W ramionach ojca John po raz pierwszy dłużej spogląda na matkę. Kobieta nigdy nie widziała u niego takiego spojrzenia. Prawdopodobnie John już nigdy nie będzie taki sam. Coś bardzo ważnego pękło w jego duszy. I ta rana pewnie pozostanie z nim na całe życie.
@Mutare_mundi: nie no pewnie, przecież stan emocjonalny dziecka da się w sposób dokładny i deterministyczny zmierzyć przy pomocy standardowej jednostki miar SI. Przypomnisz, która to była? Bo jakoś zapomniałem...
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Bardzo fajny felieton, co ciekawe na bazie obserwacji, ze szczegółowym opisem zachowań dziecka. Co się nasuwa w pierwszej kolejności to fakt, że dzieciak wychowany w ciepłym, domowym środowisku trafia w grupę "porzuconych" emocjonalnie dzieci i zaczyna reagować na dziwne dla niego środowisko próbując wkupować się w grupę, co nie przynosi rezultatu w wyniku czego dziecko zamyka się w sobie.
Większość ludzi to właśnie ci wychowani na emocjonalnie "porzuconych" i to oni twierdzą,
@bylem_simpem: Bardzo nie lubię słowa "normalność" to termin statystyczny, który jest, w mojej ocenie, normalnie nadużywany. ;) Nawet jeśli coś postrzegamy za normalne, nie znaczy to, że powinniśmy do tego dążyć. Miłość nie jest normalna, bo praktycznie niespotykana. "Normalne" za to są chamstwo, kłamstwo i obłuda, bo to zachowania przynoszące korzyść "tu i teraz" i niewymagające zastanowienia.
kiedy mi mlodszy syn zachorowal i był z żoną na 2 tygodnie w szpitalu to starszy (3 latek) też zaczął dziwnie się zachowywać, był ze mną, ale wystarczyło, że mamy nie było. Przy normalnej rodzinie, normalnej matce to gdy jej zabraknie na jakis czas to psycha siada dziecku i tyle w temacie, powoli wraca do normy ale dalej czasami ma jakieś niewyjaśnione "smutki" których wcześniej nie miał.
@bojeczka: bo nie spędzasz z dzieckiem czasu sam na sam. Zgaduje że typowa rodzina gdzie mama i tata pracują ale mama ogarnia jeszcze cały dom i dzieciaki. A Ty leżysz zmęczony.
@goroncy: wykop w pigułce. Zdążyłeś zrobić pełną analizę sytuacji rodzinnej typa po jednym komentarzu. Zapomniałeś jeszcze dodać że na pewno pijak, złodziej i #!$%@? żonę.
To bardzo ciekawe i przykre w sumie. Ale można to sobie wyobrazić, wystarczy cofnąć się myślami w czasie i przypomnieć sobie dzieciństwo. Wtedy czas płynął wolniej, każdy dzień trwał wieku. Taka rozłąka dla takiego małego dziecka to musi być dramat, zwłaszcza jeśli był jedynym dzieckiem i wcześniej miał 100% uwagi swojej mamy na codzień.
@fizzly: Nie tylko uwaga, jeszcze stabilność relacji i poczucie bezpieczeństwa. Dopiero jak to jest, jak jest gdzie wrócić, to dziecko faktycznie samodzielnie zaczyna eksplorować świat.
@fizzly: Najbardziej niepokojące jest to, że zdjęcia na których maluch ssie kciuka albo przytula się do dorosłych, przynajmniej u mnie, zostały przez AI Google oznaczone jako "za podniecający albo pełen przemocy" .... WTF?
Komentarze (189)
najlepsze
O #!$%@?, brzmi naukowo
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Większość ludzi to właśnie ci wychowani na emocjonalnie "porzuconych" i to oni twierdzą,
@bylem_simpem: dobra rozkmina
@bylem_simpem: Bardzo nie lubię słowa "normalność" to termin statystyczny, który jest, w mojej ocenie, normalnie nadużywany. ;) Nawet jeśli coś postrzegamy za normalne, nie znaczy to, że powinniśmy do tego dążyć. Miłość nie jest normalna, bo praktycznie niespotykana. "Normalne" za to są chamstwo, kłamstwo i obłuda, bo to zachowania przynoszące korzyść "tu i teraz" i niewymagające zastanowienia.
@bojeczka: brzmi przygnębiająco.
@goroncy: wykop w pigułce. Zdążyłeś zrobić pełną analizę sytuacji rodzinnej typa po jednym komentarzu. Zapomniałeś jeszcze dodać że na pewno pijak, złodziej i #!$%@? żonę.
Podniecają ją dzieci. To się nazywa pedofilia.