Wyobraźcie sobie artykuły na Onet Facet analogiczne do tego jak pisane są dla kobiet
Kobiety nie potrafią sprostać wyzwaniom jakie stawiają przed nimi mężczyźni. Marcin lat 32 kocha żonę, ale z powodu jej łóżkowej nieporadności i oziębłości musiał nawiązać romans z radosną koleżanką z pracy. Oczywiście tą koleżanką jest niedawno przybyła do Polski radosna Filipinka. Marcinowi zależało na Azjatce, ponieważ zraził się do związków z Polkami. Kobiety w Azji nauczone są szanować
Czy w młodszym wieku próbowaliście jakkolwiek desperacko wychodzić z przegrywu i mniej lub bardziej nieporadnie cokolwiek ugrać w relacjach z dziewczynami? Rozumiem incelizację ludzi, którzy próbowali przebić głową mur i po wielu próbach wyjścia z przegrywu i kontaktach z różowymi w końcu się poddali it's over i tak dalej. Ale szokują mnie takie wpisy, że ktoś nawet nigdy nie nawiązywał rozmów z dziewczynami i intryguje mnie jak ktoś tagując #przegrywpo30tce podchodził do
Czy w młodszym wieku próbowaliście jakkolwiek desperacko wychodzić z przegrywu i mniej lub bardziej nieporadnie cokolwiek ugrać w relacjach z dziewczynami?
@Bananek2: Ja od początku wiedziałem o swojej inności, bo jeszcze zanim poszedłem do zerówki miałem przykre doświadczenia z rówieśnikami z okolicy, do których wypuszczali mnie rodzice w ramach socjalizacji. Próby te kończyły się tak, że rówieśnicy albo wprost ściemniali, że gdzieś jadą z rodzicami, byle się mnie pozbyć (pół godziny
Ludzie piszą o tym jak toksyczny jest wykop, że incele to i tamto, ale prawda jest taka, że Wykop może nie jest idealny, ale i tak najbardziej toksyczni użytkownicy tutaj to jest nic w porównaniu do tego jakie komentarze piszą na facebooku i instagramie zwykli ludzie podpisani imieniem, nazwiskiem i ze zdjęciami swoich dzieci na zdjęciu profilowym. Nie wiem co się ludzie uczepili tych mitycznych inceli jak w porównaniu do toksyczności zwykłych
@Bananek2: przegrywy robią z siebie tych "jedynych uświadomionych freethinkerów" a są tacy sami jak te "boty", "NPC", "normictwo" na które nadają. No i coraz więcej określeń z wykopu jak "Chad" "julka" itp wychodzi z forów dla inceli na inne strony.
@SuperTimor435: @m_ney: zrozumiałem to w ten sposób, że ona jest ze swoim typem i ich dzieckiem na spacerze, ale marzy o tym, że mogłaby być z tym drugim, który jej się bardziej spodobał co przechodził obok z dzieckiem, że z nim mogłaby założyć rodzinę w alternatywnej rzeczywistości, bo w obecnym życiu już jej się nie uda
Ciężka do przełknięcia pigułka: Większość mężczyzn zasługuje na to by ich dyskryminować, naciągać na kasę, należy im się wyższy wiek emerytalny, wyższe normy, samobójstwa i życie pod feminazistycznym butem. Dla przeciętnego chłopa bycie uległbym w społecznym układzie typu FEMDOM to spełnienie marzeń. Zobaczcie tylko komentarze pod tym wpisem https://www.hejto.pl/wpis/jak-onet-napuszcza-polskie-kobiety-na-polakow A może oni mają rację i wykop to siedlisko wyrzutków, wąskie grono odmieńców, które kontrastuje z 90% reszty męskiego społeczeństwa dążącego do matriarchatu
Przypomniało mi się jak znajomej koleś z tindera na pierwszej randce zaproponował, że ją weźmie na egzotyczne wakacje, typ nie wyglądał groźnie, bo jak taki stereotypowy programista15k, więc nie bała się z nim jeździć. Ogólnie nie podobał jej się, ale skusiła się na fundowany przez niego wyjazd, powyrzucała pełno fotek na instagrama i zostali znajomymi. Chłop podobno zadowolony, bo nie miał z kim pojechać, a w towarzystwie było mu raźniej. Znajoma ogólnie
@KajakDrewniany: ten ostatni akapit był w tonie ironiczno-humorystycznym, bo to jedna z najbardziej poważanych książek na temat nierówności płciowych, na którą często powołują się feministki i tam jest przestawiona taka narracja. W ogóle ten przytaczany tam "wysoki" męski manekin ma wymiary 175cm xD Więc tyle samo różni się od 190cm mężczyzny jak i od osoby 160cm. Ta książka "niewidzialne kobiet" to nie jest żaden niszowy wysryw tylko pozycja, o której nawet
Przykład dlaczego mainstream staje się coraz bardziej kobietocentryczny i wyśmiewa męskie problemy.
Jedna z influencerek, nie żadna pudelkowa celebrytka tylko ceniona edukatorka z autorytetem i pół milionem obserwujących, którą pewnie z uwagą obserwuje wielu waszych znajomych poprzez serie relacji na instragramie poruszyła temat przemocy szkolnej i podejścia nauczycielek "Nie obchodzi mnie kto zaczął podajcie sobie ręce na zgodę". A wiecie jakie z tego wypływają wnioski? Szkoła przyzwala na przemoc CHŁOPCÓW wobec DZIEWCZYNEK.
@Bananek2: Widziałem jakiegoś tik toka viralowej pani psycholog z lewicowej bańki i ta pani psycholog dostała pytanie od młodej dziewczyny: "Mam (ileś tam lat) i kręcą mnie bad boye" i ta pani psycholog opowiedziała: "że tak! To normalne w tym wieku, że pociągają Cię bad boye"..... Współczesny świat na każdym kroku mówi chłopcom/mężczyznom co mają robić, czego nie robić, jak się zachowywać - a nikt nie uczy dziewczynek jak mają traktować
Chciałbym mieć bliźniaka, albo móc się sklonować tak żebyśmy razem mogli wspierać się w zmaganiu z tymi samymi problemami. Nie lubię działać w pojedynkę, ale trudno hello darkness my old friend czasami wydaje mi się, że mając brata życie mogłoby być łatwiejsze #przegryw
A co jeśli ten cały stereotyp, że tak wiele gejów jest niemęskich bierze się stąd, że geje po prostu nie muszą trzymać tej całej ramy, odpuszczają pajacowanie i tak zachowują się po prostu ludzie, gdy mogą sobie pozwolić na bycie w pełni sobą bez żadnych presji ani tryhardowania?
@Bananek2: Może cię to zdziwi, ale duża część doświadczonych programistów ma swoje jednoosobowe firmy za pomocą których świadczy usługi dla innych firm i sprzedają swoje usługi i wiedzę jako produkt.. Ty na przykład klepiesz taski, a ktoś inny dostarcza klientowi wiedzę jak zbudować optymalne rozwiązanie według jego specyfikacji/wymagań, doradza i często nadzoruje klepaczy, żeby robili jak trzeba.
@Bananek2: jak bym wrócił do domu i czekała by tam na mnie, leżąc na mojej kanapie, szczęśliwa murzyńska rodzina to nie wiem co bym zrobił. Ciężka decyzja ( ͡°ʖ̯͡°)
Kiedyś miałbym opory przed uwodzeniem zajętych kobiet, ale teraz nie widzę przeciwwskazań. Poważnie, jaki jest sens w nierobieniu tego? I tak prawie wszystkie pary prędzej lub później rozstają się z różnych powodów i zmieniają partnerów. Kiedyś człowiek by pomyślał, że kogoś krzywdzi, rozbija małżeństwo, że sprowadza kobiety na złą drogę, ale nawet jeśli się rozstaną to co w tym złego. Jakbym przez moment był tym drugim na boku to nawet jakby z
@ SynuZMagazynu: usunąłeś komentarz, ale poruszyłeś ciekawy temat przedmiotowego traktowania kobiet nie jak ludzi tylko jak obiekty, które można komuś ukraść jak przedmiot. @BajaScorpions też wyjaśnia to dobrze, że kobieta to nie jest czyjeś zwierze jak piesek, którego można zawinąć właścicielowi
Kobieta o sobie decyduje i to jest jej wola czy ma ochotę spełniać cudze oczekiwania co do tego jakie ma prowadzić życie seksualne. Facet może chcieć spotykać się z dziewczyną, która
#antynatalizm