✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jaka jest Waszym zdaniem rozsądna liczba randek na mieście, po której powinno nastąpić spotkanie się w domu?

Mam już dość chodzenia na spacery w grudniu xD Spotykam się z dziewczyną (oboje 29 lat) i już było 8 randek na mieście.

Jednocześnie nie umiem się przełamać, żeby ją zaprosić do siebie. Nie chcę wyjść na creepa próbującego stworzyć okazję do seksu. Ona spotkania u niej też nie zaproponowała.

Wypada już
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć

Trochę mi głupio prosić o pomoc w tak błahej sprawie, ale nie mam za bardzo innego wyboru.
A i z góry przepraszam, bo to będzie dłuższa wypowiedź.

Od początku. Mam aż 22 lata, studiuję zaocznie na uczelni prywatnej i pracuję w zawodzie, którego się uczę weekendami. Nie piję, nie palę i nie chodzę na imprezy. To tak w skrócie o mnie.
Problem, który mam dotyczy nieśmiałość i związanej
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć!

Mam pytanie, a nie mam się kogo doradzić.

Od urodzenia jestem nieśmiałym dzieckiem, nigdy nie porywałem tłumów ani nie miałem wielkiej grupy znajomych. Były znajome twarze, ale nigdy nic więcej. Nie było to nigdy dla mnie problemem, zawsze wolałem siedzieć w bezpiecznym domu przed komputerem niż spotykać się z kimś.

Teraz mam 24 lata, studiuję zaocznie (kończę) i pracuję w tygodniu. Na dzień dzisiejszy nie mam ani jednej
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witaj.

Czy jestem jedyną osobą na tym świecie, która doświadcza tak głębokiego poczucia samotności? To nie tylko brak partnerki, ale również zupełny brak kontaktu z innymi ludźmi. Nie mam żadnych przyjaciół ani przyjaciółek. Nawet kolegów i koleżanek nie mam. W przypadku rodziny, kontakt jest prawie nieistniejący. Nawet nie mam numeru telefonu do kuzynów czy wujków. Z rodzicami mieszkam, ale nasze relacje są wyjątkowo napięte. Bywają dni, kiedy nie zamieniamy
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć

Z góry uprzedzam, że temat jest prawdziwy, a sam nie wiem jak się za to zabrać by rozwiązać ten problem.

tl:dr Jak znaleźć dziewczynę mając 22 lata?

Jestem zwyczajnym chłopakiem, wyglądam normalnie (ani super brzydki ani super ładny) i zachowuję się normalnie a mimo to nie umiem nikogo znaleźć. Na ulicy widzę brzydszych od siebie idących z dziewczyną, więc to nie wygląd jest problemem. Studiuję, ale zaocznie męski
Jak znaleźć dziewczynę mając 22 lata?

Głównym problemem jest to, że nie jestem zbyt przebojowy i odważny. Od zawsze byłem tym cichym i nieśmiałym chłopakiem.


@mirko_anonim: Daj sobie spokój, facet. Zabrzmię brutalnie, ale w roku 2023 nie ma najmniejszego sensu tryhardować w celu znalezienia sobie kogoś będąc w takiej sytuacji. Nawet jeśli znajdziesz już sobie jakąś dziewczynę to będziesz się tylko męczył w relacji, seks będziesz miał słaby, a dziewczyna będzie
Z samotności mi #!$%@?...

Laska w pracy się uśmiechnie do chłopa, a ten już w głowie układa scenariusze wspolnego życia.. Żałosne...

A z czasem będzie coraz gorzej. Tak mi brakuje zwyczajnej ludzkiej bliskości... której jednocześnie też się boję. Boję się kolejnego odrzucenia. Więc siedzę w tej skorupie, bo tu bezpieczniej.

I koło #!$%@? się zamyka. Nie cierpię siebie za to jaki jestem...

#przegrywpo30tce #samotnosc #niesmialosc
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Nie jestem stary, ale też nie jestem młody, prawie 30 lat na karku. Brak znajomych, dziewczyny, kogokolwiek z kim można gdzieś wyjść, pogadać, porobić coś ciekawego. Zero tak zwanego "social skilla".
Inaczej wyobrażałem sobie to życie.

Może miałbym kilku znajomych gdybym chodził do gimnazjum u siebie na wsi. Tu powstały paczki które najdłużej przetrwały.
Niestety do niego nie poszedłem, bałem się. Z niewiadomych mi przyczyn miałem zapowiedziany #!$%@? jak
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć

Od zawsze byłem tym cichym i nieśmiałym dzieckiem. W szkole byłem tym, który siedzi sam w ławce i nikt nie chce robić z nim projektów grupowych. Wszyscy (rodzice, rodzina i ich znajomi) mówili, że samo mi to przejdzie jak pójdę do szkoły średniej. Guzik prawda. Nic się nie zmieniło, a nawet chwilami było gorzej. Kiedy koledzy i koleżanki umawiali się na osiemnastki i studniówki ja mogłem co najwyżej
Anonim (nie OP): Twoja terapeutka nie rozumie męskiego świata, skoro kazała założyć Ci Tndera. Jasne, to dobry pomysł, ale kobiety tam mają znacznie łatwiej, bo do nich sami piszą faceci i to kilkudziesięciu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam podobny problem do Ciebie i niestety nie pomogę. Byłem nieśmiały, jestem teraz pewny siebie i nadal nie mam znajomych. Po prostu brakuje mi social skilla i miałem trochę pecha.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Gdzie przebywać, aby zwrócić na kogoś swoją uwagę?

Jestem atrakcyjny, ale jestem totalnie nieśmiałym #!$%@?, który nikogo nigdy nie podrywał. Zawsze to ja byłem podrywany, ale oczywiście wszystko przez nieśmiałość ignorowałem. Po szkole i studiach już nie przebywam z rówieśnikami i zamknąłem sobie drogę do pozania kogoś w swoim wieku. W pracy najmłodsze dziewczyny mają grubo po 30 lat, są już po ślubach, czy mają dzećmi. Każdy ze znajomych
@mirko_anonim: ja tylko chciałem napisać że łącze się w bólu i to nie jest niepojęte jak to uczucie smakuje, że czujesz się wyobcowany jak na innej planecie właśnie zauważając jak ludzie bezproblemowo wchodzą w te związki. Ja się pytam jak że przechodzą z bycia znajomymi na partnerstwo że śluby biorą, jedyna opcja to chyba jak facet też się podoba, ale znów, nie tylko przystojni w sumie są i to też jest
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hejka.

Mam dość duży problem z #samotnosc #niesmialosc i chyba powoli #depresja.

Dochodzę do 30, od prawie 3 lat jestem singlem. Wcześniej miałem 3 związki trwały po (5msc - 1,5 roku - 6 lat). Zawsze to dziewczyna wykonała pierwszy krok i jakoś dalej poszło. Ostatnio związek skończył się dość średniawo bo "standardowo" dziewczyna zerwała ze mną bo niby to już nie to itp a po kilku miesiącach okazało,
W sumie prawie wszystko jak u mnie, więc spróbuje coś powiedzieć. W tym wieku dla normalnego faceta największa szansa to poznanie kogoś przez znajomych, bądź z ich pomocą. Te nieliczne okazje, w których udaje ci się wyjść z dobrym kolegą spróbuj wykorzystać do wspólnego podrywu, nawet jeśli oni maja partnerki w domach, powinni chcieć pomóc. To tak naprawdę nie jest aż tak ważne jak zagadacie do dwóch dziewczyn, jak przełamiecie lody. Jeśli
@mirko_anonim: Z tego co piszesz, na szybko można wysnuć wniosek że jesteś zwykłym mirkiem. Nie jesteś szpetny bo inaczej byś nie miał żadnej pary na tinderze, więc jest to już jakiś punkt wyjścia. Ale jeśli te tinderowe "znajomości" zupełnie ci nie wychodzą, laski odpisują półsłówkami albo w ogóle to znaczy że prawdopodobnie jesteś dla nich chłopem z głębokich rezerw. Spróbuj po prostu zaproponować wyjście na kawę, jak będą szukać wymówek i
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć,
mam pewien problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić.

Sprawa wygląda tak: jestem bardzo nieśmiały i nie ukrywam, że nie jestem z takiego stanu zadowolony.
Jak widzę jak moi rówieśnicy (lvl 22) razem imprezują, bawią się, spotykają, wchodzą w związki to robi mi się przykro, bo ja tego nie znam. Dla mnie to jakaś abstrakcja. Tak naprawdę ostatni i jedyny raz lepszego kolegę miałem w gimnazjum
@mirko_anonim trzeba ćwiczyć charakter. Ludzie mówią taki się urodziłem, inny nie będę. Gówno prawda. Zacznij zagadywać w sklepach każdą kasjerkę młodą, starą, facetów. Zacznij sprawiać że ludzie chcą się do ciebie odzywać. Jeśli będziesz nakręcać ludzi pozytywną energią oni tobie to oddadzą i będą się chcieli kręcić w twoim otoczeniu. Z tinderem to są ważne zdjęcia. Kobiety lubią pewność siebie więc to pokazuj. Idź prosto do spotkania potem porzelam barierę dotyku przytulania
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć, potrzebuję pomocy/porady. To nie jest bait. I z góry przepraszam, że będzie to trochę dłuższy referat.

Lvl 22, pracuję, studiuję, jakieś tam zainteresowania mam, ale jeśli chodzi o sprawy społeczne to jestem w sami domyślacie się gdzie. Tu nie chodzi nawet o brak dziewczyny, ale brak kogokolwiek z wyjątkiem rodziców. Dziwnie to zabrzmi, ale ja nigdy nie byłem na imprezie, urodzinach czy weselu. Zaczyna mnie to trochę martwić.
Oprócz tego postanowiłem założyć konto na Facebooku, bo podobno jest to ważne i ułatwia znalezienie znajomych (wcześniej nie miałem konta). Konto mam założone, ale znajomych 0. Nie wiem kogo miałbym dodać.


@mirko_anonim: Za dużo nad tym myślisz. Ludzie tak nie rozkminiają. Dodawaj znajomych ze szkoły. Oni tylko klikną tak albo nie i będą scrollować dalej. Nikt nie będzie rozkminiał czemu wysłałeś zaproszenie. No chyba, że ktoś serio będzie ciekawy co u