Ależ taki łeb musi mieć proste życie. N----------ć się, zapalić, pokrzyczeć, zesrać, puknąć w jajo i tak przez dekady.
Patus przed kamerą pobił dziennikarza po jego udanej prowokacji.
"Wcześniej zaatakował dwóch niepełnosprawnych mężczyzn. Ale mimo zgłoszenia sprawy na policję, 39-latek nie został zatrzymany. Kiedy pojechaliśmy na miejsce, agresywny mężczyzna rzucił się na reportera Uwagi".
z- 139
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Miało to miejsce we Wrocławiu wzdłuż ulicy Zaporoskiej, a dokładniej tu: https://maps.app.goo.gl/FWtc3LCM3zafzwEw7
Jechałem z dziewczyną do lekarza, wysadziłem ją, a sam czekałem w aucie. gdzieś po 15 minutach przyszedł kolo i wcisnął mi druczek za wycieraczkę.
Znaki sugerują że jest tam darmowy parking wzdłuż drogi. Zresztą podobnie twierdzi UOKiK
https://gazetawroclawska.pl/sprawa-parkingu-przy-hirszfelda-we-wroclawiu-jest-kara-dla-zarzadcy-za-zerowanie-na-kierowcach/ar/c1-15995431
Jak myślicie, olać i się potem wykłócać jakby coś w sądzie? Zgłosić do UOKiKu? Czy sprawa z góry przegrana?