcesie
Czy tzw. dyskusja w Polsce i tzw. rozwiązywanie/tworznie problemów NIE przypomina bardziej gry w karty z oszustami.. kazdy kantuje, ale nie można o tym oficjalnie mówić a gra polega na większym wciskaniu kitu "jak jest pięknie" LUB "kto jest gorszy" zeby #polaryzacja emocji w Rodakach patriotach?

ps. jak to się nazywa właściwie w #filozofia?

#polityka ( ) #ciekawostki ( ) #4konserwy ( ) #europa ( ) #ekonomia ( ) #neuropa (
@Pan_fajny_mireczek: bo polega na wyczekiwaniu czegoś, dostrzeganiu dobra które już jest, kontemplowaniu życia, taka postawa polega na zwróceniu uwagi na piękno które jest na świecie :)
Postawa kowala jest bardziej aktywna, asertywna, ale też roszczeniowa, ofensywna wobec innych, nastawiona na podbój, a wiec także zmienianie świata.
Mirki, marzy mi się #wykopiwo pod tagiem #filozofia.
Kilka, najwyżej kilkanaście osób.
Przed spotkaniem ustalamy temat i jakiś tekst do przeczytania, a na miejscu rozwiązujmy problemy prywatne i globalne, przy czym oczywiście w niczym się nie zgadzamy ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Może nawet udałoby się robić to w miarę regularnie, jak w Ogrodzie Epikura.

Ja mieszkam na Śląsku. Dla czegoś takiego jestem
Przed spotkaniem ustalamy temat i jakiś tekst do przeczytania, a na miejscu rozwiązujmy problemy prywatne i globalne, przy czym oczywiście w niczym się nie zgadzamy

Dla czegoś takiego jestem skłonny dojechać do Krakowa, ew. Wrocławia.


@Aspirrack: Tak sobie pomyślałem: jak ja to mam jednak dobrze, ech... By się tak spierać jak Wy planujecie to nigdzie nie muszę jechać. Ba, nawet z domu (tj. piwnicy) nie muszę wychodzić. Stanę przed lustrem, pomyślę
Po drugiej próbie samobójczej nie powinni ratować, bo to oczywiste że będzie trzecia. #medycyna #psychiatria #psychologia

Więc ratowanie pacjentów po drugiej próbie samobójczej jest oczywistym działaniem na niekorzyść pacjenta, a nie dla jego dobra - pacjent musi przez to robić kolejne a i tak cierpi. #filozofia

I weźcie mi tu nie mówcie że to dla dobra pacjenta, bo on się zabija ze szczęścia czy inne tego typu brednie.
jednego na sto


@DywanTv: uratowanych. Ale reguła jest taka, że zabijanie się kończy się śmiercią, tak samo jak wszystko. Powiedzmy że ktoś się wiesza co pół roku i po szóstej próbie się opamiętuje - zmarnował 3 lata. Przez ten czas zdrowie mu się tak pogorszyło od tych prób samobójczych, zażytych leków, niedokrwień, podtopień itd, że jak przeżyje 10 lat to można złożyć szatanowi nieochrzczoną dziewicę w ofierze za cud. Bo raczej
Nie macie wrażenia że świat nie ma sensu, tzn. nie powinien istnieć, ale istnieje? Niby dlaczego miałby powstać i istnieć, skoro nic w nim nie powstaje z niczego i bez przyczyny. Nawet jeśli coś istnieję na zewnątrz niego albo w innym "wymiarze"... to dlaczego istnieje?
Że niby Bóg stworzył świat? To kto stworzył Boga? Dlaczego stworzył niedoskonały świat skoro sam jest doskonały?
Że niby ewolucja? To jak wyszło życie na powierzchnie? Coo...
Dlaczego ludzie są tacy cyniczni. Wszędzie pełno analiz historycznych, sytuacji w których postrzega się daną osobę jako zimny wyrachowany intelekt, kierujący się materialistycznym, egoistycznym bilansem zysków/strat, zakłada się że oceniana jednostka nie mogła kierować się swoją wiarą, uczuciowością, altruizmem, poświęceniem. Taki cynizm staje się wszechobecny w ludzkiej mentalności, od wywodów pana Janusza z budowlanki, do analiz doktora Historii.
Oczywiście historia świata jest pełna hipokrytów, czy raczej aktów hipokryzji, co nie znaczy że
Istnieją w ogóle jakieś dobre argumenty przeciwko aborcji? Nie interesuje mnie, że człowiek (co to ma do rzeczy niby), że żywy (bo nawet największy idiota się zgodzi, że od generalnej zasady niezabijania są odstępstwa) i że niewinny (ale również pozbawiony świadomości przez jakieś 20 tyg. od poczęcia, cytując za McMahan, "The Ethics of Killing", więc nie odczuje skrobanki dotkliwiej niż rozbicia się na kondomie)
#4konserwy #kiciochpyta #gownoburza #filozofia
Pobierz W.....o - Istnieją w ogóle jakieś dobre argumenty przeciwko aborcji? Nie interesuje m...
źródło: comment_r0c3EbDd2NhLIGgkSv48LHObpTXOTSwf.jpg