siema mirki
wpadłem do projektu z jenkinsem i mam do napisania/dodania paru rzeczy w pajplajnach dotyczące samego deployu aplikacji. Niestety okazuje się, że praktycznie nie mogę nic deployować na aktualnie działające środowiska. Środowisko developerskie jest dla devów i swoje zmiany tak średnio mogę tam wrzucać chyba, że już jest wszystko gotowe i mam pewność, że nic po drodze się nie s-------i +muszę w określonych godzinach, bo pszypał XD. Reszta środowisk jest wykorzystywana
wpadłem do projektu z jenkinsem i mam do napisania/dodania paru rzeczy w pajplajnach dotyczące samego deployu aplikacji. Niestety okazuje się, że praktycznie nie mogę nic deployować na aktualnie działające środowiska. Środowisko developerskie jest dla devów i swoje zmiany tak średnio mogę tam wrzucać chyba, że już jest wszystko gotowe i mam pewność, że nic po drodze się nie s-------i +muszę w określonych godzinach, bo pszypał XD. Reszta środowisk jest wykorzystywana
Czy w firmach IT, w których pracujecie, też jest tak, że szacowaniem czasu wykonania zadania zajmuje się cały zespół, a nie ta osoba, która będzie robiła zadanie i liczy się wyłącznie zdanie większości?
Na przykład ja twierdzę, że coś zajmie mi tydzień, bo potrzebna jest dobra znajomość Magento (jestem programistą PHP/Laravel, nie Magento, tylko od czasu do czasu coś w np. Magento trzeba zrobić), reszta zespołu że dzień bo w przeciwieństwie do mnie już zna Magento, kierownik ustawia na liście zadań czas 1 dzień i jako że inni są zajęci czym innym każe mi to robić, a nie im, po czym ma pretensje, że zajęło np. 4 dni, a nie 1, czyli prawie zgodnie z moim oszacowaniem, niezgodnie z "naszym", na które nigdy się nie zgadzałem.
Sposób planowania w waszych firmach w ogóle uwzględnia to, że czas potrzebny na wykonanie zadania nie zależy tylko od specyfikacji zadania, ale też od tego, kto będzie je robił?
tak, cały zespół. Ale wy to robicie absurdalnie i z d--y. I z d--y pracujecie jako zespół.