Wypadek taksówkarza i adwokata po kokainie - ujdzie mu bezkarnie zgon 85-latki

Pani Anna była na chodniku, gdy wpadło w nią BMW warszawskiego adwokata. Trafiła pod respirator z połamaną czaszką i miednicą. Zmarła cztery miesiące później. Nie odzyskała przytomności. Biegły jak i prokuratura nie potrafią powiązać jej zgonu z wypadkiem. Wiem, że było - warto przypominać.
z- 169
- #
- #
- #
- #
- #
















@Gprre: Dlaczego? Po filmie ja tam jego winy nie widze.
@non-serviam: Sorry, ale na filmie tego nie widac. Daj link do lepszego filmu, albo skad to masz, bo nawet ten jednostronny paszkwil ze znaleziska nic o tym nie mowi.
@non-serviam: Ale to nie ma znaczenia przy braku innych okolicznosci. Dostanie wyrok za kierowanie pod wplywem.
@non-serviam: Daj linka. Bo na razie to tylko twoje slowa. Tak jak napisalemw tym JEDNOSTRONNYM arytykule, tego nie ma, a jest to jak najbardziej zgodne z jego narracja.
@world: Kompletna bzdura. Dalej nawet tego wysrywu nie czytam.
@non-serviam: Ale to ty cos twierdzisz, to ty masz miec chociaz troszke dowodow na to, nikt nie bedzie marnowac czasu na udowadnianie tego co "slyszales". Zreszta tobie tez to zajelo GODZINY zanim znalazles cokolwiek.
@non-serviam: Daj linka do tego, bo w tym co wyslales nie ma o tym nawet slowa. Konkretny link.
@non-serviam: Odpisales po godzinie bez linku, jakos czas na to miales, dopiero nastepnego dnia link znalazles, zajelo ci to doslownie godziny.
O widze puscily nerwy frustratowi, dzieki, juz wiem ze KLAMIESZ. Lec spac.