W każdym wieku po Chrystusie występowała ta sama radość w prawdziwym Ciele Chrystusa.


@n_____S:

Jezus mówił o „pszenicy i chwastach” rosnących razem aż do końca (Mat. 13:24–30), co oznacza, że prawdziwi uczniowie nie byli w każdym czasie łatwo rozpoznawalną, jednolitą grupą. Po śmierci apostołów i odstępstwie raczej trudno jest znaleźć prawdziwych uczniów Jezusa.

Czy znakiem rozpoznawczym prawdziwych chrześcijan nie miała być miłość?
  • Odpowiedz
  • 1
@Oline: napisałem co spaja, co wewnętrznie jednoczy prawdziwych wierzących, a nie jak ich rozpoznać. Mówisz o tym jak ich rozpoznać i masz rację. Spaja wspólna wiara, nadzieja i radość w Panu. Rozpoznaje się po miłości do Boga (przestrzeganie przykazań, bojaźń) i do bliźniego, nie tylko w danej grupie/instytucji/organizacji/zborze/kościele/sekcie/denominacji, nie tylko przyjaciół/rodzinę/znajomych/miłych/dobrych (tak jak Pan Jezus nas umiłował). Zatem nasze posty się uzupełniają.
Teraz na podstawie tego można sprawdzić kto jest
  • Odpowiedz
  • 1
@penkroff: Czy czynił wolę Boga Ojca i wierzył w Pana Jezusa Chrystusa? Jeśli nie, to za niego widocznie nie umarł, a właściwie umarł, ale Hitler nie wykorzystał szansy i poszedł w okultyzm.
  • Odpowiedz
Historycy rzymscy, jak Tertulian, pisali, że "krew męczenników jest nasieniem Kościoła". Gdy poganie widzieli, że chrześcijanie idą na śmierć ze śpiewem, z nadzieją, bez strachu - rodziło to pytanie: co oni mają, czego my nie mamy? To było potężne świadectwo, którego żaden miecz nie mógł zdławić. Cieszyli się, że pójdą do Pana i zostaną zbawieni tzn. zmartwychwstaną na 100% przez Pana Jezusa Chrystusa, bo kto w Niego wierzy, ten zmartwychwstanie, czyli ma
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

widzieli, że chrześcijanie idą na śmierć ze śpiewem, z nadzieją, bez strachu - rodziło to pytanie: co oni mają, czego my nie mamy?


@n_____S: aż przypomniał mi się pewien morderca i prześladowca ludu Bożego - Saul/Paweł z Tarsu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jakby nie patrzeć męczeństwo Szczepana miało na niego wielki wpływ w przemianie z obiecującego agenta szatana do jednego z największych apostołów Jedynego Boga.
  • Odpowiedz
Mamy być jak Chrystus. Ma być tylko Chrystus, mamy Go naśladować w Nim, iść za Nim, robić tak jak On by zrobił. Jesteśmy Chrystusem w Chrystusie.
On jest winoroślą i musimy być z Nim połączeni i dawać owoc, bo jeśli nie damy owocu, to zostaniemy odcięci.

#biblia #bog #jezuschrystus #wiara #chrzescijanstwo #katolicyzm
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Są dwa przykazania, na których opiera się CAŁE Prawo i Prorocy.

Mt 22,35-40 UBG "I jeden z nich, znawca prawa, wystawiając go na próbę, spytał: (36) Nauczycielu, które przykazanie w prawie jest największe? (37) A Jezus mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i całym swym umysłem. (38) To jest pierwsze i największe przykazanie. (39) A drugie jest do niego podobne: Będziesz miłował swego bliźniego jak samego
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
Jezus wyjaśnił, że Jego naśladowcy będą rozpoznawalni nie przez znajomość litery Prawa, nie przez przynależność do jakiejś instytucji religijnej, ale przez miłość wzajemną.
  • Odpowiedz
I. Pierwsze cztery przykazania - relacja człowieka z Bogiem
One streszczają się w miłości do Boga całym sercem, duszą i umysłem.
Mt 22:37 UBG "A Jezus mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą i całym swym umysłem."

1. Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.
Wiara w Jezusa jako Syna posłanego przez Ojca oznacza uznanie, że tylko Bóg jest źródłem zbawienia. To jest praktyczne odrzucenie wszelkich innych bogów.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Oline: myślę, że duchowo to przykazanie dotyczy również Pana Jezusa Chrystusa, ponieważ imię Boga nie jest tylko zbiorem liter. To symbol Jego obecności, mocy i objawienia. Pierwotnie to przykazanie nie mówiło bezpośrednio o Jezusie, ale w duchowym sensie staje się wypełnione w Nim. Świętość imienia Boga objawia się w Jezusie, który nie przyszedł po to, żeby znosić Prawo, ale żeby je wypełnić.
J 14:8-10 UBG "Powiedział do niego Filip: Panie,
  • Odpowiedz
@kidi1: będzie z nimi tak jak w przypowieści o talentach (starożytna miara masy i pieniądza). Każdy sługa był rozliczony z tego co zrobił z talentami, które dostał, a nie z tego co "zrobił" z talentami, których nie dostał.

Może i niektórzy nie dostali wiedzy o Jezusie, ale za to dostali dowolną inną wiedzę, a dokładniej jej zrozumienie, za którego użycie będą rozliczeni.
  • Odpowiedz
@kidi1: dołączam przypowieść dla kontekstu, aby nie trzeba było szukać:

Mt 25:14-30 UBG
(14) Królestwo niebieskie bowiem podobne jest do człowieka, który odjeżdżając, zwołał swoje sługi i powierzył im swoje dobra.
(15) Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, a trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i zaraz odjechał.
(16) A ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, obracał nimi i zyskał drugie
  • Odpowiedz
  • 1
@Oline: ponieważ "Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie"
Dlatego życie wieczne jest możliwe tylko przez Jezusa, ale Jezus prowadzi do Ojca. Życie wieczne = poznawanie Boga Ojca + uznanie Jezusa jako Mesjasza, którego On posłał. Jezus nie stawia siebie na miejscu Ojca
  • Odpowiedz
  • 1
@nikita1: Tacy ludzie będą sądzeni wg swojego sumienia. Myślisz, że Bóg nie zbawi wszystkich dobrych, sprawiedliwych, którzy kiedykolwiek żyli w bardzo długiej przeszłości? Dzięki nienarodzone, nieochrzczone są zbawione, gdyż nie miały możliwości nawet żyć. Tacy ludzie są najbardziej poszkodowani, gdyż nie mieli możliwości spotkać się z Bogiem na Ziemi przez wiarę w Pana Jezusa Chrystusa. Jakże Bóg miałby ich nie zbawić? Natomiast chrzest wodny nie zbawia.
  • Odpowiedz