to, że dzietność spada nie ma nic wspólnego z tym prawem, bo spada już od 30-40 lat, spadała już w czasach, gdy milicja w przypadkach zgłoszenia przemocy w rodzinie raczej miała nastawienie "nie obchodzi mnie, kto zaczął, przeproście się i podajcie sobie ręce".
O ilości dzieci decydują kobiety, facet wpływ ma tu mniejszy. Ilość dzieci spada, bo kobiety nie chcą dzisiaj w takich ilościach tych dzieci mieć.
Zje.aeś xD
w każdym systemie prawnym dokładnie tak to działa, najpierw jest oskarżenie, a potem służby muszą udowodnić winę.
Powinieneś napisać "skażmy ich, czy są winni sprawdzi się później"
prawo o eksmisji za pomówienie też może pocałować cię w ten artykuł, a weszło i jest egzekwowane ¯\(ツ)/¯