Dwie sprzeczne informacje jedna po drugiej, a w treści autor nie poświęcił nawet pół zdania, aby wyjaśnić, jak to możliwe, że ślady marszu dizonaurów znajdują się na niemal pionowej ścianie. Domyślam się, że stoją za tym zjawiska geologiczne, ale no, można by o tym wspomnieć.
Nie poruszył również tematu, jak to możliwe, że nie wcześniej, a dopiero teraz dokonano tego odkrycia. Zdjęć jest ledwo


















1. Facet bez rozwodu, byłej żony, dzieci na koncie.
2. Max 35 lat.
3. Wysoki, przystojny, ubierający się modnie. Dobrze by było, żeby był wysportowany, ale samo zadbanie i brak brzucha też wystarczy.
4. Żadnych zakoli, braku uzębienia itp.
Jakie szanse na znalezienie faceta z w/w wymaganiami?