Ojciec ostatnio mówił do mamy, że mi prostytutkę zamówi, aby mnie rozprawiczyła i żebym poużywał. Ja generalnie spięty i wstydliwy jesteśmy wśród kobiet. Nawet do niej się boję pójść. Nie mam obycia. Nigdy dziewczyny nie miałem, a chciałbym nie od dzisiaj. To żart jego oczywiście z prostytutką, skoro ma problem dać czasem pieniądze na coś innego. Mama kiedyś się śmiała, że pewnie ja sobie pod ich nieobecność dziewczyny sprowadzam na chatę co

tomwick55