Obecnie jest największy spadek dostaw oraz sprzedaży nowych kart graficznych od 10 lat.
Okazuje się, że ilość dostarczanych na rynek kart graficznych spadała do poziomu z czasu recesji z 2009 rok (poprzedni kryzys, który w Polsce się nie udał, bo nasze państwo było akurat na plusie)
Ja na razie się wstrzymam, nie potrzebuje nowej karty i to jeszcze za tak wysoką cenę.
Dopiero bym kupił nowe gpu gdybym był zmuszony do zmiany.
Z punktu widzenia przeciętnego Polaka, ceny kart graficznych właśnie przekroczyły ceny używanych samochodów.
Z tej samej uprawy często są oddzielane rzeczy które je człowiek i które mogą spożyć zwierzęta...