Zapamiętać! Jak jestem w robocie, to:
a) Zaopatrzyć się w kilka energetyków i cukierków, nawet jakby miałoby mi grozić zawał (jakby nie patrzeć to żadna strata dla tego świata). Ważne, by być pobudzonym, bo inaczej znów coś zachrzanie i będę gnojony jak bury kejter. Robienie, któryś dzień z rzędu, plus niewyspanie przez szalejącą w nocy wichurę tak mnie załatwiły, że ledwo co kontaktowałem i stałem na nogach.
b) Nie odzywać się,
CulturalEnrichmentIsNotNice - Zapamiętać! Jak jestem w robocie, to:
a) Zaopatrzyć si...

źródło: comment_16452946852yNDYVvs33OFFcWSxciEts.jpg

Pobierz
Codziennie rozmyślam jak bardzo moje życie nie ma sensu. Boli mnie to uczucie zmarnowanego życia. Przez to po domu snuje się jak jakaś zjawa, zaniedbuje wiele spraw, a zwłaszcza swój wygląd, który swoją drogą jest ogólnie tragiczny. Mimo to znajduje jeszcze siłę, by pójść do roboty i udawać, że wszystko ze mną jest porządku, czyli m.in. utrzymywać w miarę dobre relacje z ludźmi w pracy, a także z rodziną (kuzynostwo, wujostwo). W
CulturalEnrichmentIsNotNice - Codziennie rozmyślam jak bardzo moje życie nie ma sensu...

źródło: comment_1641251256xEFjiA3ONM2rVihB8zpGtc.jpg

Pobierz
Moje młodzieńczy bunt objawiał się zwykłego tchórzostwa i głupoty np. nie mówienie o przypadkach poniżania w szkole, uciekanie lekcji, nie mówienie o złych stopniach, zawalenie studiów. Jednocześnie zawsze starałem się być uczynny, robić co mi każą, a za swoją niedolę obwiniać wyłącznie siebie bo uważałem, że tak trzeba. W efekcie powstała jednostka społeczna o zawiłej osobowości, która nie radzi sobie w dorosłym życiu i stara nadrabiać swoje wady byciem pomocnym na miarę
CulturalEnrichmentIsNotNice - Moje młodzieńczy bunt objawiał się zwykłego tchórzostwa...
#anonimowemirkowyznania
Przełamałem się, założyłem profil badoo.
Czuję się mentalnym przegrywem już przez większość życia. Ostatni raz swoje foto upubliczniłem jeszcze w erze naszeklasy, potem to już pewne doświadczenia mnie poturbowały. Mimo wszystko to z wyglądu nie uważam się jakiegoś brzydala, bo staram się dbać o siebie, ale psychicznie totalnie zryta bania utrudnia mi nawiązywanie kontaktów. Ogólnie nastawienie mam pesymistyczne i nauczyłem się żeby nie mieć oczekiwań, ale i tak nie jest mi
Wybrałem się wczoraj na zakupy do nowego marketu z zagranicznej sieci, która przejęła polskie sklepy. Mam tam zdecydowanie dalej niż do dyskontów, w których na co dzień kupuję, więc muszę przyznać, że się wczoraj ładnie nałaziłem. Kiedy wszedłem do środka i zacząłem patrzeć na ceny tamtejszych produktów, to aż mnie ciarki przeszły. Krążyłem tak między alejkami i niedowierzaniem. To nie była jedyna rzecz, która rzuciła mi się w oczy. Klientela nie była
CulturalEnrichmentIsNotNice - Wybrałem się wczoraj na zakupy do nowego marketu z zagr...

źródło: comment_1628789812wRT4B6OhE7ra148BQ1dePm.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Mam problemy z samooceną.

W tym roku miałem osiemnastke. Patrząc po znajomych zaczynam się zadręczać tym, że do tej pory jeszcze nie miałem kontaktu z żadną dziewczyną. Nigdy jakakolwiek dziewczyna nie wykazywała mną zainteresowania, nigdy nie dostałem od nich komplementu, przez co uważam się za osobę raczej poniżej przeciętną. Innego zdania są znajomi - kiedy temat schodzi na dziewczyny i wygląd, często jestem stawiany jako nawet najprzystojniejszy z naszej grupy. Kolega
@AnonimoweMirkoWyznania: Według mnie możesz założyć tindera ale musisz podchodzić z mega dużym dystansem, a praktycznie się nie przejmować nim bo na pary składa się wiele czynników w tym sam algorytm który może ci podkładać kłody pod nogi. Jak będziesz mieć pare par może kogoś poznasz fajnego, jak nie to bedziesz w tym samym miejscu w jakim jesteś teraz wiec w sumie czemu nie spróbować
Czuje się na prawdę niekomfortowo, kiedy ktoś wyjeżdża ze stwierdzeniem, że jest manletem o wzroście 175 cm. Tacy z reguły patrzą na mnie z góry w przenośni i dosłownie. Fakt faktem, dla większości lasek mężczyzna to łożgol, mający 180 cm. Ja kwalifikuje się jako kakalud (po poznańsku manlet) przez to mam kompleksy, zwłaszcza gdy w komunikacji miejskiej lub kolejce staje młodszy ode mnie nastoletni lub dwudziestoparoletni gówniorz. Znam co prawda facetów nieco
CulturalEnrichmentIsNotNice - Czuje się na prawdę niekomfortowo, kiedy ktoś wyjeżdża ...

źródło: comment_1621620070J4vMxDO1HGVX2CQF6mA7KL.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Hej, z góry wybaczcie, ze pisze anonimowo ale wstydzę się tego tak bardzo że nie podpisałabym się pod tym moim kontem xD Jestem #rozowypasek, lvl powiedzmy że młody, nastoletni gwoli ścisłości ( ͡° ͜ʖ ͡°) nigdy nie miałam chłopaka, jakieś kręcenie tam weszły ale się urywało po chwili, nie ukrywam że trochę mi to męczy, ze noo wszystkie koleżanki to już po kilku miały no ale
czy skreślilibyście dziewczynę przez to


@AnonimoweMirkoWyznania: nie, każdy ma jakieś wady, każdy ma też jakieś zalety. Możesz znaleźć historie niejakiej Janiny (ig Janina Daily), która mówiła, że też miała podobne kłopoty, a jej mąż nazywa te rozstępy "wzorkami" i absolutnie go to nie odrzuca. Ale kompleksy to już zwalczyć powinnaś, bo one wydają się zatruwać Ci życie.
Jakby jakiś ekspert od uwodzenia tylko mnie zobaczył to by od razu zrezygnował, bo prawda jest taka, że ze mnie nie da się zrobić normalnego faceta. Posiadam zbyt doży wad wyglądu, wad genetycznych i psychicznych, o zerowym doświadczeniu w bliższych relacjach damsko-męskich nie wspomnę. Z gówna bata nie ukręcisz, it's over for Culturalek.
#przegryw #tfwnogf #stulejacontent #pua #samoocena #przegrywpo30tce #nienawiscdosamegosiebie
CulturalEnrichmentIsNotNice - Jakby jakiś ekspert od uwodzenia tylko mnie zobaczył to...

źródło: comment_1620419021YK9u6t0e1GjfAbTmyt9xuI.gif

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
#samoocena #zwiazki #logikarozowychpaskow

Hej Mirki. Moje pytanie kieruje glownie i w sumie tylko do meskiej grupy wykopu. Nie mam tutaj konta, a nie znam innej strony gdzie mozna dodac anonimowe pytanie, wiec dodaje tutaj z anonimowego.

Jakie macie pro-tipy by tez przestac byc wstydliwa przy #niebieskipasek? Przez gimnazjum bylam ofiara mobbingu az tak bardzo, ze musialam zmienic szkole. Moim mobberem byl chlopak ktory zniszczyl mi prawie dwa lata zycia. Nie
Chciałbym zadedykować niniejsza piosenkę... samemu sobie, gdyż zawsze gdy oglądam ten teledysk odnoszę wrażenie, że wokalista zwraca się konkretnie do mnie, czyli do nieustannie drapiącego się po głowie przez świąd gelejzy i kakaludka (168 cm wzrostu). Chłopaki z wzrostem 175 cm to przy mnie gibusy (wzrostaki), co mogą na mnie patrzeć z góry (dosłownie i w przenośni). Tak mi minął kolejny stracony dzień, a jutro czeka mnie bojowe zadanie - pan niania
CulturalEnrichmentIsNotNice - Chciałbym zadedykować niniejsza piosenkę... samemu sobi...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Drogie Mirki, szanowne Mirabelki rozmyslam wlasnie nad swoja osoba w kontekscie moralnosci. Czy jestem dobrym czlowiekiem? Zlym? A moze cos pomiedzy? Rodzice zawsze mnie wychowywali tak, zeby byc milym, kulturalnym, ze ludziom trzeba pomagac, bo to w koncu do nas wroci.
I tak podsumowujac wszystkie plusy i minusy uswiadomilem sobie jakim skuriwelem jestem, ze gdzies popelnilem spory blad, z reszta kto ich nie popelnia. Az boje sie o tym tu pisac, ale