Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie artykuły na Onet Facet analogiczne do tego jak pisane są dla kobiet

Kobiety nie potrafią sprostać wyzwaniom jakie stawiają przed nimi mężczyźni. Marcin lat 32 kocha żonę, ale z powodu jej łóżkowej nieporadności i oziębłości musiał nawiązać romans z radosną koleżanką z pracy. Oczywiście tą koleżanką jest niedawno przybyła do Polski radosna Filipinka. Marcinowi zależało na Azjatce, ponieważ zraził się do związków z Polkami. Kobiety w Azji nauczone są szanować mężczyzn w przeciwieństwie do rodzimych rozpieszczonych córeczek tatusia. Obecna kochanka nie odmawia seksu co u żony bywało nagminne. Żona przed bliskością uciekała w Netflixa, bo nie radziła sobie z kompleksami, którymi zamęczała Marcina. Jego aktualna Filipinka łapie się za głowę, gdy słyszy o tym jak kobiety w Polsce traktują mężczyzn. Marcin nie uważa, że robi coś złego. Po wielu latach wyrzeczeń uznał, że w końcu coś mu się należy od życia. Podobnych sytuacji do Marcina każdego miesiąca zdarzają się dziesiątki i według opinii psychologów świadczą o kryzysie kobiecości. Jak to napisała w swojej najnowszej książce dr. hab. przewodnicząca rady seksuologów Julia Kowalska "To przykre, że dzisiejsze kobiety zapomniały o sztuce jaką jest bycie zmysłową i uwodzicielską damą, która jednocześnie potrafi zadbać o dom i dba o męskie potrzeby. Stąd nie należy się dziwić czemu mężczyźni szukają szczęścia tam gdzie je dostaną."

Przeczytaj też artykuł: Dlaczego związek z kobietą o niskiej samoocenie to koszmar?

#onet #blackpill #redpill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki
  • 21
  • Odpowiedz
  • 13
@joekey wyobrażacie sobie gdyby matka zabitego Konrada miała pretensje do Julki że była nieodpowiedzialna bo nie obroniła swojego faceta (Bo takie teksty sadzil ojciec zabitej Anastazji do jej chłopaka)?

Ale by był ryk! A tak to się sypią pieniążki z każdej strony dla Juleczki $.$
  • Odpowiedz
@Bananek2:
Żona tyle razy zdradzała mnie w myślach, że moje zdrady fizyczne nie mają już znaczenia.

"Ja i Grażyna jesteśmy małżeństwem z 20-letnim stażem. Mamy szóstkę dzieci, więc na co dzień sporo na głowie. Wiadomo, że nie pociągamy się już tak jak kiedyś, gdy byliśmy młodsi. Jednak seks, choć już nie tak częsty i czuły, wciąż jest bardzo udany. Czy moja żona mnie zdradza? Oczywiście. Może nie fizycznie, na pewno w myślach. Jestem o tym przekonana. Widzę, jak na plaży obserwuje chłopaków z gimnazjum, jak odwraca się na brzuch, by nie było widać jak cieknie jej po udach. Na imprezach obserwuję, jak przygląda się - nawet w tańcu ze mną - widocznym erekcjom innych mężczyzn uwypuklonym na ich spodniach, a podczas rozmowy zerka na ich krocze, zwłaszcza gdy odznacza się twardy duży członek.

To wszystko dzieje się przy mnie. Boleśnie blisko. Choć to kilkadziesiąt, a czasem nawet kilkanaście centymetrów, czuję się wtedy jakby odsuwała się na jakąś kosmiczną odległość. To boli nie do wytrzymania, jest również upokarzające. Czuję się, jakby śmiała mi się w twarz. To dla mnie taka sama zdrada jak zdrada fizyczna. Ona patrzy na innego, pożąda go. Mógłbym nie istnieć i zapewne dla niej wówczas nie istnieję. Czuję się wtedy dużo gorszy skrzywdzony, wręcz spoliczkowany. Dostrzegam też, że ci mężczyźni, widząc, że działają na moją Grażynkę, uśmiechają się do mnie ironicznie. "Mam ją", "wybrała mnie, a nie ciebie", "jesteś starszy, brzydszy", "nie masz już
  • Odpowiedz
@Bananek2: przydałby się bez kitu taki projekt, gdzie każdy taki artykuł jest przerabiany na odwrotny pod względem płci. Jakieś uświadomienie jak drastycznie zmienia się odbiór miałoby może całkiem terapeutyczny efekt dla środowisk feministycznych, przynajmniej tej części dla której jeszcze możliwy jest kontakt z rzeczywistością
  • Odpowiedz
@Bananek2: Miron ma 43 lata, udane życie rodzinne i jeszcze bardziej udane życie zawodowe. Jest szefem dużej agencji reklamowej, a prywatnie ojcem dwóch córek i mężem wykładowczyni uniwersyteckiej. Nie brakuje mu pieniędzy ani pomysłów na spędzanie wolnego czasu. Miron nie lubi rutyny i uważa, że wakacyjna zdrada to nie jest zdrada. Bo przecież nie ma zdrady, skoro żona o tym nie wie.

— Asi mówię, że jadę z kolegą, a ona nie zadaje pytań — opowiada. — Zawsze mi ufa, zresztą nigdy na niczym mnie nie przyłapała. Rezerwuję kilka dni w hotelu. Kobietę do towarzystwa "organizuję" sobie zazwyczaj wcześniej. Czasem to koleżanka z pracy, ale raczej ktoś poznany na Tinderze. Nie lubię mieszać pracy z życiem osobistym.

Kiedy żona zajmuje się 12-letnimi córkami, Miron "regeneruje się" podczas samotnego urlopu. Ale nie
  • Odpowiedz
@420_3: @fatabil1ty Sześć nieoczywistych sygnałów, że twój związek jest toksyczny

Niby wszystko jest idealnie, a jednak czasami nachodzą cię wątpliwości, których nawet nie potrafisz sprecyzować. Być może to twoja intuicja cię ostrzega, że coś jest nie tak. Jeżeli oprócz tego zauważysz więcej niż dwa z poniższych sygnałów, miej się na baczności. Być może utknęłaś w relacji, która nie jest dla ciebie dobra.

Twoja wybranka nigdy się na ciebie
  • Odpowiedz
@Bananek2: w teorii miałoby to sens, w praktyce przeklejałyby dalej to te same osoby które robią to aktualnie, więc 2x więcej roboty a odsłony takie same, więc skupiają się na tym co robią
  • Odpowiedz