
Bananek2
Myślicie, że Hejto, albo jakiekolwiek inne miejsce w internecie może wywoływać zjawisko Wykop-Efektu? Chodzi o taką sytuację, że ktoś wrzuca coś na portal, z czego potem robi się z tego wielkie zamieszanie skutkujące reakcjami wykraczającymi poza portal. Nawet ta głupia historia z wypadniętym dyskiem jest tego przykładem. Chodzi o to, że anonimowy typ, a nie żaden influencer z milionem subów może zrobić wielkie zasięgi. Myślicie, że takie Hejto potrafiłoby w jakiejkolwiek sprawie
- NaczelnyAgnostyk























