W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym
@zlotychlopak: za 500 zł można kupić poleasingowe różne sprzęty, kupuję albo ThinkPady albo Delle i nie wyobrażam sobie kupna czegoś nowego w stylu chromebooka za takie pieniądze.
7 lat temu kupiłem np. ThinkPada x230 (za trochę więcej niż 500 zł, ale poniżej 1000 zł), właśnie z niego piszę. Bateria została wymieniona na samym początku i generalnie ograniczam czas pracy bez zasilacza, ale mógłby pracować na niej ze 3 godziny. Kiedyś dużo
Są sieci stacjonarnych sklepów ze sprzętem poleasingowym - kupuję w jednej - czy to dla siebie, czy dla rodziny, czy dla znajomych - zwykle tam idą sami i są zadowoleni. W cenie 50% sklepowej nowego sprzętu amatorskiego dostaje się profesjonalne sprzęty (używane) zaprojektowane do pracy w podróży, czyli wytrzymałe i poza nielicznymi wpadkami sprzęty amatorskie mają się nijak do profesjonalnych, kosztujących grube pieniądze (gdy są nowe) sprzętów wybieranych przez firmy.
Mam NJU na kartę wszystko za 29zł. Używam iPhone XS. Internet w telefonie jest taki jakby go w ogóle nie było. Działa messenger i iMessage, strony prawie w ogóle się nie wczytują. Jest coś, co mogę zrobić, aby to poprawić? #njumobile #nju
@naut: mam dokładnie ten sam problem, tzn. miałem, do momentu doładowania. Też 29 zł miało być sufitem oferty, doładowałem 50 zł (21 grudnia) i po 4 dniach przestało działać. Też kombinowałem jak koń pod górę - internetipv6, 3g/lte i jak grochem o ścianę. Myślałem, że to wina iPhone SE, ale na Androidzie to samo. Wszedłem na stronę na nju na moje konto dla tego numeru i... kwota -0,01 zł, czyli zero.
Musieliśmy zostawić 9 miesięczne dziecko na tydzień. Nie było warunków na przebywanie z dzieckiem przed i po operacji. Rok 2000, przy kolejnych operacjach żona była cały czas w ciągu dnia.
Jako 5 latek znalazłem się w sanatorium na drugim końcu Polski na 3 miesiące. Nie było telefonów. Ojciec zawiózł mnie nocnym pociągiem, zostawił i chyba w połowie pobytu odwiedzili mnie rodzice na kilka godzin, podróż to kilkanaście godzin pociągiem.
@Kolejnylogin ja pamiętam prowadzenie mnie przez mamę do żłobka gdy miałem 1,5 roku, moje protesty, okropny barszcz i smród lizolu, mama wytrzymała z moimi protestami kilka tygodni, później na szczęście pojawił się młodszy brat.
@mayek zapewniam Cię, że nie było takiej możliwości. Ze starszymi dziećmi można było być od 7 do 19 na świetlicy na starych fotelach między dorosłymi oglądającymi telewizję. Zresztą po skomplikowanych operacjach lepiej unikać patogenów.
@midpoint rozmawiałem z dziewczyną z IT, która ustawiła sobie jako dzwonek płacz dziecka i nie rozumiała protestów kolegów, którzy mają dzieci, zrozumiała gdy sama urodziła.
Zakop za spam. Nie zgłasza się własnych materiałów.
Powodzenia w zbiórce, ale nie ma żadnych szczegółów na co zbierasz i jakie są koszty. Chwytanie za serce to mało, bo takie obrazki atakują przy każdym markecie. Nie wiem jakie są polskie realia protezowania, nie wiem co dziecko ma zagwarantowane i dlaczego z tego rezygnujecie.
Z praktyki wiem, jako rodzic dziecka niepełnosprawnego, że rodzice są często mocno roszczeniowi. Gdy w Polsce "za darmo", czy
@Polit: nie tłumacz się - nie ma znaczenia jak mówisz, czy się jąkasz, czy zacinasz, czy Twój angielski jest taki czy inny. Tylko Polacy martwią się jak zostaną odebrani, czy użyją poprawnych form, śmieją się z prezydenta, bo są od niego "lepsi" w angielskim, a finał jest taki, że większość Polaków wstydzi się odezwać, bo inni Polacy ich ocenią.
@uciekinier_z_czarnolisto: pełna zgoda. W trakcie studiów miałem kontakt ze zbiorem zadań dla uczniów szkół podstawowych, który jeszcze nie był wydany i mieliśmy go zrecenzować (dziwne studia). Zbiór zadań był już pozytywnie zaopiniowany przez prowadzącego zajęcia - dr lub dr hab. Na każdej stronie bez przesadnego starania się były niezrozumiałe polecenia. Prowadzący nie widział problemu, nie wiedział o co nam chodzi.
Zamiast dać takie coś dzieciom i na nich przetestować to oni
Jeżeli w komisjach są przedstawiciele różnych partii/stronnictw/ugrupowań itd. to nie ma możliwości fałszowania. Między bajki można sobie włożyć opowieści z mchu i paproci o "pieczętowaniu" palcem (na palcu ktoś ma krzyżyk zrobiony tuszem) itd. W komisjach - gdzie jest minimum 8-9 osób to wszyscy patrzą sobie na palce. Nawet jeżeli komuś uda się zrobić fałszowanie kilku głosów to nie jest to duży odsetek.
Śmiem twierdzić, że najczęściej komisje nie potrafią liczyć, bo
Krzysztof Jankowski
konto stare, kilkuletnie, znikło po aferze zbożowej
Tym razem znikam na dobre, mam tego dość
W minionym tygodniu opublikowalismy nowa odslone serwisu, ktora powstawala przez niemal 3 lata i miala byc odpowiedzia na problemy poprzedniej wersji. Niestety - wyszło słabo. Zapomnielismy o najwazniejszej rzeczy, ze sercem Wykopu jest dyskusja. I trzeba jasno przyznac, ze wprowadzone przez nas zmiany, te dyskusje znaczaco utrudnily.
Nie doszacowalem skali zmian, ktore przygotowalismy oraz tego, jak mocno wplynely one na Wasz komfort korzystania z serwisu. To powazny blad, za ktory chcialbym