Cały się trzęsę. Co za akcja z Julką. Robiłem incelskie zakupy w lidlu. Podchodze do baranki wyjściowej, a tam laska ma problem, że zgubiła paragon. Zebrałem wszystkie moje siły i mówię. To ja zeskanuje swój i bramka się otworzy. Przyłożyłem, Julka wyszła przy czym odwróciła twarz i z uśmiechem powiedziała dzięki! Z wrażenia mnie zamurowało. Czułem jak, by jakiś prąd przeszedł po organizmie. Potem 5 min szukałem cięcia żeby mi otworzył, bo
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiecie, kiedy możecie być pewni, że to miłość? Kiedy Wasza dziewczyna nie dość, że jest dwie ligi wizualne wyżej od Was, to jeszcze zarabia 2x lepiej i wspiera we wszystkim bez względu na wszystko, rozumie potrzeby i chce się kochać parę razy w tygodniu. Jestem pijany szczęściem, każdemu z Was tego życzę.
#zwiazki #chwalesie #szczescie #seks

via mirko.proBOT
  • 4
Anonim (nie OP): Doskonale cię rozumiem mireczku. Miałem identycznie, jak nie lepiej. Bo co mówić o zarobkach kiedy nie dość że jej były kosmiczne to jeszcze rodzina z której pochodziła miała fabrykę i nieruchomości. Jej rodzice byli za nami też.Do tego była modelką, wygrała nie jeden konkurs miss, seks był nieziemski. Skończyło się tym że zagadał do niej raz nowy kolega z pracy (znajomy jej siostry która była lekarzem) i się
1. Życie jest w gruncie rzeczy fajne, po prostu ludzie nie potrafią go często docenić, cieszyć się z maluch rzeczy czy po prostu sami sobie tworzą problemy

2.;Życie jednak jest chvjove i nie jest to kwestia osób, które tak twierdzą, a po prostu świata i całego ogółu. Zdarzają się fajne chwile, ale jest ich zdecydowanie mniej
#pytanie #ankieta #rozkminy #przemyslenia #zycie #zycieismierc #szczescie #smutek #przegryw #wygryw

Z którym stwierdzeniem się bardziej zgadzacie?

  • 1 38.6% (22)
  • 2 61.4% (35)

Oddanych głosów: 57

@viciu03: przeca życie jest chvjowe maxxx, tylko ludzie kołpują że nie jest. Jeszcze do niedawna przeciętny wiek rodzenia dzieci to było poniżej 20 lat, gdzie człowiek jest jeszcze głupi i naiwny i wierzy że świat jest piękny.

Obstawiam że to że teraz rodzi się mniej dzieci to w dużej mierze efekt tego, że ludzie są już po peaku buzzu hormonalnego i są w stanie trzeźwo ocenić że nie warto robić dzieci,
Po niesamowicie trudnym, stresującym i pracowitym roku w końcu polki mogą udać się na zasłużone wakacje. Instagram w tym okresie po prostu pęka od zdjęć naszych uśmiechnietych rodaczek. To dla nich czas by odpocząć i naładować baterie. Szkoda że polscy faceci nie podchodzą to tego tematu podobnie... zażynają się do upadłego w kołchozach 365 dni w roku... a gdzie czas na relaks???
#wakacje #lato #p0lka #przegryw #szczescie
Vedar - Po niesamowicie trudnym, stresującym i pracowitym roku w końcu polki mogą uda...

źródło: temp_file6934296205445721395

Pobierz
#transport #ciezarowki #pozar #tir #anglia #szczescie

Taka tam nocna historia z dreszczykiem w tle.
Najstarsi górale mówią, że jak się zapali koło w naczepie, to bez b.solidnej gaśnicy nie ma szans jej uratować... otóż nie zawsze...

Jadę sobie M1 na północ, wyprzedza mnie inny zestaw, jak coś nagle nie pierdyknie, tak solidnie, dźwięk jak młot o kowadło, trochę głuchy, ale okrutnie donośny. Patrzę się na swoje koła, nic nie widać, patrzę się
lakfor - #transport #ciezarowki #pozar #tir #anglia #szczescie

Taka tam nocna histor...

źródło: Screenshot_20230617-023722_Messenger

Pobierz
Typ jest SKANDAL!

Odkryłem sekret życia i nikt mnie nie słucha. Chodzę po robocie i tłumacze to ludziom, a każdy ma to gdzieś, bo nie rozumieją co ja mówię.

Chodzi o to, że doszedłem do tego od czego zależy to czy będziesz szczęśliwy w życiu, czy nie. Czy Twoje życie ma sens, czy go nie ma.

Sekret tkwi tylko w jednej rzeczy, czy urodziłeś się w bananowej, dzianej rodzinie, czy nie. Jeśli
@Ynfluencer: chyba za szybko pisałeś ten post, bo TLDR stwierdziłeś, że liczy się tylko kasa, a to nieprawda. Bardziej liczy się atmosfera w domu, brak patologii, przemocy, chorób psychicznych, wspieranie się, prawidłowe zachowania. Faktycznie w biednych rodzinach znacznie częściej te odchylenia występują i jest dosyć mocna korelacja, ale to jak to ująłeś to nieco za mocne upraszczanie rzeczywistości.

Natomiast ogólna prawidłowość jaką zauważyłeś, jeżeli uzupełnić ją o te czynniki co wymieniłem,
Czy wierzycie w jakąś taką, hm.. nie wiem jak to nazwać.. Aurę życiową? Ze np ktoś choćby nie wiem jak się starał i w ogóle robił różne rzeczy, w większości przypadków i sytuacji będzie miał pecha i przysłowiowego ch... do dupy a ktoś inny będzie miał w większości luźne życie, bez większych problemów czy niepowodzeń albo z takimi, które zdarzają się mega rzadko.
#pytanie #ankieta #rozkminy #zycie #przegryw #szczescie

Wierzysz w coś takiego?

  • Tak 61.5% (24)
  • Nie 38.5% (15)

Oddanych głosów: 39

@viciu03: nie da się ukryć, że są osoby, które mają jakiegoś dziwnego pecha w życiu, ciągle mają jakieś problemy. Ale o ile to nie są jakieś śmierci bliskich czy choroby, na które nie ma wpływu, to zastanawiam się czasem, czy swoim postepowaniem i podejściem do życia, tacy ludzie nie powodują często różnych przykrych sytuacji.

Wiadomo, że jest wiele rzeczy, na które nie mamy wpływu, ale jest również wiele, na które mamy,
To jest dziwne o tym wiedzieć, ale ten miesiąc będzie najgorszym miesiącem jaki przeżyłem w życiu. Przejdę przez piekło, które jest dla wielu z was nie do opisania. Potem zostanę wolnym człowiekiem, będzie koniec. Skończą się wszystkie problemy, które od lat zatruwają mi życie i zdrowie. Skończy się piekło, cierpienie i męka, które przeżywam przez pracę.

Przejdę to i jestem ustawiony do końca życia, zero cierpienia, słuchania kogokolwiek, mobbingu i tłumaczenia się
@Gilboa: No nie. Nie trafiłeś. Mogę Ci tylko uchylić rąbka tajemnicy, że pracując w tej pracy co tyram mam zniżkę na coś co co jest w #!$%@? więcej warte niż ja za to place i dzięki temu jestem już prawie ustawiony, ale to trwało latami.

Cierpienia jakich doświadczyłem są dla Ciebie nie do opisania. Przewracanie się z boku na bok nocami. Strach i przerażenie, jazdy w głowie. Uczucie zwarzywienia. Mobbing i
#biedanonim
Istnieją tylko dwa fundamentalne problemy - śmierć i cierpienie. Gdybyśmy żyli wiecznie i nie doświadczali negatywnych stanów, nie byłoby problemów.

Można stwierdzić, że jedynym fundamentalnym problemem jest cierpienie, bo śmierć jest problemem tylko w stopniu, w jakim myślenie, obserwowanie, lub doświadczanie jej przysparza nam i innym cierpienia. Przyjmijmy jednak, że walka ze śmiercią jest ważna, bo inaczej doszlibyśmy do absurdalnych konkluzji (nikt nie żyje = nikt nie cierpi = wszystkie problemy
mirko_anonim - #biedanonim
Istnieją tylko dwa fundamentalne problemy - śmierć i cierp...

źródło: smiley-face-symbol-detlev-van-ravenswaay

Pobierz
@mirko_anonim To nie są problemy możliwe do rozwiązania w praktyce. Nie da się sprawić, aby ludzie nie cierpieli i żyli wiecznie.
Dlatego, aby poradzić sobie z tym faktem i gładko przejść przez życie, należy przyjąć odpowiednie podejście do świata, właściwy sposób patrzenia na to wszystko :)

Są takie sposoby, możne je że tak powiem nabyć, choć pewnie nie każdy będzie umiał :)
@mirko_anonim:

Jak dla mnie obie sprawy są dalekie od bycia fundamentalnym problemem. Śmierć tak naprawdę jest fikcją wytworzoną przez brak wiedzy/pewności na temat tego co się dzieje z człowiekiem po zakończeniu jego materialnej egzystencji. To tak jakby będąc uczniem podstawówki bać się tego, co się z nami stanie po zakończeniu procesu edukacji. No po prostu przejdziemy w inny etap naszego istnienia.

A jeśli chodzi o cierpienie, to dużo większym problemem w
Który punkt bardziej opisuje ciebie?

1. Tu, na świecie i w życiu czuję się generalnie całkiem dobrze. Nie zawsze jest idealnie ale jestem osobą szczęśliwa, czuję że pasuje do tego świata, może nie wyróżniam się bardzo ale jestem w stanie porozumieć się z innymi. Rozumiem i akceptuję zasady panujące na świecie, nawet jeśli nie wszystkie są super. Generalnie czuję, że jestem w dobrym miejscu, że tu pasuję

2. Bardzo często mam inne

Z którym punktem bardziej się utożsamiasz?

  • 1 18.6% (11)
  • 2 81.4% (48)

Oddanych głosów: 59