Kojarzycie pewnie te wszystkie wiadomości o Japonii, jak to u nich krucho z demografią, sami starzy ludzie, w ogóle dzieci się nie rodzą, a państwo robi wszystko co może, żeby zwiększyć dzietność?

Właśnie wleciała prognoza dzietności na kobietę w Polsce i Japonii na 2024.

Polska - 1.14
Japonia - 1.17
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vardum: No taki niski wskaźnik w Polsce nawet nie dziwi. Ja, jak i pewnie wielu facetów, zarzuciłem już chyba wizję o zakładaniu rodziny. Przed 30 randki i związki to niestety kalkulacje. Czy się uda, czy warto, czy się opłaca. A jeszcze dodaj do tego #!$%@? umysłowe tymi tiktokami o princess treatment, rady 30 letnich singielek jak ma wyglądać związek i przekładanie jakichś mocno zachodnich trendów na polskie standardy. Katastrofa gotowa.
  • Odpowiedz
@vardum: Jedyna różnica jest taka że Japonia spadła poniżej progu zastępowalności pokoleń w latach 70. a my dopiero w latach 90. Mają 20 lat przewagi więc siłą rzeczy są bardziej zaawansowani w tym procesie wyludniania się prowincji i problemów z dostępem do siły roboczej - u nas jako społeczeństwo dopiero zaczynamy zauważać co się #!$%@? ale jak wszędzie - nic z tym nie zrobimy.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem juz tak potwornie zmęczony różowymi na wykopie które nam/mi mówią ze "Tak każda laska ma wymagania z kosmosu xD najczęściej te wymagania z kosmosu to żeby się chociaż myl zmieniał ubrania i nie oglądał za innymi i żeby miał stała pracę xD faktycznie wymagania z kosmosu". No a jakimś cudem nie mogę znaleźć żadnej różowej od półtora roku która nie byłaby samotna matka, dbała o siebie, miała dobra prace, nie była zajęta i która byłaby mną zainteresowana a nie tylko tiktokiem albo Instagramem.

Myje sie codziennie a nawet 2x dziennie
Silownia 4x tygodniowo
Pływam 2x w tygodniu, Bodyfat w okolicach 14%.
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@elena-mary: imo, tak. Jeśli kobieta-matka w pełni świadomie i celowo wsadza dziecko w życie bez ojca u boku, który ma krytyczne znaczenie dla jego harmonijnego rozwoju, to nie powinna decydować się na macierzyństwo.
  • Odpowiedz
Kurde, ale tak po prawdzie ratowanie #demografia w Polsce to jest kręcenie na siebie bata. Przecież większość dzieci rodzi się w rodzinach pokolenia „dej mnie się należy” i te nowo narodzone dzieci też będą wychowywane na roszczeniowych darmozjadów a nie ludzi pracy. Powinni cofnąć wszystkie zasiłki i zasilać szkolnictwo żeby dzieci się w szkołach rozwijały.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Operator_imadla: To jest gaszenie pożaru benzyną. Dzieci to Twój naród - dosłownie. Po co mieć naród, jeśli nie można korzystać ze swojego narodu. Rodzic ma obowiązki i odpowiedzialność wobec swojego narodu, ale nie ma praw. Państwo przejęło rolę rodzica, a z ludzi na terenie przez siebie okupowanym uczyniło swoje dzieci. Bezimienny urzędnik mówi Tobie, dorosły człowieku, co możesz jeść, czego nie możesz robić, a nawet mówić. I jednocześnie ten bezimienny
  • Odpowiedz
  • 599
@Klimbert

@onepnch: lepszą opcją byłoby jednak przestać szukać księcia z bajki i obniżyć wymagania, które pewnie były z kosmosu.

Tak każda laska ma wymagania z kosmosu xD najczęściej te wymagania z kosmosu to żeby się chociaż myl zmieniał ubrania i nie oglądał za innymi i żeby miał stała pracę xD faktycznie wymagania z kosmosu
A głównie to ja czytam na wykopie : ta za gruba ta za biedna ta
  • Odpowiedz
Prawilnie przypominam tagową mądrość, że w tym kraju januszariat jednocześnie:

1. Nie wierzy w emeryturę z ZUS, bo nie będzie ludzi.

2. Wierzy w emeryturę z kurników inwestycyjnych, bo będą ludzie.

#nieruchomosci #zus #demografia
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czytając czasem różne fora, zauważyłem, że wielu ludzi żyjących obecnie zakłada, że będzie żyć jeszcze dłużej niż obecna średnia przewidywana długość życia.

Ja się pytam dlaczego? Kryzys demograficzny przełoży się na jeszcze gorszą sytuację służby zdrowia przez 1. większe jej obciążenie 2. mniejsze składki, w konsekwencji na coraz większą jej prywatyzację. W takim scenariuszu nawet jeśli będziemy mieli przełomy w medycynie, to będą one dostępne wyłącznie dla najbogatszych. Do tego rządy światowe
kawalerka15k - Czytając czasem różne fora, zauważyłem, że wielu ludzi żyjących obecni...

źródło: trwanie-zycia-polska

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kawalerka15k: średnia przewidywana długość życia bardziej zależy od warunków pracy, warunków życia, odżywiania się i profilaktyki, niż od służb ochrony zdrowia.
A to się poprawia. Coraz mniej ludzi prują żyły w pracy, dbają o wlb, dzieci po sikaniu myją ręce a rano i wieczorem myją zęby. Pamiętam moje dzieciństwo i dzieci wtedy byłi brudasami.
Też rodzice mniej karmią słodyczami, a kiedy ja byłem dzieckiem można było cukru do woli
  • Odpowiedz
Dobrze widzę przyszłość #demografia. Kolejne pokolenia będą potomkami tych, co zdecydowali się na dzieci już w świecie konsumpcjonizmu i łatwej rozrywki w smartfonie, więc mają geny odporności, i wśród nich będzie już mniej childfree i innych i współczynnik dzietności wzrośnie u nich.
A o starych bym się nie martwił, kiedy obecni 30-40 dynamiczni childfree korporodzice ślicznego psiecka dożyją do emerytury, to opieka nad nimi będzie prosta i łatwa -
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@najbardziej-lysy: poprawiłem:
Kolejne pokolenia będą potomkami tych kobiet, co zdecydowali się na dzieci już w świecie konsumpcjonizmu i łatwej rozrywki w smartfonie, więc mają geny odporności, i wśród nich będzie już mniej childfree i innych i współczynnik dzietności wzrośnie u nich.

Mężczyźni, poza megachadami nie mają żadnego wpływu na to, czy mają dzieci czy nie.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim

Nie robię absolutnie nic, żeby mieć kobietę, NIC! #rozowepaski mnie zagadują, a ja nic, odpowiadam zdawkowo i jestem znudzony. Nie mam żadnych #tinder #badoo #sympatia innego tego typu gówna. Nigdzie nie wychodzę, nie chodzę po barach i klubach. No totalnie nic nie robię. A nie robię nic bo:
a) przyzwyczaiłem się do samotności
b) odczuwam resentyment do kobiet, które gdybyśmy znowu mieli 20 lat to by mnie olewały, więc skoro one nie chciały mnie, to i ja teraz nie chce ich
c) jestem konserwatystą i mam konserwatywne wymagania których dzisiejsze kobiety już nie spełniają
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim nic dziwnego, że jesteś sam. Z takim podejściem i resentymentem, nawet jakby kobiety stały w kolejce, to byś je przegapił. Życzę ci sukcesów w tej twojej konserwatywnej samotności!
  • Odpowiedz